Napisz pracę ,w której przedstawisz przygodę związaną Z dowolną porą roku .proszę pomuzcie praca ma byc minimum strona ale najlepiej wjecej
dawid3987
Pewnego dnia był piękny poranek lata była to sobota. Czwórka dzieci postanowiły pójść na spacer troszkę do lasu , aby skorzystać z pogody a rodzicom nie przeszkadzac w pracach domowych . Dzieci to Kamil Arek Danuta i Basia . Kamil i Arek byli braćmi a Danusia i Basia siostrami . Cała czwórka chodziła razem do klasy ale jak wiadomo lato to tylko wakacje więc mieli wolny czas/ . Ale tego dnia wydarzyło się coś dziwnego. Kamil i Arek przyszli po dziewczynki , ale Danusia i Basia były jakieś dziwne takie jakby złe na siebie . Chłopcy nie wiedzieli co mają robić czy poczekać na dziewczyny czy pójść , gdy sie zapytali one krzyknęły na nich jakby oni im coś zrobili . Po 10 minutach wyszli z podwórka dziewczynek . Poszli na spacer po drodze dziewczynki się pogodziły , gdy przechodziły koło pięknej lipy która rosła nieopodal pola . Ta lipa jest jakaś dziwna wykrzyneli chłopcy . Dziewczynki zaczęły się śmiać i mówić coś po cichu do siebie . Poszły na polankę wyciągneły kocyki i położyły się . Zaraz chłopcy leżeli koło dziewczyn . Po paru godzinach bardzo zgłodniały . Mieli tylko 1 bułkę i kawałek kiełbasy . Dziewczynki podzieliły się z kolegami . Kamil i Arek musieli na chwilkę iść do domu . Nie wracali przez dłuższy czas aż w końcu po godzinie koło lipy stali dwaj chłopcy . Dziewczynki zerwały się i pobiegły jak tylko mogły szybko do tych chłopców . To są oni wykrzyknęła Basia . Ale chłopcy patrzeli się na nie jak na jakieś wariatki . Danusia zauważyła , iż trzymają oni w ręku mały flakonik z napisem "Alea" co z łacińskiego oznacza kości . Dziewczynki się wystraszyły i zaczęły biec przed siebie . Niestety zaraz jak przekroczyły Lipę droga jakby się skończyła . Dziewczynki popatrzyły po sobie i nagle Basia się odezwała i powiedziała , iż mogli posłuchać Kamila i Arka , że ta Lipa wygląda dziwnie . Gdy postanowiły podjeść do chłopców ich już nie było . Nagle tak jakby z pod ziemi usłyszeli wołanie : - Basia Danusia , Basia Daaanusiia Dziewczynki spojrzały na trawę i zauważyły tam dwa piękne kwiatki bardzo ładne i duże , gdy chciały je zerwać zamieniły się w słuche niepożyteczne i brzydkie patyki co oznaczało , iż chłopcy byli dobrymi dziećmi a dziewczynki na odwrót .
do lasu , aby skorzystać z pogody a rodzicom nie przeszkadzac w pracach domowych . Dzieci to Kamil Arek Danuta i Basia . Kamil i Arek byli braćmi a Danusia i Basia siostrami . Cała czwórka chodziła razem do klasy ale jak wiadomo lato to tylko wakacje więc mieli wolny czas/ . Ale tego dnia wydarzyło się coś dziwnego.
Kamil i Arek przyszli po dziewczynki , ale Danusia i Basia były jakieś dziwne takie jakby złe na siebie . Chłopcy nie wiedzieli co mają robić czy poczekać na dziewczyny czy pójść , gdy sie zapytali one krzyknęły na nich jakby oni im coś zrobili . Po 10 minutach wyszli z podwórka dziewczynek . Poszli na spacer po drodze dziewczynki się pogodziły , gdy przechodziły koło pięknej lipy która rosła nieopodal pola . Ta lipa jest jakaś dziwna wykrzyneli chłopcy .
Dziewczynki zaczęły się śmiać i mówić coś po cichu do siebie . Poszły na polankę wyciągneły kocyki i położyły się . Zaraz chłopcy leżeli koło dziewczyn . Po paru godzinach bardzo zgłodniały .
Mieli tylko 1 bułkę i kawałek kiełbasy . Dziewczynki podzieliły się z kolegami . Kamil i Arek musieli na chwilkę iść do domu . Nie wracali przez dłuższy czas aż w końcu po godzinie koło lipy stali dwaj chłopcy . Dziewczynki zerwały się i pobiegły jak tylko mogły szybko do tych chłopców . To są oni wykrzyknęła Basia .
Ale chłopcy patrzeli się na nie jak na jakieś wariatki . Danusia zauważyła , iż trzymają oni w ręku mały flakonik z napisem "Alea" co z łacińskiego oznacza kości . Dziewczynki się wystraszyły i zaczęły biec przed siebie . Niestety zaraz jak przekroczyły Lipę droga jakby się skończyła . Dziewczynki popatrzyły po sobie i nagle Basia się odezwała i powiedziała , iż mogli posłuchać Kamila i Arka , że ta Lipa wygląda dziwnie . Gdy postanowiły podjeść do chłopców ich już nie było . Nagle tak jakby z pod ziemi usłyszeli wołanie :
- Basia Danusia , Basia Daaanusiia
Dziewczynki spojrzały na trawę i zauważyły tam dwa piękne kwiatki bardzo ładne i duże , gdy chciały je zerwać zamieniły się w słuche niepożyteczne i brzydkie patyki co oznaczało , iż chłopcy byli dobrymi dziećmi a dziewczynki na odwrót .