W niemieckich obozach koncentracyjnych życie ludzi było prawdziwym piekłem. Śmiertelność wśród przebywających tam osób była ogromna, jednak ciągłe dostarczanie nowych więźniów wagonami zapełniało te luki. W dużej mierze więźniowie umierali na skutek celowej akcji zabijania. Niektórzy byli poddawani publicznemu procesowi egzekucji w celu nastraszenia innych. Warto również wspomnieć o ludziach, którzy eksterminowani byli już na wejściu do obozu - mówię tu o dzieciach i osobach starszych, schorowanych. Mimo wszystko ludzie nie umierali tylko w wyniku celowego działania, wielu z nich wyzionęło ducha z wycieńczenia, bowiem posiłki w obozach były mało odżywcze, a praca wyjątkowo ciężka. Więźniowie mieszkali w często dziurawych. drewnianych barakach, które - jak można się spodziewać - nie miały kompletnie żadnego zaplecza sanitarnego. Budynki mieszkalne, jeśli można je tak nazwać, nie miały łazienek, a odchody gromadzone były głównie w wiadrach. Ponadto przebywało w nich strasznie dużo osób, które nie miały własnych łóżek. Elitę stanowiła załoga obozu, która mieszkała w znacznie lepszych warunkach. Więźniowe dzielili się na grupy formowane na bazie przynależności etnicznej lub narodowości.
Realia życia w obozie koncentracyjnym.
W niemieckich obozach koncentracyjnych życie ludzi było prawdziwym piekłem. Śmiertelność wśród przebywających tam osób była ogromna, jednak ciągłe dostarczanie nowych więźniów wagonami zapełniało te luki. W dużej mierze więźniowie umierali na skutek celowej akcji zabijania. Niektórzy byli poddawani publicznemu procesowi egzekucji w celu nastraszenia innych. Warto również wspomnieć o ludziach, którzy eksterminowani byli już na wejściu do obozu - mówię tu o dzieciach i osobach starszych, schorowanych. Mimo wszystko ludzie nie umierali tylko w wyniku celowego działania, wielu z nich wyzionęło ducha z wycieńczenia, bowiem posiłki w obozach były mało odżywcze, a praca wyjątkowo ciężka. Więźniowie mieszkali w często dziurawych. drewnianych barakach, które - jak można się spodziewać - nie miały kompletnie żadnego zaplecza sanitarnego. Budynki mieszkalne, jeśli można je tak nazwać, nie miały łazienek, a odchody gromadzone były głównie w wiadrach. Ponadto przebywało w nich strasznie dużo osób, które nie miały własnych łóżek. Elitę stanowiła załoga obozu, która mieszkała w znacznie lepszych warunkach. Więźniowe dzielili się na grupy formowane na bazie przynależności etnicznej lub narodowości.