Zgadzam się ze stwierdzeniem, iż "bajka uczy, bawi i wychowuje" , ponieważ dzieci czytając bajki , albo rodzice im czytający słuchają o latających smokach, dywanach, statkach, przepięknie długich włosach , o magii pobudza sie ich fantazja w ten sposób dzieci ćwiczą swoją wyobraźnię , a większość osób wie, że dzieci mają bardzo dużo pomysłów i bujną wyobraźnię, a to wszystko właśnie dzięki bajeczkom, za które najbardziej dziękujemy najlepszym pisarzom m.in. : Hansowi Christianowi Andersenowi, którego najpopularniejszym dziełem jest calineczka, Julianowi Tuwimowi za jego wiersze np. o murzynku Bambo, oraz Jana Brzechwy. Lecz bajki to nie tylko pobudzają wyobraźnię, lecz z każdej bajki jest również jakiś morał i uczymy się niektórych rzeczy. Przykładem jest Roszpunka, która ma niebiańskie piękne wręcz prześliczne długie włosy, ale została uwięziona przez złą wiedźmę i tutaj już się pojawia morał, aby nie czynić zła oraz na końcu jak Roszpunka zostaje uwolniona z zamku, a wiedźma zostaje w nim zamknięta na zawsze możemy sie z tej bajki wyciągnąć morał iż zło nie popłaca bo i tak prędzej czy później i tak dobro zwycięża.
PS. Mam nadzieję, że tyle starczy jakoś dzisiaj weny nie miałam :)
Zgadzam się ze stwierdzeniem, iż "bajka uczy, bawi i wychowuje" , ponieważ dzieci czytając bajki , albo rodzice im czytający słuchają o latających smokach, dywanach, statkach, przepięknie długich włosach , o magii pobudza sie ich fantazja w ten sposób dzieci ćwiczą swoją wyobraźnię , a większość osób wie, że dzieci mają bardzo dużo pomysłów i bujną wyobraźnię, a to wszystko właśnie dzięki bajeczkom, za które najbardziej dziękujemy najlepszym pisarzom m.in. : Hansowi Christianowi Andersenowi, którego najpopularniejszym dziełem jest calineczka, Julianowi Tuwimowi za jego wiersze np. o murzynku Bambo, oraz Jana Brzechwy. Lecz bajki to nie tylko pobudzają wyobraźnię, lecz z każdej bajki jest również jakiś morał i uczymy się niektórych rzeczy. Przykładem jest Roszpunka, która ma niebiańskie piękne wręcz prześliczne długie włosy, ale została uwięziona przez złą wiedźmę i tutaj już się pojawia morał, aby nie czynić zła oraz na końcu jak Roszpunka zostaje uwolniona z zamku, a wiedźma zostaje w nim zamknięta na zawsze możemy sie z tej bajki wyciągnąć morał iż zło nie popłaca bo i tak prędzej czy później i tak dobro zwycięża.
PS. Mam nadzieję, że tyle starczy jakoś dzisiaj weny nie miałam :)