Napisz porównanie między Ewą Jedwabińską a Dmuchawcem (profesorem) z lektury "Opium w rosole" Małgorzaty Musierowicz przynajmiej na 1.5 strony A4.
prosze o pomoc we wtorek mam z tego sprawdzian prosze o jak naj szybsze rozwjązanie plis :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Książka Małgorzaty Musierowicz pt. „Opium w rosole” to piąta część cyklu Jeżycjady. Akcja powieści rozgrywa się w dzielnicy Jeżyce, w 1983 roku. Opowieść przedstawia życie kilku rodzin, w pewien sposób powiązanych ze sobą. Moją uwagę przykuła różnica charakterów, jaka istnieje między panią Jedwabińską a profesorem Dmuchawcem.
Bohaterka ma jasne włosy, które związuje w idealny kok. Zawsze jest elegancko ubrana. Uwielbia, gdy w domu wszystko jest na swoim miejscu. Lubi chwalić się, jak wspaniale mieszka. Często jest zbyt pochłonięta pracą, by poświęcać czas córce Aurelii. Dzieckiem opiekuje się więc sąsiadka. Pani Jedwabińska jest bardzo nerwowa, oschła i niezbyt wyrozumiała, nawet dla najbliższego otoczenia, jakim jest rodzina. Nie stara się zrozumieć, dlaczego jej córka nigdy nie ma ochoty na posiłek, mimo że codziennie rano czeka na nią świeża wędlina. Kobieta jest pedagogiem i psychologiem z ogromnymi ambicjami. Wbrew swoim planom, podejmuje pracę nauczycielki w pewnym liceum. Nie potrafi poradzić sobie z uczniami, którzy w żaden sposób jej nie szanują. Jest osobą bardzo wścibską i ciekawą tak zwanych „plotek”. Niemal codziennie przeprowadza szczegółowe testy dotyczące dzieci oraz ich rodzin.
Przed wielu laty, posadę pani Jedwabińskiej w liceum zajmował profesor Dmuchawiec. Był doskonałym nauczycielem, którego uwielbiali uczniowie. Niektórzy, tak jak Gabrysia, utrzymują z nim dobry kontakt nawet w swoim dorosłym życiu. Za profesorem nie przepadała jednak w młodości Ewa Jedwabińska. Pewnego dnia spotkała się z byłym wychowawcą i tylko krótka chwila wystarczyła, aby mężczyzna zauważył, że Ewa nie jest szczęśliwa oraz że nie radzi sobie z rolą nauczycielki. Profesor zawsze jest chętny do pomocy, udzielania dobrych rad, czy też zwyczajnego pocieszenia. Chciałby, aby Ewa w końcu stała się szczęśliwa. Ma jednak świadomość, że nie może robić nic na siłę. Wie, że jeśli będzie potrzebowała pomocy, sama o nią poprosi. Jest miłym, starszym panem. Charakteryzuje go anielski spokój. Bardzo kocha swoją wnuczkę – Jankę.
Uważam, że postawa profesora Dmuchawca wobec Ewy Jedwabińskiej jest godna podziwu. Mimo iż kobieta nigdy nie zachowywała się wobec niego odpowiednio, on stara się jej pomóc. Przeczuwa, że tego właśnie wymaga sytuacja. Ewa niewystarczająco mocno angażuje się w relacje z uczniami i z własną córką. Chciałaby, aby wszystko ułożyło się samo. Jest to jednak niemożliwe. Myślę, że bohaterka powinna skorzystać z rad profesora. Dzięki niemu ma szansę stać się wspaniałą wychowawczynią i kochającą matką dla Aurelii. Dobrze byłoby, gdyby znalazła w sobie miłość.