Napisz rozprawkę, podaj conajmniej 3 argumenty.
"czy można kłamać w imię prawdy ?? "( chodzi o to czy mozną kłamać aby kogoś nie zranić i jakieś okoliczności)
Prosze o napisanie. z góry serdecznie dziękuję, daje naj.
More Questions From This User See All
Moim zdaniem można kłamać w imię prawdy, ale tylko poto , aby nie zranić drugiej osoby. Szczerość jest dobrą rzeczą , ale poprostu nie można z nią przesadzać bo faktem jest, iż prawda boli. Wszystko ma wyznaczone granice. Pierwszym dowodem na to iż można kłamać w imię prawdy jest przykład która wam teraz przedstawie. Powiedzmy jest pewna dziewczyna całkiem ładna , powiedzmy , że o kasztanowych włosach i brązowych oczach jest dosyć ładna ale do najpiekniejszych ludzi tego świata nie nalezy. I mamy np.złośliwego chłopaka , który lubi innym dziewczynom dogadywać i robić im przykrość. No i tak chłopak podchodzi do takiej dziewczynki i mówi jej prosto w twarz "masz krzywe zęby" , a wy jak myślicie jakbyście sie poczuli na miejscu takiej dziewczynki? Szczerze mówiąc ja bym sie czuła jakby mi ktoś wbił nóż w plecy , a słowem można człowieka bardziej zranić niż zadając mu cios nożem. Chłopak zachował sie niedopowiedno do danej sytuacji , bo poco w ogóle komuś wytykać jego wady odnośnie jego wyglądu jeśli o to nie prosi? Dla złośliwości , lub zrobienia komuś przykrości.
Drugim argumentem jest , że szczerość aż do bólu jest też czasami przydatna. Powiedzmy , że mamy dwie przyjaciółki które się znają mówiąc językiem potocznym "od piaskownicy" no i jedna przyjaciółka pyta się drugiej "Jak myślisz jak wyglądam w tej sukience?". Przyjaciółka mówi to świadomie , ponieważ wie , że w niej wygląda okropnie , ale chce znać zdanie przyjaciółki. Więc jak każda przyjaciółka odpowiedziała jej , że "Tak ślicznie wygląda ta sukienka na Tobie" , ale tym samym w myślach sobie mówi , że wygląda okropnie. Więc jak myślicie lepiej jest słuchać kłamstw znając prawde czy poznać gorzką prawdę i tak jak to mówi młodzież "przyjąć to na klatę"? No cóż ja osobiście wolałabym znać prawdę choć jest ona bolesna, czasami musimy poprostu wysłuchać tych nawet najgorszych słów o nas bo takie jest niestety zycie. Raz na wozie raz pod wozem. Musimy czasami przyjmować krytykę z godnością inaczej bylibyśmy pyszni i byśmy sie wyzyższali. Owszem wysoka samoocena podnosi samopoczucie, ale tego również są pewna granice.
Trzecim argumentem stwierdzającym tę tezę jest np. małżeństwo. Czy warto również kłamać w imię miłości? No cóż hmm moim zdaniem drobne kłamstewka mogą naprawdę uratować całe małżeństwo. Powiedzmy mamy szczęśliwe małżeństwo no i od kilku miesięcy jak to 2/4 mężów w Polsce ma kochankę no i jakoś żona często widzi jak późno wraca czuje od niego zapach innych damskich perfum no i co? No i wkońcu kiedyś mu zwróci uwagę , ale ten mąż tak naprawdę kocha swoją żonę ponad życie i wie , że zrobił głupstwo więc jej skłamie , że jej sie wydaję i tak dalej. Chociaż w sumie czasami można wpaść przez pomyłke w dołek i zostać przyłapanym przy zdradzie. Wtedy nic Ci nie pomoże.
Podsumuwując te wszystkie argumenty mamy w życiu takie momenty w których możemy , a nawet musimy powiedzieć gorzką prawdę , a czasami musimy skłamać dla dobra innego człowieka. Lecz pamiętajmy nie kłamać jak najęci bo nam nos jak u pinokia urośnie to był taki drobny żarcik, ale wracając do głównego tematu. Skłamać czasami można i nie ma człowieka , który nie kłamie i jest z czystym sumieniem, ale porpsotu są takie sytuacje , że aby nie zranić drugiej osoby poprostu musimy skłamać.
PS. Mam nadzieję , że pomogłam i że o to Ci chodziło ;)
Pozdrawiam.