Namioty, jezioro i wszyscy znajomi. Niby wszystko czego trzeba a jednak mi brakowało jednego. Tego która najbardziej lubiłam nie było z nami. Niestety nie mógł pojechać. Myślałam że na tej wycieczce się zbliżymy. Jednak musiałam jakoś to przeżyć. Przynajmniej tak myślałam na początku bo teraz już wiem co się stało później.W drugi dzień wypadu, wieczorem, wybraliśmy sie całą paką na spacer wokół jeziora. Było ciemno. A ja jakoś tak zostałam z tyłu. Może to banalnie zabrzmi ale poprostu się zgubiłam. Niby tak niewinnie się zaczęło, ale sie błąkałam chyba z 3 godziny. Po 4 godzinach zaczęłam się bać. W 5 godzinie latałam wszędzie a już było całkowicie ciemno. Już pomyślałam że to koniec ale nagle......spotkałam jego. Nie wiem skąd się wziął. Do teraz mi tego nie wyjaśnił. Od razu po tym zdarzeniu zostaliśmy parą. Moje marzenie się spełniło....!!!!!!!!! :) pozdrawiam
Namioty, jezioro i wszyscy znajomi. Niby wszystko czego trzeba a jednak mi brakowało jednego. Tego która najbardziej lubiłam nie było z nami. Niestety nie mógł pojechać. Myślałam że na tej wycieczce się zbliżymy. Jednak musiałam jakoś to przeżyć. Przynajmniej tak myślałam na początku bo teraz już wiem co się stało później.W drugi dzień wypadu, wieczorem, wybraliśmy sie całą paką na spacer wokół jeziora. Było ciemno. A ja jakoś tak zostałam z tyłu. Może to banalnie zabrzmi ale poprostu się zgubiłam. Niby tak niewinnie się zaczęło, ale sie błąkałam chyba z 3 godziny. Po 4 godzinach zaczęłam się bać. W 5 godzinie latałam wszędzie a już było całkowicie ciemno. Już pomyślałam że to koniec ale nagle......spotkałam jego. Nie wiem skąd się wziął. Do teraz mi tego nie wyjaśnił. Od razu po tym zdarzeniu zostaliśmy parą. Moje marzenie się spełniło....!!!!!!!!! :) pozdrawiam