Napisz pracę, w której przedstawisz wydarzenia zaistniałe podczas katastrofy w smoleńsku. Chodzi o podanie faktów(co sie stało, gdzie kiedy), o atmosrefe podczas tych dni (co sie dzało w miastach) oraz w skrocie opisac pogrzeb prezydenta
Na prace czekam do 22.30...DAJE NAAAJ!! NIe musi byc długa. Tak na ok 1 kartke A4 Za bzdurne teksty sgłaszam spam.
michas3232
Dnia 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku (Rosja) wydarzyła się okropna tragedia.Rozbił się Polski samolot prezydencki z 96 osobami na pokładzie. Zginęła najważniejsza elita polska oraz pracownicy samolotu. Do tragedi doszło o godzine 10:56 (czasu moskiewskiego), czyli o 8:56 czasu polskiego. Jednak wiadomośc o tej katastrofie doszła do Polski około 9:15. Wtedy zaczęło się prawdziwe zamieszanie, wybuchła panika. Ludzie bali się, że to mógł być zamach i, że zaraz rozpocznię sie III wojna światowa Rosja-Polska. Gdyby doszłoby do takiej wojny, Polska nie miała by szans. Po pierwsze: Rosjanów jest zdecydowanie więcej , po drugie (i chyba najważniejsze) Polskim wojskiem nie miałby kto zarządzać, ponieważ w katastrofie tej zginął dowódca wojsk polskich-Franciszek Gągor. Krótko mówiąc była by to klęską dla nas-polaków i dla naszego narodu. Na szczęście do wojny (jak narazie) nie doszło. Jednak moje przeczucia są mieszane. Zawsze powtarzam sobie, iż "wszystko się może zdarzyć" a w tej sytuacji wierzę w to podwójnie. Nie wierze w takie katastrofy, ale to moje zdanie. MEdia podają różne przyczny wypadku: błąd pilota, zły stan techniczny samolotu (warto zauwazyć, iż był to samolot rosyjski) oraz jak mówiłem: zamach. Ta ostatnia przyczyna mogła być dość prawdopodobna również dlatego, ponieważ kilka miesięcy przed katastrofą, rosjanie "naprawiali" nasz prezydencki samolot. W miastach zbierały się tlumy, by uczccić pamięć po elicie polskiej. Wszyscy modlili się, zostawiali znicze, płakali. BYł to niezwykly czas dla Poslki, który wpisal się do jej histori. Pogrzeb prezydenta to do dziś dość kontrowersyjne wydarznie. Miał odbyć się w Warszawie bądź Krakowie. Wszędzie byli protestanci i zwolennicy. JEdnak ostatecznie para prrezydencka poległa w krypcie na krakowskim Wawelu.