Napisz opowiadanie zainspirowane poniższą ilustracją (załącznik). To powinno zajmować ponad 1 stronę zeszytu.
PS. wiem ze to kadr z Opowiesci z Narnii, ale nie ja to wybieralem, proszę przy pisaniu nie brac pod uwagę czarnych plam znajdujących się w górnej części obrazka
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Dziewczyna uciekała nie mogąc złapać tchu. Za nią Niszczycielka Snów w zaprzęgu polarnych niedźwiedzi próbowała ją dogonić. Nawet nie próbowała, jak już ją miała. Dziewczyna dobiegła do klifu, już nie miała gdzie uciec, musiała stawić czoła największemu niebezpieczeństwu marzeń.
Niszczycielka zatrzymała się i zeszła z rydwanu.
- Już masz dość? - pyta
- To dopiero początek. - odpowiada dziewczyna i osuwa się w przepaść.
- Wariatka. - syczy Niszczycielka i spada tuż za nią.
Dziewczyna ląduje na równe nogi, a wróg tuż po niej. Spadły w dolinę, z każdej strony spoglądały na nie ściany lodu. To koniec, tu rozpocznie się i skończy ostateczna walka. Niszczycielka wysuwa swoje berło i kieruje ostrze ku dziewczynie, która szybko wyciąga z kieszeni krótkie ostrza. Ostrze berła prawie przecina ramię dziewczyny, która szybko zareagowała, by zrobić unik.
Moje ostrza na nic się nie zdadzą, gdy mam do czynienia z bronią o tak dużym zasięgu. - myśli
Używa iluzji, by stać się niewidzialną dla przeciwnika i podbiega do Niszczycielki próbując wytrącić jej berło, lecz ta słyszy jej kroki i przeszywa bronią jej brzuch zdradzając jej położenie. To było zbyt proste.
Dziewczyna zatacza się kilka metrów w tył lądując na zmrożonej, twardej powierzchni bezkresnego lodu. Podchodzi do niej Niszczycielka.
- Smocza Wojowniczko, Arielo Miandre. Tutaj zostanie zakończony twój żywot. - po tych słowycz wykonuje obrót o trzysta sześćdziesiąt stopni swoim berłem, a po każdym jej ruchu zostaje niebieska powłoka tworząc zgrabne koło, z powietrza wyłania się sztylet który chwyta. Przyciska go do swojej skóry dając lodowi krwawą daninę. Koło porusza się powoli w powietrzu, a gdy natrafia na dziewczynę, ta krzyczy aż w końcu jej ciało zamienia się w płatki śniegu, a na jego miejscu zaczyna rosnąć czarna róża.
Bezkresny lód, czarna róża, diabeł w ciele kobiety, a to śnieżne królestwo jest jej terytorium, nikt, kto wkroczy na ten teren nie wyjdzie z niego. Do czasu...