Pewnego dnia szłem jak zwykle na trening piłki nożnej, gdy już prawie byłem na miejstcu usłyszałem cichy jęk który dochodził z krzaków. Więc poszedłem to sprawdzić a gdy ujżałem w małego pieska postanowiłem wziąść go i zaprowadzić do domu czym musiałem zrezygnować z dzisiejszego treningu.Wszystko opowiedziałem rodzicom. Najpierw nakarmiliśmy pieska gdyż wygłądał na głodnego, potem go umyliśmy bo był cały brudny w błocie. Po kapieli zaczełem się z nim bawić. Lecz po jakimś czasie pobytu psa mama z tatą kazali zrobić ogłoszenie o zagubionym psie. Właściciele uradowani na widok swojego psa podziękowali bardzo mi a choć ja niechciałem go oddawać to i tak wiedziałem że lepiej będzie sie czuł w swoim domu.
Pewnego dnia szłem jak zwykle na trening piłki nożnej, gdy już prawie byłem na miejstcu usłyszałem cichy jęk który dochodził z krzaków. Więc poszedłem to sprawdzić a gdy ujżałem w małego pieska postanowiłem wziąść go i zaprowadzić do domu czym musiałem zrezygnować z dzisiejszego treningu.Wszystko opowiedziałem rodzicom. Najpierw nakarmiliśmy pieska gdyż wygłądał na głodnego, potem go umyliśmy bo był cały brudny w błocie. Po kapieli zaczełem się z nim bawić. Lecz po jakimś czasie pobytu psa mama z tatą kazali zrobić ogłoszenie o zagubionym psie. Właściciele uradowani na widok swojego psa podziękowali bardzo mi a choć ja niechciałem go oddawać to i tak wiedziałem że lepiej będzie sie czuł w swoim domu.
Liczę na naj :D