Opowieść Wigilijna" C.Dickensa to bardzo interesująca książka opowiadająca o starcu - Ebenezerze Scroog, który posiada tylko negatywne cechy charakteru jak oschłość, ponurość, skąpość. To równiez złączenie realizmu z ćwiartką baśni, pojawia się w niej nawet niewielkie poczucie humoru czasami tzw. Czarne. W noc wigilijną bohatera odwiedzają duchy. Pierwszym był jego stary przyjaciel i wspolnik jakub Marley, który zapowiedział przyjście następnych trzech duchów. Pierwszy - Przeszlych Swiąt Bożego Narodzenia to dziwna postać... Zjawa przedstawłia mu obrazy z jego przeszłości i wczesne dzieciństwo. Drugi duch - Obecnych świat Bożego Narodzenia. Na nim spoczywał olbrzym wesołej i ujmującej postaci. Trzymał zapaloną pochodnię, podobną kształtem do rogu obfitości. Ukazał mu biedę i nędze w jakiej żyją ludzie. Trzeci i ostatni duch, ktorego długa ciemna szata okrywała zupełnie, osłaniając nie tylko kształty,ale twarz i głowę. Jako jedyny ze wszystkich przybylych do Srooga szedł w milczeniu. Pokazał Ebenezerowi jego śmierć, pogrzeb i grób. Powieść kończy się całkowitą przemiana głównego bohatera z egoistycznego i bezdusznego na nadzwyczaj dobrego, chojnego.
Wyjaśnienie:
Opowieść Wigilijna" C.Dickensa to bardzo interesująca książka opowiadająca o starcu - Ebenezerze Scroog, który posiada tylko negatywne cechy charakteru jak oschłość, ponurość, skąpość. To równiez złączenie realizmu z ćwiartką baśni, pojawia się w niej nawet niewielkie poczucie humoru czasami tzw. Czarne. W noc wigilijną bohatera odwiedzają duchy. Pierwszym był jego stary przyjaciel i wspolnik jakub Marley, który zapowiedział przyjście następnych trzech duchów. Pierwszy - Przeszlych Swiąt Bożego Narodzenia to dziwna postać... Zjawa przedstawłia mu obrazy z jego przeszłości i wczesne dzieciństwo. Drugi duch - Obecnych świat Bożego Narodzenia. Na nim spoczywał olbrzym wesołej i ujmującej postaci. Trzymał zapaloną pochodnię, podobną kształtem do rogu obfitości. Ukazał mu biedę i nędze w jakiej żyją ludzie. Trzeci i ostatni duch, ktorego długa ciemna szata okrywała zupełnie, osłaniając nie tylko kształty,ale twarz i głowę. Jako jedyny ze wszystkich przybylych do Srooga szedł w milczeniu. Pokazał Ebenezerowi jego śmierć, pogrzeb i grób. Powieść kończy się całkowitą przemiana głównego bohatera z egoistycznego i bezdusznego na nadzwyczaj dobrego, chojnego.