Na szczęście kilka tygodni temu sam pisałem pracę taką samą pracę i mam ją na dysku więc może pomogę .
Sumienie człowieka Często słyszy się głosy typu: mam spokojne sumienie, posłuchał swojego sumienia, to człowieka bez sumienia. Wiele osób stosuje takie zwroty. Jednakże ile z nich potrafi jasno powiedzieć czym owo sumienie jest? Co stanowi jego sedno? I wreszcie jakie konsekwencje niesie za sobą fakt posiadania sumienia przez człowieka? Poniżej spróbowano wyjaśnić te kwestie. Na początku należy zaznaczyć, iż pojęcie sumienia, pomimo jego częstego stosowania, nie jest terminem jednoznacznym. Bardzo często jego znaczenie ulega zdegenerowaniu i umniejszeniu roli. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy sumienie jest rozumowane jako przede wszystkim zdolność człowieka polegająca na umiejętności wydawania sądów o konkretnych czynach lub postawach w kategorii dobra lub zła moralnego. Wówczas, w tych rozważaniach, pomija się źródła tej zdolności. Jak zatem dobrze scharakteryzować sumienie? W tym celu można posłużyć się rozmyślaniami Kanta, który przedstawia sumienie jako trybunał w drugiej instancji. To, że człowieka ocenia swoje czyny na podstawie prawa moralnego, czy też nie, nie jest kwestię jego wyboru. Spowodowane to jest istnieniem pewnego instynktu, dzięki któremu człowiek osądza samego siebie. Sumienie zatem jest tożsame z rozumem praktycznym, o ile ten przedstawia obowiązek oceniania własnych czynów na podstawie rozumu praktycznego. Sumienie, w myśl tego opisu, zezwala na pewien czyn tylko wtedy, gdy rozum praktyczny w swym ostatecznym wyroku uzyska pewność, że planowany czyn jest moralnie słuszny. Rozum praktyczny formułuje sąd na temat pewnego czynu, zaś sumienie osądza, tzn. narzuca sankcje lub uniewinnia. Sankcjami sumienia są uczucia moralne; tylko poprzez uczucie moralne człowiek uświadamia sobie konieczność osądzenia swoich czynów przez rozum praktyczny. Naturalnie, takie scharakteryzowanie pojęcia sumienia może budzić u niektórych osób sprzeciw. Jest to związane z tym, iż sumienie może być analizowane z różnych punktów widzenia, w tym m.in. psychologicznego, socjologicznego, filozoficznego, czy też teologicznego. Stąd też można podać inną definicję sumienia i uznać, iż jest ono najintymniejszym centrum i sanktuarium człowieka, swoistą duchową przestrzenią, w której spotyka się on przede wszystkim z sobą samym (centrum) i z Bogiem (sanktuarium). Przyjmując taką jego interpretację, można stwierdzić, że fundamentalnym doświadczeniem sumienia jest nie tyle ocena konkretnych zachowań, lecz odkrywanie kształtu własnego człowieczeństwa oraz bycie wzywanym do urzeczywistnienia go, w całej swej pełni, w sposób wolny i odpowiedzialny, jako osoba. Tak rozumiane sumienie należy określić mianem świadomości moralnej człowieka. Analizując te dwie charakterystyki, które przedstawiają sumienie jako umiejętność sądzenia i jako świadomość moralną człowieka można zadać pytanie, czy oba podejścia są ze sobą zgodne? Wydaje się, że tak. Można wskazać aspekty spójne tychże hipotez: konkretność, moralność, subiektywność, normatywność i autonomię. Konkretność sumienia wyraża się tym, iż odnosi się tylko do działań własnych danego człowieka oraz jego projektu życiowego. Moralność wskazuje na wartościowanie czynów w kategoriach dobra lub zła. Cecha subiektywności wskazuje, że dany człowiek formułuje oceny wg swojej własnej subiektywności, widzenia swojego życia w świecie. O tym, że sumienie stanowi rzeczywistą i konkretną normę praktycznego postępowania człowieka mówi normatywność, zaś autonomia polega na tym, że to nie żaden autorytet, inny człowiek, czy też instancja lecz własne sumienie jest „sędzią”, przed którym człowiek odpowiada za swoje czyny. Stąd też można stwierdzić, że zdolność do wydawania konkretnych osądów oraz świadomość moralna w rzeczywistości stanowi jedną, dynamiczną i niepodzielną całość – sumienie, w pełnym tego słowa znaczeniu.
Czasami w życiu mamy problem z podjęciem pewnej decyzji. Często zdarza się też, że inni ludzie próbują nam pomagać w podejmowaniu takowych sytuacji, lecz kiedy żaden człowiek nie potrafi zrozumieć dlaczego ta decyzja jest dla nas ważna; powinniśmy "zapytać"sumienie. Dzieki temu wewnętrzemu odczuciu potrafimy rozróżnić dobro i zło, czynić wszystko pod dobrym kątem moralnym no i oczywiście oceniać. Oceniać jaka decyzja ma sens a jaka nie, jeśli zrobimy coś złego zawsze czyjemy pewnien ból w sercu. Tylko ludzie, którzy mają w sobie sumienie-uczucia potrafią dobrze postepowac. Powinniśmy postepować zgodnie z sumienniem bo jest to głos wenątrz nas i wiemy, ze słuchając go zawsze postapimy godnie z punktu widzenia własnego, dzieki czemu nigdy nie powinniśmy mieć wyrzutów sumienia, ponieważ ta decyzja była skierowana wyłacznie z naszej decyzji.
No, za błędy przepraszam ale mam dysortofrafie. Mam nadzieje, ze pomogłam.
Na szczęście kilka tygodni temu sam pisałem pracę taką samą pracę i mam ją na dysku więc może pomogę .
Sumienie człowieka
Często słyszy się głosy typu: mam spokojne sumienie, posłuchał swojego sumienia, to człowieka bez sumienia. Wiele osób stosuje takie zwroty. Jednakże ile z nich potrafi jasno powiedzieć czym owo sumienie jest? Co stanowi jego sedno? I wreszcie jakie konsekwencje niesie za sobą fakt posiadania sumienia przez człowieka? Poniżej spróbowano wyjaśnić te kwestie.
Na początku należy zaznaczyć, iż pojęcie sumienia, pomimo jego częstego stosowania, nie jest terminem jednoznacznym. Bardzo często jego znaczenie ulega zdegenerowaniu i umniejszeniu roli. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy sumienie jest rozumowane jako przede wszystkim zdolność człowieka polegająca na umiejętności wydawania sądów o konkretnych czynach lub postawach w kategorii dobra lub zła moralnego. Wówczas, w tych rozważaniach, pomija się źródła tej zdolności.
Jak zatem dobrze scharakteryzować sumienie? W tym celu można posłużyć się rozmyślaniami Kanta, który przedstawia sumienie jako trybunał w drugiej instancji. To, że człowieka ocenia swoje czyny na podstawie prawa moralnego, czy też nie, nie jest kwestię jego wyboru. Spowodowane to jest istnieniem pewnego instynktu, dzięki któremu człowiek osądza samego siebie. Sumienie zatem jest tożsame z rozumem praktycznym, o ile ten przedstawia obowiązek oceniania własnych czynów na podstawie rozumu praktycznego. Sumienie, w myśl tego opisu, zezwala na pewien czyn tylko wtedy, gdy rozum praktyczny w swym ostatecznym wyroku uzyska pewność, że planowany czyn jest moralnie słuszny. Rozum praktyczny formułuje sąd na temat pewnego czynu, zaś sumienie osądza, tzn. narzuca sankcje lub uniewinnia. Sankcjami sumienia są uczucia moralne; tylko poprzez uczucie moralne człowiek uświadamia sobie konieczność osądzenia swoich czynów przez rozum praktyczny.
Naturalnie, takie scharakteryzowanie pojęcia sumienia może budzić u niektórych osób sprzeciw. Jest to związane z tym, iż sumienie może być analizowane z różnych punktów widzenia, w tym m.in. psychologicznego, socjologicznego, filozoficznego, czy też teologicznego. Stąd też można podać inną definicję sumienia i uznać, iż jest ono najintymniejszym centrum i sanktuarium człowieka, swoistą duchową przestrzenią, w której spotyka się on przede wszystkim z sobą samym (centrum) i z Bogiem (sanktuarium). Przyjmując taką jego interpretację, można stwierdzić, że fundamentalnym doświadczeniem sumienia jest nie tyle ocena konkretnych zachowań, lecz odkrywanie kształtu własnego człowieczeństwa oraz bycie wzywanym do urzeczywistnienia go, w całej swej pełni, w sposób wolny i odpowiedzialny, jako osoba. Tak rozumiane sumienie należy określić mianem świadomości moralnej człowieka.
Analizując te dwie charakterystyki, które przedstawiają sumienie jako umiejętność sądzenia i jako świadomość moralną człowieka można zadać pytanie, czy oba podejścia są ze sobą zgodne? Wydaje się, że tak. Można wskazać aspekty spójne tychże hipotez: konkretność, moralność, subiektywność, normatywność i autonomię. Konkretność sumienia wyraża się tym, iż odnosi się tylko do działań własnych danego człowieka oraz jego projektu życiowego. Moralność wskazuje na wartościowanie czynów w kategoriach dobra lub zła. Cecha subiektywności wskazuje, że dany człowiek formułuje oceny wg swojej własnej subiektywności, widzenia swojego życia w świecie. O tym, że sumienie stanowi rzeczywistą i konkretną normę praktycznego postępowania człowieka mówi normatywność, zaś autonomia polega na tym, że to nie żaden autorytet, inny człowiek, czy też instancja lecz własne sumienie jest „sędzią”, przed którym człowiek odpowiada za swoje czyny. Stąd też można stwierdzić, że zdolność do wydawania konkretnych osądów oraz świadomość moralna w rzeczywistości stanowi jedną, dynamiczną i niepodzielną całość – sumienie, w pełnym tego słowa znaczeniu.
Czasami w życiu mamy problem z podjęciem pewnej decyzji. Często zdarza się też, że inni ludzie próbują nam pomagać w podejmowaniu takowych sytuacji, lecz kiedy żaden człowiek nie potrafi zrozumieć dlaczego ta decyzja jest dla nas ważna; powinniśmy "zapytać"sumienie. Dzieki temu wewnętrzemu odczuciu potrafimy rozróżnić dobro i zło, czynić wszystko pod dobrym kątem moralnym no i oczywiście oceniać. Oceniać jaka decyzja ma sens a jaka nie, jeśli zrobimy coś złego zawsze czyjemy pewnien ból w sercu. Tylko ludzie, którzy mają w sobie sumienie-uczucia potrafią dobrze postepowac. Powinniśmy postepować zgodnie z sumienniem bo jest to głos wenątrz nas i wiemy, ze słuchając go zawsze postapimy godnie z punktu widzenia własnego, dzieki czemu nigdy nie powinniśmy mieć wyrzutów sumienia, ponieważ ta decyzja była skierowana wyłacznie z naszej decyzji.
No, za błędy przepraszam ale mam dysortofrafie. Mam nadzieje, ze pomogłam.