Napisz rozprawkę na temat "Czy w rodzinie jest potrzebny autorytet,,?????
ps.prosze o szybką rozprawke
justyna1133
Rodzina – podstawa w życiu każdego człowieka. To ona kształtuje nasz charakter, zachowanie, spojrzenie na świat. Pomaga nam zrozumieć prawdziwe i ważne wartości życia. Zrozumienie, opieka, troska, szacunek – to wszystko powinniśmy otrzymywać od własnych rodziców, wzorować się tym i uczyć na błędach.
Każde dziecko od urodzenia spędza najwięcej czasu ze swoimi rodzicami. To oni, już od początku, powinni dawać nam dobry przykład i pomagać nam odróżnić dobro od zła. Gdy zaś rodziców nie interesuje los swojej pociechy, może się to skończyć bardzo przykro. W dużej mierze o dobrym wychowaniu dziecka przez prawowitego opiekuna decyduje autorytet. Naśladownictwo to jeden z podstawowych elementów wychowawczych młodych ludzi. Każdy człowiek powinien posiadać wzorce, którymi chciałby się kierować w życiu. A kto im to ma udostępnić, jak nie sami rodzice? Prawdziwym autorytetem nie możemy nazwać którejś ze sławnych osób – aktora czy pisarki. Patrząc na zdjęcia i czytając artykuły opublikowane w czasopismach nie dowiemy się, jaki człowiek jest naprawdę i jak postępuje w danych sytuacjach. Nie liczmy więc, że za ich pomocą wyrośniemy na inteligentnych, rozważnych i dobrych ludzi.
Gdy dwoje ludzi decyduje się mieć własne dziecko, muszą wiedzieć, że będą za nie odpowiedzialni przez przynajmniej pierwsze osiemnaście lat. W tym okresie rodzice powinni dać dziecku jak najlepszy przykład, by ich pociecha wyrosła na rozważnego człowieka. Muszą zdawać sobie sprawę, że od momentu narodzin dziecka zobowiązani są je wychować, opiekować się nim i wyżywić. To nie żadna groźba, tradycja czy prawo zmusiło rodziców do urodzenia swojego dziecka, lecz ich własne chęci i wspólnota z Bogiem. Niech więc wypełnią swoje obowiązki należycie.
Kolejnym argumentem będzie więc religijność. Rodzice wychowują swoje dziecko według swojej osobowości i wiary. Dziecko kształtuje własne postawy religijne obserwując rodzica, naśladując go. Dajmy np. chodzenie do kościoła. Dziecko przyswaja się do atmosfery panującej w Bożym domu, uczy się „regułek”, zaczyna wierzyć w Boga. To bardzo ważny etap w życiu – ukazuje dziecku, w co tak naprawdę wierzy, czego się trzyma. W ten sposób od młodości człowiek otrzymuje pewien „dar” – sposób na ukojenie bólu poprzez modlitwę.
Następnym argumentem jest odnajdywanie właściwej drogi w życiu. Rodzic powinien dawać przykład dziecku, jak żyć w prawdzie i miłości. Mam tu na myśli konkretne sytuacje. Córka utrzymuje dobre kontakty z matką, widzi w niej anioła, więc chce ją naśladować. Wie, że w przyszłości będzie starała się być taka, jaka jej mama jest. Często jednak spotykamy się w życiu z sytuacją odwrotną. Ojciec pije. Syn odczuwa jego brak, wie, że jego tata robi źle. Ojciec rani nie tylko swoje dziecko, ale także całą rodzinę. Syn jest pewien, że nigdy w przyszłości tak nie postąpi. Będzie całą sytuację traktował jako przestrogę na życie.
Agresja, stres, małomówność, brak pewności siebie – te wszystkie czynniki w osobowości dziecka spowodowane są niczym innym, jak brakiem miłości rodziców. Młoda istota nie ma swojego autorytetu, osoby, która pokazała by jej, co tak naprawdę w życiu jest ważne. Przez taki problem dziecko nie potrafi odnaleźć się w towarzystwie, jest odrzucane od rówieśników, staje się agresywne. Bywa, że nie chce się uczyć, nie chce śmiać się tak, jak inni się śmieją. Nie ma ochoty żyć.
Ostatni argument, który chciałabym przytoczyć, może się wydać niemoralny, ale przedstawia także jeden z problemów i przykrych skutków braku autorytetu w rodzinie. Często bywa tak, że rodzice się rozwodzą lub z innych przyczyn nie są razem. Sąd wybiera, do kogo z rodziców trafia dziecko. Jeśli od maleńkości córka jest wychowywana przez ojca, brakuje jej ciepła i bliskości matki, szuka wsparcia i delikatności wśród koleżanek. Z czasem staje się homoseksualna (w stosunku co do dziewczyn, swoich rówieśniczek). Skutkiem tego, że ma inne poglądy na własne życie, bywa odrzucenie jej z towarzystwa. Dziewczyna straci to, co najpiękniejsze jest w życiu dla osób o właściwej orientacji seksualnej – zakochanie się, związanie się z mężczyzną, ślub, aż w końcu założenie rodziny. Podobnie bywa z chłopakiem, który jest wychowywany przez swoją matkę. Szuka mężczyzny, który dałby mu trochę ciepła.
Bywa także, że dziecko mieszka z ojcem, czy matką – homoseksualistą. Młody człowiek wychowywany przez takiego rodzica, może go całkowicie nie tolerować, nie chcieć się z nim porozumiewać, rozmawiać. Myślę, że w życiu bardzo ważne jest utrzymywanie dobrego kontaktu z własnymi rodzicami. To pomoże nam wyrosnąć na inteligentnych i odpowiedzialnych ludzi. Szacunek do rodziców, wdzięczność za dar życia, troska o nich, tak samo jak oni troszczą się o nas, mogą mieć więc tylko pozytywne skutki na przyszłość. Autorytet rodzicielski więc jest jedną z rzeczy najważniejszych w wychowaniu. Aby dziecko mogło się rozwijać, wierzyć w siebie, być lubianym i nie mieć kłopotów w szkole, musi otrzymać najpierw szacunek i miłość od samego rodzica, który od początku życia dziecka powinien go darzyć samym ciepłem i opieką.
Każde dziecko od urodzenia spędza najwięcej czasu ze swoimi rodzicami. To oni, już od początku, powinni dawać nam dobry przykład i pomagać nam odróżnić dobro od zła. Gdy zaś rodziców nie interesuje los swojej pociechy, może się to skończyć bardzo przykro.
W dużej mierze o dobrym wychowaniu dziecka przez prawowitego opiekuna decyduje autorytet. Naśladownictwo to jeden z podstawowych elementów wychowawczych młodych ludzi. Każdy człowiek powinien posiadać wzorce, którymi chciałby się kierować w życiu. A kto im to ma udostępnić, jak nie sami rodzice? Prawdziwym autorytetem nie możemy nazwać którejś ze sławnych osób – aktora czy pisarki. Patrząc na zdjęcia i czytając artykuły opublikowane w czasopismach nie dowiemy się, jaki człowiek jest naprawdę i jak postępuje w danych sytuacjach. Nie liczmy więc, że za ich pomocą wyrośniemy na inteligentnych, rozważnych i dobrych ludzi.
Gdy dwoje ludzi decyduje się mieć własne dziecko, muszą wiedzieć, że będą za nie odpowiedzialni przez przynajmniej pierwsze osiemnaście lat. W tym okresie rodzice powinni dać dziecku jak najlepszy przykład, by ich pociecha wyrosła na rozważnego człowieka. Muszą zdawać sobie sprawę, że od momentu narodzin dziecka zobowiązani są je wychować, opiekować się nim i wyżywić. To nie żadna groźba, tradycja czy prawo zmusiło rodziców do urodzenia swojego dziecka, lecz ich własne chęci i wspólnota z Bogiem. Niech więc wypełnią swoje obowiązki należycie.
Kolejnym argumentem będzie więc religijność. Rodzice wychowują swoje dziecko według swojej osobowości i wiary. Dziecko kształtuje własne postawy religijne obserwując rodzica, naśladując go. Dajmy np. chodzenie do kościoła. Dziecko przyswaja się do atmosfery panującej w Bożym domu, uczy się „regułek”, zaczyna wierzyć w Boga. To bardzo ważny etap w życiu – ukazuje dziecku, w co tak naprawdę wierzy, czego się trzyma. W ten sposób od młodości człowiek otrzymuje pewien „dar” – sposób na ukojenie bólu poprzez modlitwę.
Następnym argumentem jest odnajdywanie właściwej drogi w życiu. Rodzic powinien dawać przykład dziecku, jak żyć w prawdzie i miłości. Mam tu na myśli konkretne sytuacje. Córka utrzymuje dobre kontakty z matką, widzi w niej anioła, więc chce ją naśladować. Wie, że w przyszłości będzie starała się być taka, jaka jej mama jest. Często jednak spotykamy się w życiu z sytuacją odwrotną. Ojciec pije. Syn odczuwa jego brak, wie, że jego tata robi źle. Ojciec rani nie tylko swoje dziecko, ale także całą rodzinę. Syn jest pewien, że nigdy w przyszłości tak nie postąpi. Będzie całą sytuację traktował jako przestrogę na życie.
Agresja, stres, małomówność, brak pewności siebie – te wszystkie czynniki w osobowości dziecka spowodowane są niczym innym, jak brakiem miłości rodziców. Młoda istota nie ma swojego autorytetu, osoby, która pokazała by jej, co tak naprawdę w życiu jest ważne. Przez taki problem dziecko nie potrafi odnaleźć się w towarzystwie, jest odrzucane od rówieśników, staje się agresywne. Bywa, że nie chce się uczyć, nie chce śmiać się tak, jak inni się śmieją. Nie ma ochoty żyć.
Ostatni argument, który chciałabym przytoczyć, może się wydać niemoralny, ale przedstawia także jeden z problemów i przykrych skutków braku autorytetu w rodzinie. Często bywa tak, że rodzice się rozwodzą lub z innych przyczyn nie są razem. Sąd wybiera, do kogo z rodziców trafia dziecko. Jeśli od maleńkości córka jest wychowywana przez ojca, brakuje jej ciepła i bliskości matki, szuka wsparcia i delikatności wśród koleżanek. Z czasem staje się homoseksualna (w stosunku co do dziewczyn, swoich rówieśniczek). Skutkiem tego, że ma inne poglądy na własne życie, bywa odrzucenie jej z towarzystwa. Dziewczyna straci to, co najpiękniejsze jest w życiu dla osób o właściwej orientacji seksualnej – zakochanie się, związanie się z mężczyzną, ślub, aż w końcu założenie rodziny. Podobnie bywa z chłopakiem, który jest wychowywany przez swoją matkę. Szuka mężczyzny, który dałby mu trochę ciepła.
Bywa także, że dziecko mieszka z ojcem, czy matką – homoseksualistą. Młody człowiek wychowywany przez takiego rodzica, może go całkowicie nie tolerować, nie chcieć się z nim porozumiewać, rozmawiać.
Myślę, że w życiu bardzo ważne jest utrzymywanie dobrego kontaktu z własnymi rodzicami. To pomoże nam wyrosnąć na inteligentnych i odpowiedzialnych ludzi. Szacunek do rodziców, wdzięczność za dar życia, troska o nich, tak samo jak oni troszczą się o nas, mogą mieć więc tylko pozytywne skutki na przyszłość.
Autorytet rodzicielski więc jest jedną z rzeczy najważniejszych w wychowaniu. Aby dziecko mogło się rozwijać, wierzyć w siebie, być lubianym i nie mieć kłopotów w szkole, musi otrzymać najpierw szacunek i miłość od samego rodzica, który od początku życia dziecka powinien go darzyć samym ciepłem i opieką.