Eliza2976
W październiku 1940 r. zostałem wtłoczony do Getta w Warszawie, gdzie Niemcy używali mnie do rozmaitych ciężkich robót przymusowych zarówno w Getcie, jak i poza Gettem w tzw. placówkach. Roboty te były następujące: wyładowanie ciężkich towarów jak np. mąki i węgla, zamiatanie ulic itp. Przed wtrąceniem mnie do Getta wraz z rodzicami, jeszcze w czasie pobytu w Brwinowie, cały surowiec jaki posiadał mój ojciec w swych składach, został wywieziony do Niemiec przez jakąś bliżej mi nieznaną niemiecką firmę drzewną.Od sierpnia 1942 r. do stycznia 1943 r. pracowałem w różnego rodzaju warsztatach i firmach niemieckich na terenie Getta, które zatrudniały mnie jako mechanika-metalowca. Praca była 12-godzinna, bez żadnego wynagrodzenia. Ostatnio pracowałem w firmie Wilhelm Dohring, która miała 3 zakłady pracy: jeden przy ul. Grzybowskiej 26, drugi przy ul. Komitetowej 2, a trzeci przy ul. Okopowej. W Getcie przebywałem wraz z rodzicami i rodzeństwem do stycznia 1943 r., w którym to miesiącu, w dwóch etapach wywieziono mnie i moją rodzinę do obozu koncentracyjnego w Treblince [obozu śmierci ]. W Treblince Niemcy zatrudnili mnie przy sortowaniu odzieży po zabitych Żydach, przy tzw. lumpach. Była to odzież, którą mieli zabici na sobie w chwili przybycia do obozu. Odzież tę sortowaliśmy i wiązaliśmy – była ona wysyłana wagonowo. O ile mi wiadomo – do Niemiec i na Ukrainę. Pod koniec lutego 1943 r. uciekłem z Treblinki w wagonie z taką odzieżą przez wyłamane deski w podłodze wagonu i ukryłem się początkowo pod Małkinią, a potem ukrywałem się w lasach Młochowskich i pod Nadarzynem. Przez pewien okres czasu ukrywałem się również w Milanówku i Komorowie pod Warszawą, oraz w Brwinowie.Taki stan rzeczy trwał do czasu wejścia armii radzieckiej w 1945 r. Armia radzieckawyzwoliła mnie, gdy byłem w Milanówku w styczniu 1945 r. Natychmiast przystąpiłem do pracy w wydziale komunikacji Elektrycznej Kolejki Dojazdowej w Warszawie. Pracowałem tam do 1949 r., stale zapadając na zdrowiu z powodu przejść okupacyjnych. W lutym 1949 r. przestałem w ogóle pracować, gdyż stan mojego zdrowia na to zupełnie nie pozwalał. Chorowałem długi okres czasu i ponownie zacząłem pracować z początkiem 1951 roku w Banku Inwestycyjnym. Pracowałem tam do końca 1957 r.. Choroby, na które zapadałem wskutek przejść okupacyjnych, to przede wszystkim gruźlica, a w 1947 r. przeszedłem operację wycięcia nerki. Szczególnie jeden wypadek spowodował trwałe uszkodzenia zdrowia, a mianowicie w lutym 1940 r. w czasie, gdy przechodziłem przez ulicę, napadło mnie dwóch SS-manów za nie zdjęcie przed nimi czapki. Pobili mnie tak, iż straciłem prawie wszystkie zęby, doznałem uszkodzenia czaszki i zwichnięcia kręgosłupa. Od tego czasu stale cierpię na zwroty głowy”.Mojżesza Karwassera, wówczas 36-letniego mężczyznę, wcielono w niemieckim nazistowskim obozie zagłady w Treblince do niewielkiej grupy Żydów, której kazano wykonywać roboty pomocnicze przy procesie ludobójstwa. Musieli sortować i pakować ubrania, obcięte włosy, palić zwłoki i opróżniać komory gazowe, usuwając ludzkie popioły z krematorium. Więźniowie ci tworzyli tzw. grupę Sonderkommando, a jego członków w stosunkowo krótkim czasie likwidowano. Obóz zagłady w Treblince należał do miejsc szybkiej i masowej eksterminacji, a więc gdyby nie ucieczka, czekałaby ich niechybna śmierć.Mojżesz Karwasser (Marian Komarczyk - imię, którego używał w czasie okupacji) zmarł po długich i ciężkich cierpieniach w 1962 r. Został pochowany został na Żydowskim Cmentarzu w Warszawie Fragment pamiętnika Mojżesza. Karwassera z Brwinowa (ocalałego z Holokaustu), znaleziony przez Grzegorza Przybysza:„(...) Po zakończeniu działań wojennych we wrześniu 1939 r. i zajęciu Polski przez armię niemiecką zostałem wraz z całą rodziną, tzn. z rodzicami i rodzeństwem, pozbawiony warsztatu pracy, a ponadto wyrzucony z mego mieszkania. Przed utworzeniem jeszcze Getta zmuszony zostałem, tak zresztą jak wszyscy Żydzi, do noszenia opaski z gwiazdą Dawida Mam nadzieje, że jest dobrze :) Pozdrowienia :<3
0 votes Thanks 1
misiekdobry
Mi chodziło o Mojżesza w czasie wyprowadzenia narodu wybranego z Egiptu.
Eliza2976
To sorry nie wiedziałam, to może coś tu znajdziesz https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&ved=0CCwQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.bryk.pl%2Flektury%2F_%2Fbiblia.w%25C4%2599dr%25C3%25B3wka_do_ziemi_obiecanej.html&ei=lVQ1UpjgGcSmhAfrk4GoBA&usg=AFQjCNHXLDQb6RH-9Lb7dsLebpq9zUpSmg&bvm=bv.52164340,d.ZG4
Przybysza:„(...) Po zakończeniu działań wojennych we wrześniu 1939 r. i zajęciu Polski przez armię niemiecką zostałem wraz z całą rodziną, tzn. z rodzicami i rodzeństwem, pozbawiony warsztatu pracy, a ponadto wyrzucony z mego mieszkania. Przed utworzeniem jeszcze Getta zmuszony zostałem, tak zresztą jak wszyscy Żydzi, do noszenia opaski z gwiazdą Dawida
Mam nadzieje, że jest dobrze :) Pozdrowienia :<3