Napisz pamiętnik z 5 dni, ze szkolnego tygodnia. opisz swoje uczucia. proszę o szybką odpowiedź. potrzebna na poniedziałek !!!
kicia96
Poniedziałek Wstałem rano (podaj o której) .Umyłem się zjadłem śniadanie . w szkole była kartkówka z matematyki . Była bardzo trudna . Następnie był sprawdzian z j.polskiego .Nawet prosty wkońcu jestem dobry z polskiego. Z biologi dostałe 5 za odpowiedz. Gdy wróciłem do domu oglądałem telewizję .Poszedłem spać o 22.00 Wtorek Wstałem o 7:30 zaspałem .Byłem bardzo wkurzony na siebie! No nic zdąrzyłem . Na matematyce pomogłem koledze i dostałem 5. SUPER!Wróciłem do domu i po odrabiałem pracę domową . Środa Dziś był Dzień wolny ,ponieważ było Święto Zmarłych .ale się uczyłem Czwartek Dziś z chemi odpowiadałem i dostałem 4 ale tylko raz się pomyliłem .Byłem wściekły ! Odbiłem tą ocenę na matematyce dostałem 6 z sprawdzianu . WSpaniale! Piątek Dziś mam aż dwa sprawdziany z biologi i z historii z biologi umiem ale z historii nie za bardzo Napisałem i nawet nawet mi poszło ten tydzień był fajny
Zgłoś nadużycie!
Poniedziałek ,16 stycznia 2009 r. To był niezwykły dzień. Już na sam początek spotkałam Michała, chłopaka w którym podkochuję się od podstawówki. Rozmawialiśmy całą droge ,że nawet nie wiem kiedy doszliśmy do szkoły. Lekcje jak zwykle dłużyły się niemiłosiernie. Na geografii pani wezwała mnie do odpowiedzi.Uff... Całe szczęście ,że poprzedniego wieczoru wykułam cała Europę na pamięć. Dostałam 4 ale to i tak dobrze. Reszta dnia minęła spokojnie. Jak zwykle zadania, nauka ,sen.
Wtorek ,17 stycznia 2009 r. Takie szczęście to moge mieć tylko ja. Koleżanka namówiła mnie na kółko teatralne ,które prowadzi nasza matematyczka. Początkowo jej nie słuchałam ,ale po dłuższych przemyśleniach doszłam do wniosku ,że to dobry pomysł. Pierwsza próba odbyła sie zaraz po lekcjach. Zaraz po wejściu do sali zauważyłam Michała. Graliśmy przedstawienie pt. "Romeo i Julia" i on był Romeo. Wiedząc o tym robiłam wszystko by zostać Julią i choć w przedstawieniu dotknąć jego pięknych,dużych ust.
Środa ,18 stycznia 2009 r. Jestem taka szczęśliwa. Zaraz po wejściu do szkoły rzuciła się na mnie gromada dziewczyn z informacją ,że dostałam rolę Julii. Byłam taka szczęśliwa ,że zapomniałam o bożym świecie. I takim cudem załapałam jednkę z fizyki, ale to i tak nie ważne. Wązne jest to ,że jestem Julią.
Czwartek, 19 stycznia 2009 r. Dzisjaj nasza pierwsza próba. Siedzę na szkolnym korytarzu i kuję scenariusz na pamięć ,gdy podchodzi do mnie Damian i zaczyna zagadywać. Głupio tak powiedzieć mu ,żeby sobi eposzedł więc trochę z nim pogadałam. Niespodziewanie w pewnym momencie on zaproponował mi randkę. Nie wiedziałam czy mam płakać czy się cieszyć. Damian jest najprzystojniejszym chłopakiem w całej szkole i wybrał właśnie mnie. Zaschło mi w gardle i nie mogłam wydusic ani słowa. Wstałam więc i na odchodne rzuciłam "Sory mam próbę, jestem już spóźniona". Na kółku nie byłam sobą ,zapomniałam całego tekstu i do tego zaczęłam się jąkać. Pani od razu powiedziała ,że jak będzie tak dalej to znajdzie kogoś na moje miejsce. Byłam zła, nie chciałam nigogo widzieć ani słyszeć, poprostu ze łzami w oczach wybiegłam z klasy i udałam się do domu.
Piątek,20 stycznia 2009 r. Do tej pory nie moge w to uwierzyć. Jak zawsze udałam się do szkoły. Lekcje minęło o dziwo bardzo szybko, nawet udało mi się załapać parę dobrych ocen na koniec tygodnia, ale nie to jest najważniejsze. Jak to każdego dnia była próba kółka teatralnego. Pani już miała mnie wywalić ,lecz Michał się za mna wstawił. Zostaję. Z tego wszystkiego chciałam mu podziękować. Gdy wracaliśmy razem do domu po zajęciach dużo rozmawialiśmy.Chciałam mu w ramach podziękowania kupić jakiś prezent ,lecz za żadne skarby nie chiał mi powiedzieć co chciałby dostać. Postanowiłam więc ,że dam mu buziaka w policzka. Gdy doszliśmy pod mój dom, powiedziałam "Dzięki za wszystko.Cześć" i nachyliłam się ,żeby go pocałować lecz właśnie on odwrócił twarz w moją stronę i trafiłam nie w policzek, a w usta. Było mi głupio , ale Michał powiedział ,że on dawna na to liczył. I takim cudem zostaliśmy parę nie tylko w przedstawieniu ,ale i w życiu. To był naprawdę fantastyczny tydzień.
Wstałem rano (podaj o której) .Umyłem się zjadłem śniadanie .
w szkole była kartkówka z matematyki . Była bardzo trudna . Następnie był sprawdzian z j.polskiego .Nawet prosty wkońcu jestem dobry z polskiego. Z biologi dostałe 5 za odpowiedz. Gdy wróciłem do domu oglądałem telewizję .Poszedłem spać o 22.00
Wtorek
Wstałem o 7:30 zaspałem .Byłem bardzo wkurzony na siebie! No nic zdąrzyłem . Na matematyce pomogłem koledze i dostałem 5. SUPER!Wróciłem do domu i po odrabiałem pracę domową .
Środa
Dziś był Dzień wolny ,ponieważ było Święto Zmarłych .ale się uczyłem
Czwartek
Dziś z chemi odpowiadałem i dostałem 4 ale tylko raz się pomyliłem .Byłem wściekły ! Odbiłem tą ocenę na matematyce dostałem 6 z sprawdzianu . WSpaniale!
Piątek
Dziś mam aż dwa sprawdziany z biologi i z historii z biologi umiem ale z historii nie za bardzo
Napisałem i nawet nawet mi poszło
ten tydzień był fajny
Pozdrowienia mam nadzieję że pomogłam :)
To był niezwykły dzień. Już na sam początek spotkałam Michała, chłopaka w którym podkochuję się od podstawówki. Rozmawialiśmy całą droge ,że nawet nie wiem kiedy doszliśmy do szkoły. Lekcje jak zwykle dłużyły się niemiłosiernie. Na geografii pani wezwała mnie do odpowiedzi.Uff... Całe szczęście ,że poprzedniego wieczoru wykułam cała Europę na pamięć. Dostałam 4 ale to i tak dobrze. Reszta dnia minęła spokojnie. Jak zwykle zadania, nauka ,sen.
Wtorek ,17 stycznia 2009 r.
Takie szczęście to moge mieć tylko ja. Koleżanka namówiła mnie na kółko teatralne ,które prowadzi nasza matematyczka. Początkowo jej nie słuchałam ,ale po dłuższych przemyśleniach doszłam do wniosku ,że to dobry pomysł. Pierwsza próba odbyła sie zaraz po lekcjach. Zaraz po wejściu do sali zauważyłam Michała. Graliśmy przedstawienie pt. "Romeo i Julia" i on był Romeo. Wiedząc o tym robiłam wszystko by zostać Julią i choć w przedstawieniu dotknąć jego pięknych,dużych ust.
Środa ,18 stycznia 2009 r.
Jestem taka szczęśliwa. Zaraz po wejściu do szkoły rzuciła się na mnie gromada dziewczyn z informacją ,że dostałam rolę Julii. Byłam taka szczęśliwa ,że zapomniałam o bożym świecie. I takim cudem załapałam jednkę z fizyki, ale to i tak nie ważne.
Wązne jest to ,że jestem Julią.
Czwartek, 19 stycznia 2009 r.
Dzisjaj nasza pierwsza próba. Siedzę na szkolnym korytarzu i kuję scenariusz na pamięć ,gdy podchodzi do mnie Damian i zaczyna zagadywać. Głupio tak powiedzieć mu ,żeby sobi eposzedł więc trochę z nim pogadałam. Niespodziewanie w pewnym momencie on zaproponował mi randkę. Nie wiedziałam czy mam płakać czy się cieszyć. Damian jest najprzystojniejszym chłopakiem w całej szkole i wybrał właśnie mnie. Zaschło mi w gardle i nie mogłam wydusic ani słowa. Wstałam więc i na odchodne rzuciłam "Sory mam próbę, jestem już spóźniona". Na kółku nie byłam sobą ,zapomniałam całego tekstu i do tego zaczęłam się jąkać. Pani od razu powiedziała ,że jak będzie tak dalej to znajdzie kogoś na moje miejsce. Byłam zła, nie chciałam nigogo widzieć ani słyszeć, poprostu ze łzami w oczach wybiegłam z klasy i udałam się do domu.
Piątek,20 stycznia 2009 r.
Do tej pory nie moge w to uwierzyć.
Jak zawsze udałam się do szkoły. Lekcje minęło o dziwo bardzo szybko, nawet udało mi się załapać parę dobrych ocen na koniec tygodnia, ale nie to jest najważniejsze. Jak to każdego dnia była próba kółka teatralnego. Pani już miała mnie wywalić ,lecz Michał się za mna wstawił. Zostaję. Z tego wszystkiego chciałam mu podziękować. Gdy wracaliśmy razem do domu po zajęciach dużo rozmawialiśmy.Chciałam mu w ramach podziękowania kupić jakiś prezent ,lecz za żadne skarby nie chiał mi powiedzieć co chciałby dostać. Postanowiłam więc ,że dam mu buziaka w policzka. Gdy doszliśmy pod mój dom, powiedziałam "Dzięki za wszystko.Cześć" i nachyliłam się ,żeby go pocałować lecz właśnie on odwrócił twarz w moją stronę i trafiłam nie w policzek, a w usta. Było mi głupio , ale Michał powiedział ,że on dawna na to liczył. I takim cudem zostaliśmy parę nie tylko w przedstawieniu ,ale i w życiu. To był naprawdę fantastyczny tydzień.