Napisz przygodę wakacyjną...Bardzo potrzebuje, jest mi potrzebna jeszcze na dzisiaj. Co najmniej na stronę...Ale ja piszę rozwlekłe litery i przyznaję "Najlepsze" ;D
Moja przygoda wakacyjna miala miejsce na plazy . W raz z przyjaciolkami wybralysmy sie na plaze , a tam wieczorkiem byla organizowana imprezka . Zamierzalysmy na nia pojsc. Zblizal sie wieczor wszystkie dziewczyny przyszly do mnie i zaczelysmy sie stroic, malowac sie i ubierac sie podobnie. Jak sie wyszykowalysmy poszlysmy , wiec na plaze . Tam bylo pelna ładnych chlopcow , wszyscy byli o 2 lata starsi od nas ,ale my sie tym nie przejmowalysmy . Nagle grupa chlopcow podeszla do nas i zapytala sie czy chcemy troche poszalec . Odpowiedzialysmy ,ze taak . A wiec chlopcy wrzucili nas do jeziora w ciuchach a przy okazji onie sami weszli . Z nimi naprawde fajnie sie bawilismy . NIgdy tego niezapomnimy
Pierwsza wiec licze na naj ; pp Powodzenia . ! ; *****
0 votes Thanks 1
ZielonaMilenka2
Pewnego dnia Pan/i od w-f powiedziała, że bardzo by chciał/a, abym pojechał we wakacje na turniej sportowy gdzie gra się w siatkówkę. Moja mama i mój tata zgodzili się na ten wyjazd. Powiedzieli, że to dobrze mi zrobi i że na pewno mi się opłaca. Pojechałem, zagrałem i wygrałem. Ale zacznę od samego początku. Kiedy dojechałem, zadzwoniłem/am do rodziców ich o tym poinformować, ale oni nie odbierali. Zrobiło mi się smutno, przykro z tego powodu, aż zacząłem myśleć że im się coś stało. Potem podszedł do mnie pan i powiedział, że zaraz gram. Ja na to, że nie mogę dzisiaj zagrać. On wtedy się wkurzył i był dla mnie nie miły. Wtedy totalny smutek mnie otoczył. Nie było ratunku na smutek. I jeszcze na dodatek musiałem zagrać. Na początku było źle, bardzo źle, ale potem dobrze szło. Trener zrobił nam chwilę przerwy, ale ta chwila to tylko minutka, przez którą nic nie zdążyłem zrobić. Na pierwszy rzut myśli, było tylko tyle że jestem już na przegranym miejscu i że mogłem nie jechać na ten głupi turniej. Ale potem moje myślenie stało się pozytywne, a nie negatywne. Strzelałem gole jak jakiś zawodowiec, później tylko zbierałem pochwały i rozdawałem autografy. Zdobyłem pierwsze miejsce, puchar i dużo słodyczy. Te wakacje były cudowne. Następne wyjazdy też były super, ale te najlepsze.
0 votes Thanks 0
manda
Jak co roku wybrałam się z rodzicami nad morze. Rodzice spytali mnie czy chciałabym mieszkać w domku czy w namiocie. Zdecydowałam się w domku tuż nad plażą. Widok z okna był niesamowity, jak z bajki. Wieczorem postanowiłam wyjść z moim psem na spacer, bo nie ma nic lepszego od zachodu słońca nad morzem. Gdy zapatrzona w kolorowe i niezwykłe słońce podszedł do mnie starszy człowiek i powiedział: " Taki widok widzisz tylko raz w życiu i warto o nim pamiętać do końca życia" . Wtedy zapytałam kim on jest, nic nie odpowiedział. Stał nieruchomo i nagle gdzieś odszedł. To dzisiaj nie wiem kim on byli co mają znaczyć te słowa. To właśnie była moja przygoda wakacyjna.
Krótkie, ale ja za to dostałam 5 , więc może Ci pomoże.
Moja przygoda wakacyjna miala miejsce na plazy .
W raz z przyjaciolkami wybralysmy sie na plaze , a tam wieczorkiem byla organizowana imprezka . Zamierzalysmy na nia pojsc. Zblizal sie wieczor wszystkie dziewczyny przyszly do mnie i zaczelysmy sie stroic, malowac sie i ubierac sie podobnie. Jak sie wyszykowalysmy poszlysmy , wiec na plaze .
Tam bylo pelna ładnych chlopcow , wszyscy byli o 2 lata starsi od nas ,ale my sie tym nie przejmowalysmy . Nagle grupa chlopcow podeszla do nas i zapytala sie czy chcemy troche poszalec . Odpowiedzialysmy ,ze taak . A wiec chlopcy wrzucili nas do jeziora w ciuchach a przy okazji onie sami weszli . Z nimi naprawde fajnie sie bawilismy .
NIgdy tego niezapomnimy
Pierwsza wiec licze na naj ; pp
Powodzenia . ! ; *****
Krótkie, ale ja za to dostałam 5 , więc może Ci pomoże.