111111
Rafom koralowym może grozić zagłada w wyniku ocieplenia klimatu. Te zaś, które przetrwają, na pewno ulegną zmianie. Zmiany mogą wnieść szczególne nasilone ataki huraganów. Ten delikatny ekosystem jest też narażony na niebezpieczeństwo poprzez gwałtowne zwiększenie populacji rozgwiazd żerujących na koralowcach. W latach 80-90 drapieżniki te zdewastowały Wielką rafę koralową u wybrzeży Australii. Głownie chodzi o koroną cierniową, która pożera korale zostawiając nagi szkielet, który w końcu się rozpada. Później rafy regenerują się bardzo powoli. Również teraz nowym zagrożeniem jest człowiek. Erozja gleby na lądzie, dewastacja lasów na wybrzeżu powoduje coraz większe zamulenie wód przybrzeżnych i umierają polipy. Najpoważniejsze zagrożenie ze strony człowieka to wycieki ropy naftowej, zanieczyszczenie ściekami, pogłębianie dna na szlakach morskich. Barbarzyńskie sposoby połowu ryb, t.zw. głuszenie, czyli umieszczenie materiałów wybuchowych pod wodą. Rozwój nadmorskich ośrodków turystycznych powoduje zaśmiecanie, zanieczyszczanie. Niektórzy turyści odgrywają kawałki koralowca "na pamiątkę", co jest zabronione i groźne dla raf. W niektórych regionach koralowce wykorzystuje się do budowy domów, albo też wypala się je, żeby uzyskać czyste wapno. Zagrożenie związane z klimatem jest też takie, że woda ociepla się i polipy eksmitują glony które dawały im tlen i cukry, oraz ozdabiały. A to wszystko sprawia, że w tym stuleciu może wyginać nawet 70% raf. Teraz zaczęto podejmować działania związane z ochroną koralowców. Już 40 z nich jest objętych ochroną rezerwatow.
licze na naj.:)