Moje tegoroczne wakacje spędziłam u babci na wsi.Pojechałam do niej aż na trzy tygodznie,napoczątku pomysł z tym wyjazdem mi sie nie podobał ale nie mogłam nic na to poradzić babcia już cieszyła się na moje przybycie. Pierwszy dzień spędziłam sama,straszne nudziło mi się za domem i przyjaciółmi ale następnego ranka obudził mnie przejeżdzajacy samochód,spojrzałam przez okno i zobaczyłam niewysoką dziewczyne o kasztanowych włosach z psem na smyczy.Właśnie żegnała się z rodzicami pomyślałam że też ma zamiar spędzić tu wakacje. Kika dni przygladałam sie nieznajomej jak bawi się z psem i gra w piłke aż wkońcu zdobyłam się na odwagę i zapytałam jak ma na imię i czy pogramy razem.Na imie miała Joasia,bardzo dobrze nam się rozmawiało całe dnie spędzałyśmy razem i nawet nie zdązylam zauwarzyć jak minęło trzy tygodnie. Do tej pory utrzymujemy ze sobą kontakt piszemy smsy i często do siebie dzwonimy. Mam nadzieję że za rok też się z nią spokam
Moje tegoroczne wakacje spędziłam u babci na wsi.Pojechałam do niej aż na trzy tygodznie,napoczątku pomysł z tym wyjazdem mi sie nie podobał ale nie mogłam nic na to poradzić babcia już cieszyła się na moje przybycie.
Pierwszy dzień spędziłam sama,straszne nudziło mi się za domem i przyjaciółmi ale następnego ranka obudził mnie przejeżdzajacy samochód,spojrzałam przez okno i zobaczyłam niewysoką dziewczyne o kasztanowych włosach z psem na smyczy.Właśnie żegnała się z rodzicami pomyślałam że też ma zamiar spędzić tu wakacje. Kika dni przygladałam sie nieznajomej jak bawi się z psem i gra w piłke aż wkońcu zdobyłam się na odwagę i zapytałam jak ma na imię i czy pogramy razem.Na imie miała Joasia,bardzo dobrze nam się rozmawiało całe dnie spędzałyśmy razem i nawet nie zdązylam zauwarzyć jak minęło trzy tygodnie. Do tej pory utrzymujemy ze sobą kontakt piszemy smsy i często do siebie dzwonimy. Mam nadzieję że za rok też się z nią spokam