Żyła sobie pewna Zuzia. Pewnego dnia wybrała się ona na strych. Szukała swojego starego roweru, lecz zamiast niego zobaczyła jakieś pudełko. Nie było to jej pudełko, ale i tak je otworzyła. Gdy otworzyła pudełko, wciągnęła ją jakaś magia, i po chwili znalazła się w pudełku. Był tam magiczny świat. Zuzia zamieniła się w wróżkę księżniczkę, miała swoją różdżkę i wyglądała cudownie. Miała na ręce różową, śliczną bransoletkę. Chodziła sobie po tym ślicznym świecie, gdy nagle pojawiła się dziewczyna, która chciała ją zabić. Zuzia, nie wiedząc co robi, chwyciła różdżkę i rzuciła zaklęcie na złą dziewczynę i uciekła. Po kilka minutach jej bransoletka zaczęła się świecić. Zuzia nacisnęła na nią, i przeniosła się znów do świata rzeczywistego. Zeszła na dół, chcąc opowiedzieć co jej się przytrafiło i zobaczyła, że nie było jej tylko kilka minut, a wydawało jej się, że kilka godzin...
Nie wiem, czy to ma 75 słów, jeśli ma za mało, mogę napisać drugie.
Bardzo proszę:
Tajemnicze pudełko
Żyła sobie pewna Zuzia. Pewnego dnia wybrała się ona na strych. Szukała swojego starego roweru, lecz zamiast niego zobaczyła jakieś pudełko. Nie było to jej pudełko, ale i tak je otworzyła. Gdy otworzyła pudełko, wciągnęła ją jakaś magia, i po chwili znalazła się w pudełku. Był tam magiczny świat. Zuzia zamieniła się w wróżkę księżniczkę, miała swoją różdżkę i wyglądała cudownie. Miała na ręce różową, śliczną bransoletkę. Chodziła sobie po tym ślicznym świecie, gdy nagle pojawiła się dziewczyna, która chciała ją zabić. Zuzia, nie wiedząc co robi, chwyciła różdżkę i rzuciła zaklęcie na złą dziewczynę i uciekła. Po kilka minutach jej bransoletka zaczęła się świecić. Zuzia nacisnęła na nią, i przeniosła się znów do świata rzeczywistego. Zeszła na dół, chcąc opowiedzieć co jej się przytrafiło i zobaczyła, że nie było jej tylko kilka minut, a wydawało jej się, że kilka godzin...
Nie wiem, czy to ma 75 słów, jeśli ma za mało, mogę napisać drugie.
Pozdrawiam, i liczę na NAJ!