Moje wczorajsze popołUdnie było najlepszym popołUdniem w życiu!
Wczoraj mieliśmy zaplanowany wyjazd do wesołego miasteczka, ale rozpadał się straszny deszcz. Pomyślałem "To najgorsze popołUdnie w życiu!", jednak szybko zmieniłem swoje zdanie. Kiedy deszcz rozpadał się jeszcze bardziej, rodzice zaproponowali że pojedziemy do kina, bo tam nie zmokniemy. Spodobał mi się ten pomysł, choć tak bardzo chciałem jechać do wesołego miasteczka. Kiedy dojechaliśmy do kina, deszcz nadal padał. Obejrzeliśmy świetną komedię. W drodze powrotnej pojechaliśmy do McDonald'a. Patrząc przez okno ujrzałem że deszcz powoli ustępuje i zza chmur wychodzi słońce. Zapytałem rodziców czy może moglibyśmy pojechać do tego wesołego miasteczka. Rodzice trochę pomyśleli i w końcu się zgodzili. Kiedy dojechaliśmy do wesołego miasteczka, rzuciłem się do kasy z biletami. Po zakupieniu biletów poszedłem z rodzicami na Rollercoaster i bawiłem się świetnie! Wracając do domu, rodzice powiedzieli że mają dla mnie niespodziankę. Próbowałem zgadnąć o co im chodzi, ale nie dałem rady. Kiedy weszliśmy do domu ujrzałem małego szczeniaka siedzącego na moim łóżku! Tak bardzo się ucieszyłem. To było naprawdę najlepsze popołUdnie w moim życiu!
*popołUdnia
Moje popołUdnie:
Moje wczorajsze popołUdnie było najlepszym popołUdniem w życiu!
Wczoraj mieliśmy zaplanowany wyjazd do wesołego miasteczka, ale rozpadał się straszny deszcz. Pomyślałem "To najgorsze popołUdnie w życiu!", jednak szybko zmieniłem swoje zdanie. Kiedy deszcz rozpadał się jeszcze bardziej, rodzice zaproponowali że pojedziemy do kina, bo tam nie zmokniemy. Spodobał mi się ten pomysł, choć tak bardzo chciałem jechać do wesołego miasteczka. Kiedy dojechaliśmy do kina, deszcz nadal padał. Obejrzeliśmy świetną komedię. W drodze powrotnej pojechaliśmy do McDonald'a. Patrząc przez okno ujrzałem że deszcz powoli ustępuje i zza chmur wychodzi słońce. Zapytałem rodziców czy może moglibyśmy pojechać do tego wesołego miasteczka. Rodzice trochę pomyśleli i w końcu się zgodzili. Kiedy dojechaliśmy do wesołego miasteczka, rzuciłem się do kasy z biletami. Po zakupieniu biletów poszedłem z rodzicami na Rollercoaster i bawiłem się świetnie! Wracając do domu, rodzice powiedzieli że mają dla mnie niespodziankę. Próbowałem zgadnąć o co im chodzi, ale nie dałem rady. Kiedy weszliśmy do domu ujrzałem małego szczeniaka siedzącego na moim łóżku! Tak bardzo się ucieszyłem. To było naprawdę najlepsze popołUdnie w moim życiu!