napisz rozmowe z dialogiem z Adamem Cisowskim z szatana z siódmej klasy
ROZMOWA ZE STASIEM
JA-cześć,jestem....
S-cześć a ja staś
JA-śłyszałem bardzo dużo o twoich przygodach i chciałabym zadać ci kilka pytań
S-chętnie odpowiem
JA-Dużo czasu spędziliście w podruży co w tedy jedliście?
S-wielkiego wyboru nie było .Tylko to co upolowaliśmy i owoce,które napotkaliśmy po drodze,tkie jak np.melony
JA-czy noce w dżungli były straszne?
S-tak.przerażające są odgłosy dzikich zwierząt nocą
JA-kiedy postanowiliście iść szukać pomocy dla nel ,czego najbardziej się bałeś ?
S-Bałem sie tego,że juz jej nigdy mogę nie zobaczyć
JA-A jak to się stało ,że wpadłeś na pomysł zrobienia latawców z rybich pęcheży
S-gdzieś o tym kidyś czytałem
JA-towarzyszyli ci mea i kali .Co o nich myślisz ?
S-bardzo ich lubię ,pomogli mi w najtrudniejszych momentach .Są moimi przyjaciółmi.
Ja-dziękuje ci za rozmowę .Twoje przygody były niesamowite i pewnie nie jedna osoba chciałaby coś tkiego przeżyć
S-pewnie tak
Ja-Jeszcze raz dziękuje za rozmowę i życzę wszystkiego dobregona przyszłość
S-dziękuje i wzajemnie
-cześć Adam
-cześć Kasiu co robisz?
-zastanawiam się dlaczego postanowiłeś pomóc panu Gąsowskiemu/
- Lubie zagadki i było mi szkoda starego profesorka.
-Masz zamiar wyjechac na wakacje do wandzi i jej rodziny?
-tak to dobry pomysł. Pszepraszam cię ale moje rodzeństwo znów działa mi na nerwy musze już iść
-okej cześć
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
ROZMOWA ZE STASIEM
JA-cześć,jestem....
S-cześć a ja staś
JA-śłyszałem bardzo dużo o twoich przygodach i chciałabym zadać ci kilka pytań
S-chętnie odpowiem
JA-Dużo czasu spędziliście w podruży co w tedy jedliście?
S-wielkiego wyboru nie było .Tylko to co upolowaliśmy i owoce,które napotkaliśmy po drodze,tkie jak np.melony
JA-czy noce w dżungli były straszne?
S-tak.przerażające są odgłosy dzikich zwierząt nocą
JA-kiedy postanowiliście iść szukać pomocy dla nel ,czego najbardziej się bałeś ?
S-Bałem sie tego,że juz jej nigdy mogę nie zobaczyć
JA-A jak to się stało ,że wpadłeś na pomysł zrobienia latawców z rybich pęcheży
S-gdzieś o tym kidyś czytałem
JA-towarzyszyli ci mea i kali .Co o nich myślisz ?
S-bardzo ich lubię ,pomogli mi w najtrudniejszych momentach .Są moimi przyjaciółmi.
Ja-dziękuje ci za rozmowę .Twoje przygody były niesamowite i pewnie nie jedna osoba chciałaby coś tkiego przeżyć
S-pewnie tak
Ja-Jeszcze raz dziękuje za rozmowę i życzę wszystkiego dobregona przyszłość
S-dziękuje i wzajemnie
-cześć Adam
-cześć Kasiu co robisz?
-zastanawiam się dlaczego postanowiłeś pomóc panu Gąsowskiemu/
- Lubie zagadki i było mi szkoda starego profesorka.
-Masz zamiar wyjechac na wakacje do wandzi i jej rodziny?
-tak to dobry pomysł. Pszepraszam cię ale moje rodzeństwo znów działa mi na nerwy musze już iść
-okej cześć