Napisz przykładowa powiesc gotycka z uwzglednieniem najwazniejszych sytuacji tj: dziewica, zamczysko, tyran, kochanek korytarz
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Była już noc, zamek po zachodzie słońca, przypomina bardziej obskurny loch, niż moją komate. Biegnę ile mam tylko sił w nogach, ciemne i kręte korytarz stają się labirynt. Biegne, szukam go, szukam mojego uchochanego, nie moge go znalesc. Po chwili,słyszę czyjeś ktoki, jak przyśpieszają gonią mnie. Ja przyśpieszam kroku. Potknełam się, czuje ,że z mojego kolana leci mi krew. Jestem w szoku, czuje jak ktoś dotyka mnie za plecy. Odwracam się, jestem tak zdenerwowana, że mam ochotę uderzyć intruza, który mie gonił.Podnosze ręce, zaciskam pięśći, odwracam twarz, i i widze mojego ukochanego, złapał moje ręce, które jeszcze są zaciśnięte w pięści. Nasze twarze spotkały się-patrzyłam tak na niego a on na mnie. Pocałował mnie w policzek, czuje ciepło jego ust. Mój zdenerwowany policzek łka o jego pocałunek. Nagle słysze huk, ogromy i przeraźliwy, jednak nie dane nam jst trwa tak dłużej. Trzasneły stare olbrzymie drzwi, mosężna klamka otworzła się. Jak biegłam nie wiedziałam gdzie się znajduje, okazało się, że jestem przed drzwiami tyrana, który za nie długo miał, zostać moim mężem. Miałam mu za niedługo się oddac,człowiekow, na którego spojżenie jest dla mnie mdlące. Kochałam jego, mojego kochanka, który był wchodem słońca dla mojej duszy. Wszedł, zobaczył nas. Podszedł ciężkim tyranskim krokiem do mnie, jego odsunoł, śćisnoł go tak bardz za bark. Potem podszedł do mnie, chwycił mnie za szyje, podsunoł pod ściane. Szamotałam się, tak bardzo się wyrywałam. Mój miły, walczył o mnie, bił go po ramionach i głowie. On tyran nadal mnie trzymał. Dusiłam się...