Napisz rozprawkę na temat " rola prawdy i kłamstwa w życiu każdego człowieka "
na minimum dwie strony papieru prośbowego , omów zgadnienia odwołując się do własnych doświadczeń i hierarchii wartości postaci literackich.
i jeszcze jedno praca ma nie być zkopiowana z jakiejkolwiek innej strony
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Każdy z nas kłamstwo uznaje za rzecz naganną, a mówienie prawdy za zaletę. Czy jednak jest tak w rzeczywistości? Postaram się na przykładzie poniższych argumentów, odpowiedzieć na to pytanie.
Przykładem postaci literackiej, która dzięki kłamstwu przysłużyła się słusznej sprawie jest Almanzor z „Ballady Alpuhara”, zawartej w powieści poetyckiej „Konrad Wallenrod” Adama Mickiewicza. Wspomniany bohater był jednym z obrońców twierdzy, obleganej przez Hiszpanów. Kiedy najeźdźcom udało się przejąć miasto, uciekł on i udał się do Grenady, gdzie panowała zaraza. Po jakimś czasie powrócił do Alpuhary i wyznał Hiszpanom, że chce im służyć i uważa ich za swoich przyjaciół. Najeźdźców bardzo ucieszył ten gest i serdecznie uściskali swojego nowego kompana. Okazało się jednak, że specjalnie zaraził się on śmiertelną chorobą, aby i oni na nią zapadli. Na końcu wszyscy zmarli. Almanzor umierał jednak z uśmiechem na ustach. W ten sposób ocalił on bowiem w swoim mniemaniu honor, oraz przysłużył się swojemu krajowi i religii, ponieważ był muzułmaninem, a Hiszpanie chcieli wprowadzić katolicyzm. W jego hierarchii wartości mówienie prawdy znajdowało się więc niżej niż to, o co walczył.
Każdy z nas w swoim życiu z pewnością spotkał się z sytuacją, w której skłamanie było lepszą opcją, niż powiedzenie prawdy. Czasem musimy to zrobić, aby kogoś chronić, a czasem z czystej grzeczności. Oczywiste jest, że kiedy piszemy list z podziękowaniem za prezent, nie napiszemy, iż był on brzydki i nie przyda nam się. W takim wypadku zasady dobrego wychowania, nakazują nam skłamać. Jest to jednak sprawa błaha i nieistotna w szerszej perspektywie, która nikomu nie może zaszkodzić.
Kolejnym przykładem kłamcy, który dzięki swojemu postępowaniu odnosił korzyści, jest Petroniusz z powieści Henryka Sienkiewicz „Quo Vadis”. Chwalił on często Nerona za jego wiersze i pieśni, oraz dobry gust, mimo iż nie był on wcale artystycznie uzdolniony i nie odznaczał się ani odrobiną dobrego smaku. Robił to, aby przypodobać się swojemu władcy i dzięki temu odnosił wiele korzyści. Był jego najbardziej zaufanym doradcą i mógł liczyć na wiele łask z jego strony, z czego niejednokrotnie korzystał. Na pierwszym miejscu stawiał on komfortowe, spokojne życie. Dopiero, kiedy postanowił popełnić samobójstwo, wyznał w liście do cezara, co sądzi tak naprawdę o jego twórczości. Nie zrobił on jednak tego, aby umrzeć z czystym sumieniem, ale żeby upokorzyć Nerona.
Wielu rodziców wychowuje swoje dzieci, każąc im wierzyć w świętego Mikołaja i inne fantastyczne postacie. Czy jest to złe? Rodzice w ten sposób próbują wytłumaczyć dzieciom, które jeszcze nie wszystko rozumieją, dlaczego np. wypadają im mleczne ząbki. Kiedy ich latorośle podrosną i tak dowiedzą się prawdy, a dzięki takim opowieścią mogą cieszyć się dłużej dzieciństwem i kształtować swoją wyobraźnię.
Czy można jednoznacznie stwierdzić, że kłamstwo jest złe? Moim zdaniem nie. Ludzkie życie jest zbyt skomplikowane, aby tak to ujednolicić. Wszystko zależy od sytuacji. Jeśli nasze kłamstwo komuś szkodzi, jest ono według mnie złe. Każdy człowiek ma jednak inną hierarchię wartości.
Napisałam to przed chwilą. We wstępie jest teza do tego tematu :)