Napisz recenzję filmu Kochaj i tańcz(uwzględnij tytuł filmu, reżysera, produkcję, obsadę). Pamiętaj o ocenie filmu i podsumowaniu.
Na 2 strony
Dużo punktów - szybka i dobra odpowiedź
Bardzo proszę nie z internetu.
Proszę o jak najszybsze odpowiedzi
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
"Kochaj i tańcz"- Dla wielu krytyków filmowych, dziennikarzy film ten nie spełnia ich oczekiwań, jest nudny.Biorąc pod uwagę gatunek- jest to komedia romantyczna. Jeśli można to nazwać komedią. Jest to pierwszy polski film taneczny.Myśląc nad tytułem filmu zasadnie spodziewamy się wątku miłosnego ze scenami tanecznymi. Tymczasem „Kochaj i tańcz" w zamian za nieprzyzwoicie rozwlekłą w czasie historię spotkania Hani i Wojtka, tematowi tańca poświęca zdecydowanie za mało miejsca.Znużenie osiąga w pewnym momencie taką intensywność, że nawet oczekiwaniu na finałowy pocałunek towarzyszy potężne zniecierpliwienie.Oglądając ten seans zastanawiasz się, czy jesteś w kinie czy przed telewizorem i oglądasz kolejny odcinek "You Can dance" wymieszany z "Tańcem z Gwiazdami". Film ten reżyserował Bruce Parramore, którego wiele ludzi kojarzy jako reżysera "tancerzy". Jeśli chodzi o scenariusz,jest on bardzo przewidywalny, odgadywanie kolejnych kwastii aktorów, aż śmieszy.Napisał go Maciej Kowalewski.Jedyne co mi się naprawde w tym filmie podobało to Muzyka (Łukasz Targosz) oraz choreografie teneczne. Najważniejsza moim zdaniem, oczywiście jest obsada.Główne role, czyli Hanię i Wojtka zagrali : Izabella Miko i Mateusz Damięcki. Odgrywają oni swoje rolez dużym zaangażowaniem. Podsumowując-Film z potencjałem, jednak urwane i niewyjasnione watki, sceny wyrwane z kontekstu i ogolny chaos powoduja niesmak. Sceny taneczne sa duzym plusem, jednak cala reszta jest infantylna. Pomijam juz zachwycanie sie zdrada i porzuceniem narzeczonego tuz przed slubem. Moim zdaniem film nie warty obejrzenia.
Recenzja trochę surowa...xd ale Mam nadzieję, że pomogłam:) Nie chiałam za bardzo streszczać filmu tylko wyrazić swoje zdanie...:)