Reżyserem filmu "Stary człowiek i morze" jest Jud Taylor. W filmie mieliśmy do czynienia z aktorami mało znanymi. Produkcja ta powstała w 1990 roku wyreżyserowana przez Jud`a Taylor`a. Film pt.: "Stary człowiek i morze" to ekranizacja opowiadania E. Hemingwaya pod tym samym tytułem, przedstawiająca losy starszego, samotnego człowieka. Nie miał rodziny, jego przyjacielem był kilkuletni chłopiec o imieniu Manolin. Inni rybacy odtrącali go, mówiąc że jest "Saleo".Moim zdaniem film pt: "Stary człowiek i morze" jest bardzo ciekawą oraz pełną atrakcji ekranizacją. Obsada filmu była profesjonalna, a atmosfera filmu groźna i niebezpieczna
Film "Stary człowiek i morze" jest adaptacją opowiadania Ernesta Hemingway.Został wyprodukowany w Wielkiej Brytanii w 1990 roku. Reżyserem jest Jud Taylor,a scenariusz napisał Roger O.Hirson .Główną rolę w filmie odgrywa Anthony Quinn. Wydaje mi się,że początek filmu przedstawiony jest w sposób spokojny i nudnawy.Film nie jest długi i skomplikowany.Ubiór aktorów doskonale informuje o stanie finansowym odgrywanych postaci. Myślę,że zdjęcia które wykonał Tony Imi są słabej jakości.Muzyka, którą zajął się Bruce jest odpowiednio dopasowana do poszczególnych sytuacji w filmie. Film przedstawia historię starego rybaka Santiago, który przez 84 dni nie złowił żadnej ryby.Jednak na zaplanowanej wyprawie w głąb morza udaje mu się złapać wielkiego,silnego marlina, który stawia rybakowi opór, jednocześnie przedłużając jego podróż. Santiago wracając do domu przywozi tylko szkielet ryby, gdyż rekiny zaatakowały i zjadły jego marlina. Reżyser dodatkowo wprowadził do filmu wątek małżeństwa, które przez przypadek trafia do miasteczka, gdzie rozgrywa się cała akcja.Wprowadził również córkę Santiaga, która w opowiadaniu się nie pojawia. Uważam, że w filmie w ciekawy sposób i bardzo wyraźnie została pokazana przyjaźń rybaka z Manolo.Podoba mi się gra aktorów oraz wątek małżeństwa, który sprawił, że film nie opierała się tylko na rozmowach Santiago i chłopca. Miom zdaniem wprowadzenie przez reżysera córki rybaka było zbędne. Myślę, że mimo słabej jakości obrazu film jest warty obejrzenia.
Reżyserem filmu "Stary człowiek i morze" jest Jud Taylor. W filmie mieliśmy do czynienia z aktorami mało znanymi. Produkcja ta powstała w 1990 roku wyreżyserowana przez Jud`a Taylor`a. Film pt.: "Stary człowiek i morze" to ekranizacja opowiadania E. Hemingwaya pod tym samym tytułem, przedstawiająca losy starszego, samotnego człowieka. Nie miał rodziny, jego przyjacielem był kilkuletni chłopiec o imieniu Manolin. Inni rybacy odtrącali go, mówiąc że jest "Saleo".Moim zdaniem film pt: "Stary człowiek i morze" jest bardzo ciekawą oraz pełną atrakcji ekranizacją.
Obsada filmu była profesjonalna, a atmosfera filmu groźna i niebezpieczna
Film "Stary człowiek i morze" jest adaptacją opowiadania Ernesta Hemingway.Został wyprodukowany w Wielkiej Brytanii w 1990 roku. Reżyserem jest Jud Taylor,a scenariusz napisał Roger O.Hirson .Główną rolę w filmie odgrywa Anthony Quinn.
Wydaje mi się,że początek filmu przedstawiony jest w sposób spokojny i nudnawy.Film nie jest długi i skomplikowany.Ubiór aktorów doskonale informuje o stanie finansowym odgrywanych postaci.
Myślę,że zdjęcia które wykonał Tony Imi są słabej jakości.Muzyka, którą zajął się Bruce jest odpowiednio dopasowana do poszczególnych sytuacji w filmie.
Film przedstawia historię starego rybaka Santiago, który przez 84 dni nie złowił żadnej ryby.Jednak na zaplanowanej wyprawie w głąb morza udaje mu się złapać wielkiego,silnego marlina, który stawia rybakowi opór, jednocześnie przedłużając jego podróż. Santiago wracając do domu przywozi tylko szkielet ryby, gdyż rekiny zaatakowały i zjadły jego marlina.
Reżyser dodatkowo wprowadził do filmu wątek małżeństwa, które przez przypadek trafia do miasteczka, gdzie rozgrywa się cała akcja.Wprowadził również córkę Santiaga, która w opowiadaniu się nie pojawia.
Uważam, że w filmie w ciekawy sposób i bardzo wyraźnie została pokazana przyjaźń rybaka z Manolo.Podoba mi się gra aktorów oraz wątek małżeństwa, który sprawił, że film nie opierała się tylko na rozmowach Santiago i chłopca. Miom zdaniem wprowadzenie przez reżysera córki rybaka było zbędne. Myślę, że mimo słabej jakości obrazu film jest warty obejrzenia.