Jest wtorek, godzina 8:00. To jeden z lepszych dni tygodnia dla klasy VIIIf. Zanim weszłam do szkoły spotkałem kilku uczniów po drodze. Głównym tematem ich rozmów były prace domowe. Nie ma dnia, aby któryś z nich nie zadał pytania typu: ?Czy było coś zadane z polskiego?? lub ?Zapomniałem odrobić matematykę. Czy da mi ktoś z was spisać??...
Po wejściu do szkoły kieruję się do szatni, w której ? jak to zwykle w szatniach bywa ? panuje tłok. Słychać strzępki rozmów takich jak: Mam nadzieję, że (Nazwisko nauczyciela np. Górska, Stankiewicz,Wrześiński itd.)mnie nie spyta.
Nie chcę znowu dostać pały. Albo Uważaj jak chodzisz ? nadepnęłaś mi na nogę!?. Po wyjściu kieruję się do klasy numer 303. We wtorki w tej klasie VIIIf ma polski przez dwie pierwsze lekcje. Na polskim część klasy zachowuje się głośno. Niestety traci na tym reszta ? pani (nazwisko nauczyciela) w takich przypadkach zadaje całej klasie dodatkową pracę domową albo(co jest najgorsze) skraca im termin oddania dużych prac domowych oraz czas na przeczytanie lektury, więc reszta klasy stara się być cicho. Pierwszy polski mija szybko. Po dzwonku wszyscy wychodzą na korytarz. Uczniowie są zadowoleni z przerwy od nauki, mimo że ta pierwsza przerwa trwa tylko pięć minut. Na korytarzu zawsze panuje hałas. Wszyscy nawzajem siebie przekrzykują. Niektórzy w pośpiechu przepisują pracę domową lub uczą się przed klasówką. Ta przerwa mija bardzo szybko.
Odpowiedź:
Jest wtorek, godzina 8:00. To jeden z lepszych dni tygodnia dla klasy VIIIf. Zanim weszłam do szkoły spotkałem kilku uczniów po drodze. Głównym tematem ich rozmów były prace domowe. Nie ma dnia, aby któryś z nich nie zadał pytania typu: ?Czy było coś zadane z polskiego?? lub ?Zapomniałem odrobić matematykę. Czy da mi ktoś z was spisać??...
Po wejściu do szkoły kieruję się do szatni, w której ? jak to zwykle w szatniach bywa ? panuje tłok. Słychać strzępki rozmów takich jak: Mam nadzieję, że (Nazwisko nauczyciela np. Górska, Stankiewicz,Wrześiński itd.)mnie nie spyta.
Nie chcę znowu dostać pały. Albo Uważaj jak chodzisz ? nadepnęłaś mi na nogę!?. Po wyjściu kieruję się do klasy numer 303. We wtorki w tej klasie VIIIf ma polski przez dwie pierwsze lekcje. Na polskim część klasy zachowuje się głośno. Niestety traci na tym reszta ? pani (nazwisko nauczyciela) w takich przypadkach zadaje całej klasie dodatkową pracę domową albo(co jest najgorsze) skraca im termin oddania dużych prac domowych oraz czas na przeczytanie lektury, więc reszta klasy stara się być cicho. Pierwszy polski mija szybko. Po dzwonku wszyscy wychodzą na korytarz. Uczniowie są zadowoleni z przerwy od nauki, mimo że ta pierwsza przerwa trwa tylko pięć minut. Na korytarzu zawsze panuje hałas. Wszyscy nawzajem siebie przekrzykują. Niektórzy w pośpiechu przepisują pracę domową lub uczą się przed klasówką. Ta przerwa mija bardzo szybko.