Napisz pracę na wybrany temat . 1) Znieczulica chorobą społeczną ? ( rozprawka ) 2) Czy obojętni są winni ? ( rozprawka )
misiaczek41414
'' Czy obojętni są winni" W dzisiejszych czasach wiele mówi się o tolerancji. O Obojętności słyszymy w radiu , telewizji, szkołach. Zdajemy sobie pytanie "Czy obojętni są winni'? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ale większość ludzi uważa ich za winnych. Rozpocznę od obojętności ludzi na czyjść los w nagłych wypadkach. Niekiedy widzimy na przystankach lub innych miejscach publicznych osoby tracące przytomność. Nie zawsze ktoś stara się im pomóc. Czasem ludzie po prostu ignorują takie zdarzenie przechodzą obok ludzi nie zwracając na nich uwagi. Chociaż można im pomóc wystarczy tylko zadzwonić po pogotowie. Niestety Brak jakiekolwiek pomocy może ze sobą nieść tragiczne skutki. Kolejnym argumentem jest to, że Biblia mówi o winie obojętnych.Jedną z nasuwających się na myśl przypowieści jest historia o Samarytaninie. Dwoje chrześcijan nie okazało mu zainteresowania umierającemu człowiekowi. Dopiero miłosierny Samarytanin zaopiekował się nim. Niepewny byłby los umierającego, gdyby nie Samarytanin. Przez brak wrażliwości mijających go ludzi mógłby zginąć. Przejdę do omawiania sprawy ludzi, którzy wykazują obojętność próbują się usprawiedliwiać. Mówią:"przecież to nie moja sprawa", "to mnie nie dotyczy" albo "po co miałem to zrobić? to by nic nie dało." Usprawiedliwianie się jest niczym innym, jak zagłuszanie swych wyrzutów sumienia, po podjęciu niewłaściwej decyzji. Jeśli ludzie Ci w głębi duszy czują się winni to znaczy, że postąpili żle. Reasumując:moje wypowiedzi stwierdzam z całą stanowczością, iż obojętni są winni. To przez nich niektórzy ludzie cierpią lub umierają przez ich obojętność. Wystarczyłoby komuś pomóc i może by nie cierpiał.
W dzisiejszych czasach wiele mówi się o tolerancji. O Obojętności słyszymy w radiu , telewizji, szkołach. Zdajemy sobie pytanie "Czy obojętni są winni'? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ale większość ludzi uważa ich za winnych.
Rozpocznę od obojętności ludzi na czyjść los w nagłych wypadkach. Niekiedy widzimy na przystankach lub innych miejscach publicznych osoby tracące przytomność. Nie zawsze ktoś stara się im pomóc. Czasem ludzie po prostu ignorują takie zdarzenie przechodzą obok ludzi nie zwracając na nich uwagi. Chociaż można im pomóc wystarczy tylko zadzwonić po pogotowie. Niestety Brak jakiekolwiek pomocy może ze sobą nieść tragiczne skutki.
Kolejnym argumentem jest to, że Biblia mówi o winie obojętnych.Jedną z nasuwających się na myśl przypowieści jest historia o Samarytaninie. Dwoje chrześcijan nie okazało mu zainteresowania umierającemu człowiekowi. Dopiero miłosierny Samarytanin zaopiekował się nim. Niepewny byłby los umierającego, gdyby nie Samarytanin. Przez brak wrażliwości mijających go ludzi mógłby zginąć.
Przejdę do omawiania sprawy ludzi, którzy wykazują obojętność próbują się usprawiedliwiać. Mówią:"przecież to nie moja sprawa", "to mnie nie dotyczy" albo "po co miałem to zrobić? to by nic nie dało." Usprawiedliwianie się jest niczym innym, jak zagłuszanie swych wyrzutów sumienia, po podjęciu niewłaściwej decyzji. Jeśli ludzie Ci w głębi duszy czują się winni to znaczy, że postąpili żle.
Reasumując:moje wypowiedzi stwierdzam z całą stanowczością, iż obojętni są winni. To przez nich niektórzy ludzie cierpią lub umierają przez ich obojętność. Wystarczyłoby komuś pomóc i może by nie cierpiał.
Ja za to dostałam 5-.