Dzisiaj jesteśmy w poczekalni dentystycznej aby usłyszeć co myślą i czują pacjenci. Właśnie jeden pan wszedł do poczekalni.
-Witam jestem przedstawicielem radia.
-Dzieńdobry. W czym mogę pomóc?
- IDzie pan na wizytę kontrolna, czy coś innego?
-Wyrywanie zębów niestety.
-CO pan czuje przed wejściem do dentysty
-Mimo mojego wieku trochę się boję i martwię.
-Dlaczego?
-TO jest chyba od urodzenia.
-Aha rozumiem., co jeszcze pan myśli, czuję
-Jestem zaniepokojony, i trochę się boję tych odgłosów z pomieszczenia dentysty.
-Niech pan się nie boi.
-łatwo pani powiedzieć, a pozatym z tą służba zdrowia nigdy nic nie wiadomo
-Dobrze ,dziękujemy, dowidzenia
-Proszę bardzo.
To był wywiad z człowiekiem który czekał do dentysty. Z tego wynika że albo nasza służba zdrowia jest tragiczna, albo tylko pacjenci mają takie uczucia. Tak oto zakończyłem wywiad z pacjentem dla radia ZET(lub inna nazwa radia)
Ostatnio jadąc pociągiem z Warszawy do Krakowa usiadłam w przedziale z bardzo interesujący człowiekiem. Kiedy weszłam niezauważyłam w nim nic nadzwyczajnego, po prostu starszy człowiek siedzący wpatrzony w okno. Nic wielkiego. Usiadłam na przeciwko niego. Powiedziałam 'dzień dobry' z kultury jak zwykle. Wyjęłam telefon i zaczęłam przeglądać zdjęcia. nagle zorientowałam się iż ów pan się na mnie patrzy. spojrzałam na niego spodełba i spytałam co się stało. z przeszklonymi od łez oczami zaczął mi opowiadać, o wojnie. O tym jak jego ojciec zginął, i zostały mu po nim zdjęcia. Ów człowiek tak mnie zainteresował swoją historią, i wzruszył iż nie mogłąm wydobyć z siebie słowa. Nagle pociąg się zatrzymał-stacja. Starszy mężczyzna wstał, przeprosił i wyszedł, nie czekał na pytania jakie mu zadawałam. po prostu wyszedł. Była to najbardziej niezapomniana podróż w moim życiu.
Dzisiaj jesteśmy w poczekalni dentystycznej aby usłyszeć co myślą i czują pacjenci. Właśnie jeden pan wszedł do poczekalni.
-Witam jestem przedstawicielem radia.
-Dzieńdobry. W czym mogę pomóc?
- IDzie pan na wizytę kontrolna, czy coś innego?
-Wyrywanie zębów niestety.
-CO pan czuje przed wejściem do dentysty
-Mimo mojego wieku trochę się boję i martwię.
-Dlaczego?
-TO jest chyba od urodzenia.
-Aha rozumiem., co jeszcze pan myśli, czuję
-Jestem zaniepokojony, i trochę się boję tych odgłosów z pomieszczenia dentysty.
-Niech pan się nie boi.
-łatwo pani powiedzieć, a pozatym z tą służba zdrowia nigdy nic nie wiadomo
-Dobrze ,dziękujemy, dowidzenia
-Proszę bardzo.
To był wywiad z człowiekiem który czekał do dentysty. Z tego wynika że albo nasza służba zdrowia jest tragiczna, albo tylko pacjenci mają takie uczucia. Tak oto zakończyłem wywiad z pacjentem dla radia ZET(lub inna nazwa radia)
Mam nadzieję ze pomogłem sorry za błedy
Ostatnio jadąc pociągiem z Warszawy do Krakowa usiadłam w przedziale z bardzo interesujący człowiekiem. Kiedy weszłam niezauważyłam w nim nic nadzwyczajnego, po prostu starszy człowiek siedzący wpatrzony w okno. Nic wielkiego. Usiadłam na przeciwko niego. Powiedziałam 'dzień dobry' z kultury jak zwykle. Wyjęłam telefon i zaczęłam przeglądać zdjęcia. nagle zorientowałam się iż ów pan się na mnie patrzy. spojrzałam na niego spodełba i spytałam co się stało. z przeszklonymi od łez oczami zaczął mi opowiadać, o wojnie. O tym jak jego ojciec zginął, i zostały mu po nim zdjęcia. Ów człowiek tak mnie zainteresował swoją historią, i wzruszył iż nie mogłąm wydobyć z siebie słowa. Nagle pociąg się zatrzymał-stacja. Starszy mężczyzna wstał, przeprosił i wyszedł, nie czekał na pytania jakie mu zadawałam. po prostu wyszedł. Była to najbardziej niezapomniana podróż w moim życiu.
;)