Dziś porwali mnie żołnierze Smaina. Zostalem niewolnikiem jest tu bardzo strasznie. Kali chciałby wrócić do domu za suchą rzekę.
16 x ( niedziela )
Dziś z rana dołączyła do mnie ładna i miła murzynka Mea. Szybko się polubiliśmy ale razem się baliśmy, że nas zabiją. W południe przyjechała dwójka białych, młodych ludzi .
W drodze do Chartumu biały chłopiec zabił piorunami porywaczy i lwa. Wraz z Meą bardzo się go baliśmy lecz zrozumieliśmy, że musimy się mu podporządkować. On chciał żebyśmy sobie poszli ale woleliśmy zostać bo my się bardzo bać.
18 x ( wtorek )
Po wielkiej burzy i deszczu Kali poszedł szukać psa małej panienki, a pies znalazł osła.
Zamieszkaliśmy w wielkim drzewie. Kali chodził z chopcem na polowania.
19 x ( środa )
Mała panienka znalazła wielkiego rannego słonia. Kali mówić żeby chłopiec go zabić, ale on minie nie posłuchać i kazać się nim zaopiekować.
20 x ( czwartek )
Dziś zachorowała mała panienka. Chłopiec robić wszystko żeby wyzdrowiała. Kali zobaczyć dym i chłopiec się tam wybrać długo nie wracać ale wrócić z lekarstwem.
21 x ( piątek )
Dziewczynka dzisiaj wyzdrowieć. Kali z chłopcem pójść do mężczyzny, od którego chłopiec wzioł lekarstwo. Mężczyzna już nie żyć. My go zkopać i zrobić krzyż.
22 x ( sobota )
Dziś wybraliśmy się w dalszą drogę ze słoniem, którego my uwolnić.
24 x ( poniedziałek )
Doszliśmy do wioski Kaliego w którek Kali żądzi.
25 x ( wtorek )
Dzisiaj wyruszyliśmy w drogę na poszukiwanie rodziców małej panienki i chłopca.
30 x ( niedziela )
Po męczącej podruży znaleźliśmy ojców dzieci .
1 XI ( poniedziałek )
Kali wrócic do domu i się więcej z tamtąd nie ruszać .
15 x ( sobota )
Dziś porwali mnie żołnierze Smaina. Zostalem niewolnikiem jest tu bardzo strasznie. Kali chciałby wrócić do domu za suchą rzekę.
16 x ( niedziela )
Dziś z rana dołączyła do mnie ładna i miła murzynka Mea. Szybko się polubiliśmy ale razem się baliśmy, że nas zabiją. W południe przyjechała dwójka białych, młodych ludzi .
W drodze do Chartumu biały chłopiec zabił piorunami porywaczy i lwa. Wraz z Meą bardzo się go baliśmy lecz zrozumieliśmy, że musimy się mu podporządkować. On chciał żebyśmy sobie poszli ale woleliśmy zostać bo my się bardzo bać.
18 x ( wtorek )
Po wielkiej burzy i deszczu Kali poszedł szukać psa małej panienki, a pies znalazł osła.
Zamieszkaliśmy w wielkim drzewie. Kali chodził z chopcem na polowania.
19 x ( środa )
Mała panienka znalazła wielkiego rannego słonia. Kali mówić żeby chłopiec go zabić, ale on minie nie posłuchać i kazać się nim zaopiekować.
20 x ( czwartek )
Dziś zachorowała mała panienka. Chłopiec robić wszystko żeby wyzdrowiała. Kali zobaczyć dym i chłopiec się tam wybrać długo nie wracać ale wrócić z lekarstwem.
21 x ( piątek )
Dziewczynka dzisiaj wyzdrowieć. Kali z chłopcem pójść do mężczyzny, od którego chłopiec wzioł lekarstwo. Mężczyzna już nie żyć. My go zkopać i zrobić krzyż.
22 x ( sobota )
Dziś wybraliśmy się w dalszą drogę ze słoniem, którego my uwolnić.
24 x ( poniedziałek )
Doszliśmy do wioski Kaliego w którek Kali żądzi.
25 x ( wtorek )
Dzisiaj wyruszyliśmy w drogę na poszukiwanie rodziców małej panienki i chłopca.
30 x ( niedziela )
Po męczącej podruży znaleźliśmy ojców dzieci .
1 XI ( poniedziałek )
Kali wrócic do domu i się więcej z tamtąd nie ruszać .