Napisz rozprawkę na temat: czy chciala bym zyc w nowym wspaniałym swiecie przedstawionym przez A. Huxleya. Szybko na dzis nie z neta!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Kraina przedstawiona w ?Nowym wspaniałym świecie? była idealna. Nie było przestępstw, wszyscy żyli w zgodzie i byli z tego powodu szczęśliwi. Nie dochodziło do sporów o pieniądze i o władzę ? każdy w społeczeństwie miał swoją określoną rolę. Na pierwszy rzut oka można to nazwać ?krainą mlekiem i miodem płynącą?, jednakże po głębszej analizie możemy dostrzec prawdziwe oblicze idealnego świata. W dalszej części mojej pracy postaram się odpowiedzieć na pytanie postawione mi w tezie.
Sam proces ?tworzenia? człowieka jest bardzo kontrowersyjny ? wszystko odbywało się w Instytucie Rozrodu i Warunkowania, z góry zakładano kim ma być człowiek, ustalano cechy jego charakteru, zawód, pozycję społeczną. Zanim istota ludzka zaczęła samodzielnie myśleć była już odpowiednio uwarunkowana do pełnienia swojej roli społecznej. W ten oto sposób człowiek był pozbawiany wolności oraz ograniczony umysłowo. Sztuczna produkcja ludzi spowodowała, że w idealnym świecie wszyscy byli tacy sami ? indywidualność i kreatywność była traktowana jako zło. Instytut Rozrodu i Warunkowania można z pewnością nazwać zoo.
Podział na kasty: alf, bet, gamm, delt i epsilonów nie pozwalał człowiekowi na odniesienie awansu społecznego ? ograniczał jego swobodę myślową. Członkom wszystkich kast wpajano w procesie warunkowania, że to ich grupa jest najlepsza a pozostałe grupy są znacznie gorsze. Przykładowo betom kilkaset razy cyklicznie puszczano taśmę na której znajdowała się następująca informacja: ?Alfy pracują dużo ciężej niż my ? jak to dobrze, że jestem betą. Gammy, delty i epsilony są głupie.?. Ten cytat idealnie obrazuje dwulicowość idealnego świata. Każdy był przekonany o wyższości swojej kasty nad inną ? wprowadzało to członków społeczeństwa w stan pseudo-szczęścia. Osobniki, które wykazywały się inteligencją i manifestowały swoje poglądy były usuwane ze społeczeństwa i nazywane dzikusami, czyli klasą niższą w rozwoju.
Członkowie idealnego społeczeństwa do poprawnego funkcjonowania potrzebowali narkotyku, który wprowadzał ich w stan szczęścia, jednak gdy tylko somy zabrakło ludzie zaczynali zastanawiać się nad problemami egzystencjonalnymi i sensem wspaniałego świata. Tylko soma przywracała do najpoprawniejszego stanu ? błogiego szczęścia. Nadmiar przyjemności psychicznych i seksualnych zajmował ludziom czas, w którym potencjalnie mogliby dostrzec prawdę o swoim życiu i świecie w którym żyją.
Jedynym atutem ?Nowego wspaniałego świata? były wcześniej wspomniane braki konfliktów międzyludzkich. Obecnie ciągle mamy do czynienia z wojnami, atakami terrorystycznymi, które powodują, że życie można pojmować jako coś złego. Nie zmienia to jednak faktu, że brak konfliktów istniał wyłącznie dlatego, że ludzie nie mieli ambicji i chęci do samo dokształcenia, rozwoju oraz osiągania wyżej pozycji społecznej.
W świetle powyższych argumentów jednoznacznie mogę stwierdzić, że nie chciałbym być członkiem społeczeństwa opisanego w książce Aldousa Huxleya. Moim zdaniem, najważniejszym w życiu jest dążenie do postawionych sobie celów oraz realizacja marzeń. Idealny świat blokuje takie możliwości całkowicie. Dodatkowo brak wolności, tolerancji powoduje we mnie niechęć do takiego ustroju społecznego.