Napisz opowiadanie zaczynające sie na slowa
Nagle znalazlem sie w lesie....
opowiadanie nie moze byc fantastyczne
POTRZEBNE NA DZIS
JESLI MOZECIE DODAJCIE CHOCIAZ NA 19.30 JESLI MOZECIE!!!
PROSZE.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
[akapit1 - wstęp] Gdy nagle znalazłam się w lesie poczułam mocny powiew wiatru i z przestraszoną miną szukałam jakiejkolwiek drogi ucieczki, chyba nigdy nie chciałam aż tak bardzo znaleźć się w domu.
[akapit2 - rozwinięcie] Rozglądałam się dookoła, lecz okalały mnie drzewa, które w moich oczach wyglądały na straszne, przerażające - w pewnym momencie zaczęłam sobie nawet wyobrażać, że wszystkie za mną idą. Całe to zajście przypominało mi niejedną scenę z horroru. Czułam się jak aktorka, która ma zagrać przerażoną kobietę uciekającą przed drzewami. Zupełnie nie wiedziała co mam robić. W końcu jednak podbierałam myśli do kupy i poszłam w prawo. Szłam tak w pośpiechu odganiając ode mnie wszystkie złe myśli, które pisały czarne scenariusze w mojej głowie. Ciągle tylko odwracałam się za siebie i przyspieszałam kroku. Korony drzew szeleściły bardziej i głośniej co sprawiało, iż ten las stawał się przerażający. Zdecydowałam się biec.
[akapit3 - zakończenie] Niedługo później dobiegłam do szarej ulicy, choć przerażające wrażenie goniących mnie drzew wcale nie znikło. I to poczucie by znaleźć się w domu wciąż we mnie trwało. Miałam nadzieję, że już niedługo obudzę się z tego całego snu, lecz tak się nie stało, droga zniknęła, a ja znów znalazłam się pośród tysiąca straszliwych drzew.
Liczę na naj :)
Nagle znalazłam się w lesie wiatr był bardzo mocny była burza wdrapałam się na drzewo weszłam do dziupli i zaświeciłam swoją latarke wokół mnie było wiele pajęczyn i ogromny pająk
strasznie się przestraszyłam miał czerwone ślepia po około minucie ptaki zaczęły śpiewać wychyliłam głowę ku moim oczom zaświeciło słońce a więc wyszłam długo rozglądałam się ale ciągle wracałam w to samo miejsce siadłam pod drzewem i nie wiedziałam co zrobić w tej samej chwili obok przechodził leśniczy wytłumaczyłam mu wszystko on ze zdumieniem pokiwał głową i wskazał abym poszła za nim weszliśmy do jego leśniczówki a on jeszcze raz poprosił abym wszystko opowiedziała od początku... spróbuj dalej wymyslic sama