OSOBIŚCIE UWAŻAM ZA MOJA ULUBIONĄ KSIĄŻKĘ "WROTA CZASU".JEST CIEKAWĄ,PEŁNA PRZYGÓD I WRAŻEŃ KSIĄŻKĄ.OPOWIADA O PRZYGODACH RODZEŃSTWA I ICH KOLEGI.SĄ CIEKAWYMI ŚWIATA,MĄDRYMI,REZOLUTNYMI DZIEĆMI.ŁĄCZY ICH CHĘĆ DO ROZWIĄZYWANIA TAJEMNIC,ZAGADEK,WYMYŚLANIE NIESTWORZONYCH RZECZY CZY ZABAW.NIGDY IM SIĘ NIE NUDZI.AUTOREM KSIĄŻKI JEST ULYSSES MOORE.CZYTAM TĘ KSIĄZKĘ Z CIEKAWOŚCIĄ DALSZYCH PRZYGÓD,CZASEM I STRACHEM CZY ZAPARTYM TCHEM...
Moją ulubioną książką jest "Ania z Zielonego Wzgórza". Została ona napisana przez kanadyjską pisarkę Lucy Maud Montgomery. Opowiada o sierocie- Ani Shirley, jedenastoletniej dziewczynce, która przez pomyłkę zamieszkuje u rodzeństwa Cuthbert. Ania nie ma rodziców, gdyż zmarli oni na febrę, gdy dziewczynka miała zaledwie kilka miesięcy. Ania od razu zaprzyjaźnia się z sąsiadką- Dianą Barry. Dziewczynka jednak zbyt często fantazjuje, przez co popełnia wiele błędów i incydentów. Pierwszego dnia w szkole nie zachowuje się zbyt dobrze- rozbija tabliczkę na głowie Gilberta Blytha, dlatego że nazwał ją "marchewą" z powodu jej ognisto- rudych włosów. Ania obraża się na chłopca i nie chce mu wybczyć. Jej pobyt na Zielonym Wzgórzu przynosi wiele radości, ale i smutków. Dziewczynka ma skłonność do różnorodnych pomyłek, np. dodała do tortu krople walerianowe, nie zakryła sosu, przez co wpadła do niego mysz. Sądzę, że jest to ciekawa i interesująca książka.
OSOBIŚCIE UWAŻAM ZA MOJA ULUBIONĄ KSIĄŻKĘ "WROTA CZASU".JEST CIEKAWĄ,PEŁNA PRZYGÓD I WRAŻEŃ KSIĄŻKĄ.OPOWIADA O PRZYGODACH RODZEŃSTWA I ICH KOLEGI.SĄ CIEKAWYMI ŚWIATA,MĄDRYMI,REZOLUTNYMI DZIEĆMI.ŁĄCZY ICH CHĘĆ DO ROZWIĄZYWANIA TAJEMNIC,ZAGADEK,WYMYŚLANIE NIESTWORZONYCH RZECZY CZY ZABAW.NIGDY IM SIĘ NIE NUDZI.AUTOREM KSIĄŻKI JEST ULYSSES MOORE.CZYTAM TĘ KSIĄZKĘ Z CIEKAWOŚCIĄ DALSZYCH PRZYGÓD,CZASEM I STRACHEM CZY ZAPARTYM TCHEM...
Moją ulubioną książką jest "Ania z Zielonego Wzgórza". Została ona napisana przez kanadyjską pisarkę Lucy Maud Montgomery. Opowiada o sierocie- Ani Shirley, jedenastoletniej dziewczynce, która przez pomyłkę zamieszkuje u rodzeństwa Cuthbert. Ania nie ma rodziców, gdyż zmarli oni na febrę, gdy dziewczynka miała zaledwie kilka miesięcy. Ania od razu zaprzyjaźnia się z sąsiadką- Dianą Barry. Dziewczynka jednak zbyt często fantazjuje, przez co popełnia wiele błędów i incydentów. Pierwszego dnia w szkole nie zachowuje się zbyt dobrze- rozbija tabliczkę na głowie Gilberta Blytha, dlatego że nazwał ją "marchewą" z powodu jej ognisto- rudych włosów. Ania obraża się na chłopca i nie chce mu wybczyć. Jej pobyt na Zielonym Wzgórzu przynosi wiele radości, ale i smutków. Dziewczynka ma skłonność do różnorodnych pomyłek, np. dodała do tortu krople walerianowe, nie zakryła sosu, przez co wpadła do niego mysz. Sądzę, że jest to ciekawa i interesująca książka.