Napisz prace w formie kartki z pamietnika o jednym dniu spedzonym przez czlowieka z przeszłosci we współczesnej Polsce.
PILNIE POTRZEBNE NA DZISIAJ
PROSZE NAPISZCIE MI TO Z POLAKA
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy to powiedziano mi po przebudzeniu, że rok w którym się znajduję jest o tyle lat odległy od tego w którym żyję! Nie wierzyłem własnym oczom! Te wszystkie kolory, dziwne odzienia i budowle... Zamiast bruku, na ziemi jest coś dziwnego, czarnego i twardego. W sumie to nawet lepiej, bo koła od wozu lepiej się będą toczyć... ale czy koniom nie będzie to przeszkadzać? A właśnie... konie... Nie widziałem tu żadnych. Zamiast tego ludzie wsiadają do dziwnych metalowych bryczek. Chyba mają chronić przed strzałami. Jeszcze nie wiem jak tym się kieruje, ale może kiedyś się dowiem... Zaskakujących jest dla mnie wiele rzeczy. Przykładowo... jak można nosić tak dziwaczne trzewiki? I z czego one w ogóle są zrobione?! Pewnie to jakaś moda francuska. Nie mówiąc już o tych wszystkich strojach... Dziewuchy są tak porozbierane, jakby wszystkie szły właśnie do kąpieli. W życiu nie widziałem tylu odsłoniętych nóg! Tylu ramion! Aż wstyd patrzeć na to wszystko... W końcu w nadmiarze też nie dobrze. Chłopy też nie lepsze... Gacie im wiszą z tyłków. Przewiązaliby sobie sznurem, to by im nie spadały! Moj brat po mnie portki nosi, ale ma pasek, to mu nic nie spada! Nie wiem... Nic z tego nie rozumiem. Zastanawia mnie chociażby to, czemu nikt nie nosi broni? U nas to każdy szanujący się obywatel zawsze miał chociażby nóż albo pałkę w zasięgu ręki. Tyle przecież zbójców na tym świecie... A tutaj nikt. Żadnych pochew, mieczy, toporów. Ani śladu zbroi. Nikt się tutaj nie boi?! I gdzie są ich pola? Jak cała ziemia zalana tym czarnym, to gdzie oni hodują zboże? Co oni jedzą?! Może... siebie nazwajem? Boję się sprawdzać. W oddali widziałem jakiś las. Może chociaż tam bedzie normalnie. Mam nadzieję. Nie wiem co mnie tu przywiodło, ale zamierzam zbudować sobie szałas. Chce być jak najdalej od tego hałasu i tych dziwnych, podejrzliwie gapiących się na mnie ludzi. Niech Bogowie mają mnie w swojej opiece...