Napisz rozprawkę na temat: metody nauczania rusyfikatorów były z góry wsazane na niepowodzenie. Bardzo proszę o pomoc:)
ilona66992
Metody nauczania rusyfikatorow byly z góry wskazane na niepowodzenie
Uwazam, ze teza sformulowana w temacie jest jak najbardziej prawdziwa. Sposób nauczania przedstawiony w "Syzyfowych Pracach" Stefana Żeromskiego jest z góry wskazany na niepowodzenie.Nauczyciele mimo tego, ze "próbowali" rusyfikowac dzieci polskie nie poradziły sobie z tym problemem. Pierwszym argumentem potwierdzenia tezy moze byc to, ze nauczycieli "dobrze" rusyfikujacych było zbyt mało. Tylko nieliczni rusyfikatorzy tacy jak Leim, który za nieposłuszenstwa dzieci karał ich, Inspektor Zabielskij- dbał o całkowitą rusyfikację dzieci zapraszając ich do kina czy teatru czy tez Kostriulew- nauczyciel historii, -rusyfikował dzieci tym, ze opowiadał dzieciom nieprawdziwa historie Polski, osmieszał ich kraj. Reszta nauczycieli nie potrafiła czy nie chciała rusyfikowac dzieci, gdyz wiedzieli ze to dązenie jest z góry wskazane na niepowodzenie. Nastepnym argumentem moze byc to ze uczniowie tej szkoły (Marcin Borowicz, Andrzej Radek, Zygier) sami przeciwstawiali sie dązeniu nauczycieli do rusyfikacji. Ukazywali swoja niechec tym ze, czytali niedozwolone ksiazki, spotykali sie potajemnie, Zygier wyrecytował na lekcji "Redute Ordona"- a takie zachowania były niedozwolone. Kolejnym i ostatnim argumentem jest to ze po recytacji Zygiera zostalo złamane prawo i recytacja ta staje sie wielkim przełomem w szkole. Wszyscy uczniowie zaczynaja rozumiec, ze wszyscy ich oklamywali i ze byli "wiezniami" w tej szkole. Jak widać nauczyciele nie mieli zbyt duzo do "powiedzenia" i na pewno nie zdolaliby zrusyfkowac dzieci mimo swoich wielkich checi.
yyy.. coś takiego przyszlo mi do głowy. tez pisalam taka rozprawke i mniej wiecej tak napisałam. musisz poprawic bledy jezykowe bo ich duzo zawsze piszę i ostatnio argument moze byc troche zly. ; / ale nie wiem. mysle ze pomoglam . ;) mozesz jeszcze cos napisac o rodzicach czy cos. ze oni tez byli zli.. (spiewanie etc.) Pozdrawiam. ;)
Uwazam, ze teza sformulowana w temacie jest jak najbardziej prawdziwa. Sposób nauczania przedstawiony w "Syzyfowych Pracach" Stefana Żeromskiego jest z góry wskazany na niepowodzenie.Nauczyciele mimo tego, ze "próbowali" rusyfikowac dzieci polskie nie poradziły sobie z tym problemem.
Pierwszym argumentem potwierdzenia tezy moze byc to, ze nauczycieli "dobrze" rusyfikujacych było zbyt mało. Tylko nieliczni rusyfikatorzy tacy jak Leim, który za nieposłuszenstwa dzieci karał ich, Inspektor Zabielskij- dbał o całkowitą rusyfikację dzieci zapraszając ich do kina czy teatru czy tez Kostriulew- nauczyciel historii, -rusyfikował dzieci tym, ze opowiadał dzieciom nieprawdziwa historie Polski, osmieszał ich kraj. Reszta nauczycieli nie potrafiła czy nie chciała rusyfikowac dzieci, gdyz wiedzieli ze to dązenie jest z góry wskazane na niepowodzenie.
Nastepnym argumentem moze byc to ze uczniowie tej szkoły (Marcin Borowicz, Andrzej Radek, Zygier) sami przeciwstawiali sie dązeniu nauczycieli do rusyfikacji.
Ukazywali swoja niechec tym ze, czytali niedozwolone ksiazki, spotykali sie potajemnie, Zygier wyrecytował na lekcji "Redute Ordona"- a takie zachowania były niedozwolone.
Kolejnym i ostatnim argumentem jest to ze po recytacji Zygiera zostalo złamane prawo i recytacja ta staje sie wielkim przełomem w szkole. Wszyscy uczniowie zaczynaja rozumiec, ze wszyscy ich oklamywali i ze byli "wiezniami" w tej szkole.
Jak widać nauczyciele nie mieli zbyt duzo do "powiedzenia" i na pewno nie zdolaliby zrusyfkowac dzieci mimo swoich wielkich checi.
yyy.. coś takiego przyszlo mi do głowy.
tez pisalam taka rozprawke i mniej wiecej tak napisałam.
musisz poprawic bledy jezykowe bo ich duzo zawsze piszę i ostatnio argument moze byc troche zly. ; /
ale nie wiem.
mysle ze pomoglam . ;)
mozesz jeszcze cos napisac o rodzicach czy cos. ze oni tez byli zli.. (spiewanie etc.)
Pozdrawiam. ;)