Nie można popełnić zbrodni i nie doczekać się kary. Można to potwierdzić dowodami z życia, ale też i z wielu książek. Jedną z nich może być książka Juliusza Słowackiego „Balladyna”. Dramat opowiada o dziewczynie żądnej władzy, która popełnia wiele zbrodni. Główną z nich, która zapoczątkowała każdą kolejną było morderstwo swojej siostry. Balladyna popełniając każdą kolejną zbrodnię, próbowała zatuszować tą pierwszą. Jej sposób dążenia do władzy „po trupach” został jednak sprawiedliwie ukarany. Balladyna przed rozpoczęciem sprawowania władzy musiała osądzić zbrodnie jako sędzia w sądzie. Zgłoszono do niej trzy zbrodnie, które ona sama popełniła. Skazała mordercę każdej osoby (czyli siebie) na śmierć. W momencie osądzenia trzeciej zbrodni piorun uderzył ją w serce.
Nie można popełnić zbrodni i nie doczekać się kary. Można to potwierdzić dowodami z życia, ale też i z wielu książek.
Jedną z nich może być książka Juliusza Słowackiego „Balladyna”. Dramat opowiada o dziewczynie żądnej władzy, która popełnia wiele zbrodni. Główną z nich, która zapoczątkowała każdą kolejną było morderstwo swojej siostry. Balladyna popełniając każdą kolejną zbrodnię, próbowała zatuszować tą pierwszą. Jej sposób dążenia do władzy „po trupach” został jednak sprawiedliwie ukarany. Balladyna przed rozpoczęciem sprawowania władzy musiała osądzić zbrodnie jako sędzia w sądzie. Zgłoszono do niej trzy zbrodnie, które ona sama popełniła. Skazała mordercę każdej osoby (czyli siebie) na śmierć. W momencie osądzenia trzeciej zbrodni piorun uderzył ją w serce.
Nie ma za co ,,,,