Napisz rozprawkę na temat: "Współczesne miasto- przyjazne czy wrogie człowiekowi XXI wieku?" Przytocz co najmniej dwa przykłady i rozwiń je, aby uargumentować swoje zdanie. proszę długo, ładnie i na temat.. daję naj;) a odpowiedzi bez sensu--> spam!
kiniuuuu
Miasto - postrzegane często przez współczesnego człowieka jako najlepsze środowisko rozwoju i pracy. W mieście jest zapotrzebowanie na robotników, pracowników urzędów itp., ale to miasto jest głównym ośrodkiem tzw. wyścigu szczurów. Kazdy człowiek jest zbiegany, nie ma czasu dla rodziny i przyjaciół, myśli tylko o tym żeby zaspokoić swoje potrzeby materialne. W mieście jest dużo fabryk powodujących zaieczyszczenia zarówno powietrza jak i wody. Mimo że człowiek dąży do poprawy stanu środowiska to starania te owoce przynosza bardzo powoli. W wielu miejscach powstają parki, aler to nie wystarcza. Ludzie zaatruwają się własnymi śmieciami, szkodzi im hałas. Dlatego miasto XXI wieku nie jest miejscem zbyt przyjaznym człowiekowi, ale jednocześnie dzisiejszym ludziom trudno byłoby żeć bez niego.
7 votes Thanks 2
wampirekOna
Czy współczesne miasto jest przyjazne człowiekowi? Miasto kojarzy się nam najczęściej z tłokiem, rabunkami i hałasem. Brudem, psimi odchodami na chodniku i ciągłym zabieganiem. Jednak miasto otwiera przed nami wiele perspektyw, dzięki niemu możemy się rozwijać, pracować, możemy normalnie funkcjonować. Uważam iż współczesne miasto jest przyjazne człowiekowi i postaram się to udowodnić. Jak już wcześniej wspomniałam współczesne miasto pozwala nam się rozwijać. Chodzi mi tu głównie o rozwijanie swoich zainteresowań, talentów. Działa wiele szkół które uczą nas gry na instrumentach, śpiewu. Możemy zapisywać się na różne kursy. Plusem są także miejsca w których możemy uprawiać sport czyli np. baseny, hale a nawet siłownie. Mamy także łatwiejszy dostęp do książek ponieważ jest wiele otwartych bibliotek i czytelni. W miastach funkcjonują także teatry i filharmonie dzięki którym mamy większą możliwość zetknięcia się z kulturą i obcowania z nią. Kolejnym argumentem mówiącym za tym, ze współczesne miasto jest przyjazne człowiekowi jest praca. W mieście o wiele łatwiej jest znaleźć pracę. Jeżeli jesteśmy sumienni i wykształceni to możemy zarabiać naprawdę dużo sumę. W mieście jest większy wybór. Jeżeli nam dana praca nie odpowiada rezygnujemy z niej i szukamy innej. Plusem jest także pomoc medyczna. W miastach szpitale zaopatrzone są w nowoczesny sprzęt i lepszą załogę. Mieszkańcy miast częściej zgłaszają się na badania ponieważ mają więcej czasu niż mieszkańcy wsi. Działają także gabinety prywatne w których mimo, że musimy zapłacić niezła sumkę mamy pewność że badanie zostało wykonane prawidłowo. Uważam iż współczesne miasto jest przyjazne człowiekowi. Mam nadzieje, że podane wyżej argumenty tego dowiodły.
Mam nadzieje że pomogłam :)
17 votes Thanks 8
sylwia6262
Drugie i trzecie zdanie wymagają połączenia ponieważ nadal występuje w nich wymienianie powodów: "miasto kojarzy się nam najczęściej z tłokiem, rabunkami i hałasem, brudem, psimi odchodami na chodniku i ciągłym zabieganiem." Należy także w rozprawce unikać sformułowań typu "niezłą sumkę", lepiej napisać, że "musimy zapłacić dużą sumę pieniędzy".
sylwia6262
W rozprawce brakuje także argumentów z kultury, wystaryczyłoby przywołać przykład miasta kultury - Nowego Yorku lub Paryża, do którego przeprowadzają się młodzi ludzie wierząć, że tam spełnią się ich marzenia.
walcott33
Wydaje mi się, że nie można jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie i w swojej pracy postaram się to udowodnić. Zacznę może od argumentów świadczących o tym, że miasto jest wrogie człowiekowi. Bolesław Prus w jednej ze swoich powieści napisał, że „Wielkie miasto jest jak obłok kurzu; ma przypadkowe kontury, lecz nie może mieć logiki. Gdyby ją miało, już od dawna wykryliby ten fakt autorowie przewodników (...)”. Trudno się nie zgodzić z tymi słowami. Niebezpieczny jest kurz, smog i związki chemiczne, które jako te niepożądane znajdują się w powietrzu. Przez smog ludzie krócej żyją i częściej chorują. W miastach występuje również brak logiki, który zarzucał Prus. Każde miasto było budowane przez kilka(naście) wieków, przez miliony ludzi, którzy się nie znali i nie myśleli o jakimkolwiek planie. Ucierpiały na tym przyszłe pokolenia, w tym także i my. Komunikacja w miastach jest znacznie utrudniona. Potrzeba dużo czasu, by dostać się z jednego miejsca do drugiego. Przede wszystkim dlatego, że jest bardzo dużo pojazdów osobowych i ciężarowych. Nie każde miasto ma bezkolizyjne metro. Prus trafnie opisał wygląd miasta było to morze domów, przecięte tysiącem ulic, nierówne dachy wyglądały jak fale, kominy jak odpryski, a wieże i kolumny jak większe fale (...)”. Główne ulice i boczne drogi, ścieżki, dróżki, zaułki. Każda droga gdzieś prowadzi, ale nie zawsze wiadomo dokąd. W dużym mieście łatwo się zgubić, bo ulice przecinają się w różnych miejscach bez określonego porządku. Powyższe argumenty prowadzą do wniosku, że współczesne miasto jest wrogie człowiekowi, jednakże to nie wszystko, bo jest też druga strona medalu, przemawiająca za tym, że dzisiejsze miasto jest przyjazne.
Uważam, że udało mi się udowodnić, iż nie można jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie: czy współczesne miasto jest wrogie, czy przyjazne człowiekowi XXI wieku?
W mieście jest dużo fabryk powodujących zaieczyszczenia zarówno powietrza jak i wody. Mimo że człowiek dąży do poprawy stanu środowiska to starania te owoce przynosza bardzo powoli. W wielu miejscach powstają parki, aler to nie wystarcza. Ludzie zaatruwają się własnymi śmieciami, szkodzi im hałas.
Dlatego miasto XXI wieku nie jest miejscem zbyt przyjaznym człowiekowi, ale jednocześnie dzisiejszym ludziom trudno byłoby żeć bez niego.
Jak już wcześniej wspomniałam współczesne miasto pozwala nam się rozwijać. Chodzi mi tu głównie o rozwijanie swoich zainteresowań, talentów. Działa wiele szkół które uczą nas gry na instrumentach, śpiewu. Możemy zapisywać się na różne kursy. Plusem są także miejsca w których możemy uprawiać sport czyli np. baseny, hale a nawet siłownie. Mamy także łatwiejszy dostęp do książek ponieważ jest wiele otwartych bibliotek i czytelni. W miastach funkcjonują także teatry i filharmonie dzięki którym mamy większą możliwość zetknięcia się z kulturą i obcowania z nią.
Kolejnym argumentem mówiącym za tym, ze współczesne miasto jest przyjazne człowiekowi jest praca. W mieście o wiele łatwiej jest znaleźć pracę. Jeżeli jesteśmy sumienni i wykształceni to możemy zarabiać naprawdę dużo sumę. W mieście jest większy wybór. Jeżeli nam dana praca nie odpowiada rezygnujemy z niej i szukamy innej.
Plusem jest także pomoc medyczna. W miastach szpitale zaopatrzone są w nowoczesny sprzęt i lepszą załogę. Mieszkańcy miast częściej zgłaszają się na badania ponieważ mają więcej czasu niż mieszkańcy wsi. Działają także gabinety prywatne w których mimo, że musimy zapłacić niezła sumkę mamy pewność że badanie zostało wykonane prawidłowo.
Uważam iż współczesne miasto jest przyjazne człowiekowi. Mam nadzieje, że podane wyżej argumenty tego dowiodły.
Mam nadzieje że pomogłam :)
Zacznę może od argumentów świadczących o tym, że miasto jest wrogie człowiekowi. Bolesław Prus w jednej ze swoich powieści napisał, że „Wielkie miasto jest jak obłok kurzu; ma przypadkowe kontury, lecz nie może mieć logiki. Gdyby ją miało, już od dawna wykryliby ten fakt autorowie przewodników (...)”. Trudno się nie zgodzić z tymi słowami. Niebezpieczny jest kurz, smog i związki chemiczne, które jako te niepożądane znajdują się w powietrzu. Przez smog ludzie krócej żyją i częściej chorują. W miastach występuje również brak logiki, który zarzucał Prus. Każde miasto było budowane przez kilka(naście) wieków, przez miliony ludzi, którzy się nie znali i nie myśleli o jakimkolwiek planie. Ucierpiały na tym przyszłe pokolenia, w tym także i my. Komunikacja w miastach jest znacznie utrudniona. Potrzeba dużo czasu, by dostać się z jednego miejsca do drugiego. Przede wszystkim dlatego, że jest bardzo dużo pojazdów osobowych i ciężarowych. Nie każde miasto ma bezkolizyjne metro. Prus trafnie opisał wygląd miasta było to morze domów, przecięte tysiącem ulic, nierówne dachy wyglądały jak fale, kominy jak odpryski, a wieże i kolumny jak większe fale (...)”. Główne ulice i boczne drogi, ścieżki, dróżki, zaułki. Każda droga gdzieś prowadzi, ale nie zawsze wiadomo dokąd. W dużym mieście łatwo się zgubić, bo ulice przecinają się w różnych miejscach bez określonego porządku. Powyższe argumenty prowadzą do wniosku, że współczesne miasto jest wrogie człowiekowi, jednakże to nie wszystko, bo jest też druga strona medalu, przemawiająca za tym, że dzisiejsze miasto jest przyjazne.
Uważam, że udało mi się udowodnić, iż nie można jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie: czy współczesne miasto jest wrogie, czy przyjazne człowiekowi XXI wieku?
Pozdrawiam.