Wojsko spartańskie było bardzo rygorystyczne. Nie było tu miejsca na ucieczkę z pola walki, stąd powiedzenie "z tarczą lub na tarczy", można więc było albo wygrać, albo zginąć.
Już od 7 roku życia chłopcy zabierani byli spod opieki matki, aby wychowywać się w kilkuosobowych grupach pod opieką starszych chłopców. Nie uczyli się oni w szkołach, lecz całymi dniami ćwiczyli. Musieli sami o siebie zadbać, często nawet kradnąc. Urządzano w Sparcie tzw. krypteje, czyli napady na wioski ludności podbitej, podczas których osiągano dwa cele: 1) ludność podbita żyła w większym strachu, co zmniejszało ryzyko powstania, 2) młodzi Spartiaci ćwiczyli sztukę walki (podczas kryptei ginęło wielu z ludów podbitych).
Spartiaci jedli i żyli razem. Nie mogli założyć rodziny aż do 30 roku życia, bo do tego okresu byli w wojsku. W wieku 30 lat mieli obowiązek założenia rodziny, inaczej tracili prawa polityczne oraz nadaną im ziemię. Wychowywanie w całkowitym posłuszeństwie sprawiało, że byli oni ślepo zapatrzeni w swoje państwo.
Wojsko spartańskie było bardzo rygorystyczne. Nie było tu miejsca na ucieczkę z pola walki, stąd powiedzenie "z tarczą lub na tarczy", można więc było albo wygrać, albo zginąć.
Już od 7 roku życia chłopcy zabierani byli spod opieki matki, aby wychowywać się w kilkuosobowych grupach pod opieką starszych chłopców. Nie uczyli się oni w szkołach, lecz całymi dniami ćwiczyli. Musieli sami o siebie zadbać, często nawet kradnąc. Urządzano w Sparcie tzw. krypteje, czyli napady na wioski ludności podbitej, podczas których osiągano dwa cele: 1) ludność podbita żyła w większym strachu, co zmniejszało ryzyko powstania, 2) młodzi Spartiaci ćwiczyli sztukę walki (podczas kryptei ginęło wielu z ludów podbitych).
Spartiaci jedli i żyli razem. Nie mogli założyć rodziny aż do 30 roku życia, bo do tego okresu byli w wojsku. W wieku 30 lat mieli obowiązek założenia rodziny, inaczej tracili prawa polityczne oraz nadaną im ziemię. Wychowywanie w całkowitym posłuszeństwie sprawiało, że byli oni ślepo zapatrzeni w swoje państwo.