Coraz większa liczba uczniów edukuje się w domu. Niektórzy rodzice wolą, żeby ich pociechy uczyły się poza murami szkoły. Dlaczego? Z powodu szerzącej się wśród młodzieży, a co gorsza ? dzieci, agresji. Agresja w szkole niszczy życie uczniom, ich rodzicom i nauczycielom. Starsi uczniowie często uprzykrzają życie uczniom młodszych klas. Niektóre dzieci boją się przychodzić do szkoły, bo rówieśnicy znęcają się nad nimi psychicznie lub fizycznie. Coraz częściej w szkole dochodzi do rękoczynów. Ile razy na boisku lub w parku można usłyszeć głosy: ?No, co tak słabo?! Pokarz mu, na co cię stać!?. Dzieci nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, jakie mogą wystąpić po bójce, lub innym przypadku agresji. Bójki to często dla nich ?tylko? zabawa. Często przypadki agresji nie wynikają z nienawiści do danej osoby bądź grupy ludzi, lecz przemawia przez nie chęć pokazania własnej siły, zaimponowania kolegom, dziewczynom. W ostatnim czasie agresja ukazała się w Zespole Szkół w Ślesinie, gdzie uczeń 3 kl. gim. i uczeń 1 kl. gim. spotkali się na holu. Zaczęło się niewinnie - od zwykłej przepychanki, a skończyło się prawie złamanym nosem. Badania wykazały, że młodzież szybko przyzwyczaja się do agresji. Jeżeli oglądają film i nie ma w nim żadnej strzelaniny lub szarpaniny strasznie im się nudzi. Tak samo jest z grami komputerowymi. Niektóre słowa są agresywne a młodzi nawet o tym nie wiedzą. Podświadomie je tolerują i nie zwracają już na to uwagi. Niedługo bójki będą dla nich normalne i oczywiste. Czy młodzież nie wie, kiedy są granice? Czy daje im to jakąś satysfakcje, że uderzyli kolegę? Czy szkoły naprawdę są bezpieczne?
Coraz większa liczba uczniów edukuje się w domu. Niektórzy rodzice wolą, żeby ich pociechy uczyły się poza murami szkoły. Dlaczego? Z powodu szerzącej się wśród młodzieży, a co gorsza ? dzieci, agresji.
Agresja w szkole niszczy życie uczniom, ich rodzicom i nauczycielom. Starsi uczniowie często uprzykrzają życie uczniom młodszych klas. Niektóre dzieci boją się przychodzić do szkoły, bo rówieśnicy znęcają się nad nimi psychicznie lub fizycznie. Coraz częściej w szkole dochodzi do rękoczynów. Ile razy na boisku lub w parku można usłyszeć głosy: ?No, co tak słabo?! Pokarz mu, na co cię stać!?. Dzieci nie zdają sobie sprawy z konsekwencji, jakie mogą wystąpić po bójce, lub innym przypadku agresji. Bójki to często dla nich ?tylko? zabawa. Często przypadki agresji nie wynikają z nienawiści do danej osoby bądź grupy ludzi, lecz przemawia przez nie chęć pokazania własnej siły, zaimponowania kolegom, dziewczynom. W ostatnim czasie agresja ukazała się w Zespole Szkół w Ślesinie, gdzie uczeń 3 kl. gim. i uczeń 1 kl. gim. spotkali się na holu. Zaczęło się niewinnie - od zwykłej przepychanki, a skończyło się prawie złamanym nosem.
Badania wykazały, że młodzież szybko przyzwyczaja się do agresji. Jeżeli oglądają film i nie ma w nim żadnej strzelaniny lub szarpaniny strasznie im się nudzi. Tak samo jest z grami komputerowymi. Niektóre słowa są agresywne a młodzi nawet o tym nie wiedzą. Podświadomie je tolerują i nie zwracają już na to uwagi. Niedługo bójki będą dla nich normalne i oczywiste.
Czy młodzież nie wie, kiedy są granice? Czy daje im to jakąś satysfakcje, że uderzyli kolegę? Czy szkoły naprawdę są bezpieczne?
by ściąga.pl :)