ide sobie przez las i nagle zauwarzyłam że w krzakach coś się rusza. Natychmiast uciekłam. Po 3,4 minutach biegu przystanełam. Wruciłam do tego miejsca i krzaków i zajrzałam za nie. Co się okazało? Że to był zwykły zajączek. Odrazu się cofnęłam i patrzyłam jak on ucieka. Wróciłam do domu.
Idę sobie przez las i nagle za drzewa wychodzi wielki brązowy niedźwiedź. Przestraszyłam się więc zaczęłam biec w stronę rzeki, lecz niedźwieć skręcił w stronę wielkiej jaskini mieszczącej się na skraju lasu. Przedtem jej nie zauważyłam, ale na wszelki wypadek weszłam na drzewo. A gdy nie widziałam go w pobliżu zeszłam i udałam się w przeciwną strone, którą niedźwiedź poszedł.
Nie wiem czy tyle wystarczy, ale możesz dopisać , że jakiś chłopak cię zobaczył i wyśmiał a gdy tak się śmiał i szedł nie patrzył gdzie idzie i wszedł w drzewo. czy coś takiego
ide sobie przez las i nagle zauwarzyłam że w krzakach coś się rusza. Natychmiast uciekłam. Po 3,4 minutach biegu przystanełam. Wruciłam do tego miejsca i krzaków i zajrzałam za nie. Co się okazało? Że to był zwykły zajączek. Odrazu się cofnęłam i patrzyłam jak on ucieka. Wróciłam do domu.
Idę sobie przez las i nagle za drzewa wychodzi wielki brązowy niedźwiedź. Przestraszyłam się więc zaczęłam biec w stronę rzeki, lecz niedźwieć skręcił w stronę wielkiej jaskini mieszczącej się na skraju lasu. Przedtem jej nie zauważyłam, ale na wszelki wypadek weszłam na drzewo. A gdy nie widziałam go w pobliżu zeszłam i udałam się w przeciwną strone, którą niedźwiedź poszedł.
Nie wiem czy tyle wystarczy, ale możesz dopisać , że jakiś chłopak cię zobaczył i wyśmiał a gdy tak się śmiał i szedł nie patrzył gdzie idzie i wszedł w drzewo. czy coś takiego
myśle że pomogłam :)