Napisz opowiadanie z wszystkimi poniższymi wyrażeniemi :
powierzchnia Hiszpanii, chińska herbata, handel hurtowy, egipskie hieroglify, holenderskie hiacynty, hart ducha, białe chryzantemy, rzetelna praca, wierny towarzysz, dojrzały orzech, artykuł publicystyczny, bujny powój, czyn haniebny, rozłożysta wierzba , kradzież bizuterii, sprzedaż jarzyn, złożone przyrzeczenie
PROSZE JAK NAJSZYBCIEJ DAJE NA
More Questions From This User See All
Artykuł publiczystyczny, który ostatnio czytałałam zatytułowany był "Handel hurtowy". Był bardzo długi i rozbudowany, ale już na pierwszy rzut oka było widać, że nie jest to rzetelna praca samego autora, edytora ani korektora tekstu. Napisane w nim było, między innymi, iż powierzchnia Hiszpanii w pewnej części pokryta jest przez kramy, na których prowadzona jest sprzedaz jarzyn. Tam dochodzi też do kradziezy bizuterii. Znajduja się tam także białe chryzantemy, prawdziwy hit w całej Hiszpanii, a także holenderskie hiacynty z importu.
- A gdzie chińksa herbata? - Pomyślałam.- Jeszcze jej tam tylko brakuje!
Już mialam zamykać magazyn, kiedy rzuciło mi się w oczy zdjęcie. Widniala na nim rozłozysta wierzba, a pod nią rósł bujny powój. Całość dopełniały egispkie hieroglify. Pokręciłam głową z dezaprobatą.
- A to ci dopiero! - rozesmiałam się - wierzba, powój i hieroglify. To taki żart czy czyn haniebny czyli kłamstwo?
Zainteresowana zaczęłam jednak czytać tekst pod zdjęciem. Autor chyba nie wiedział o czym pisze. Twierdził, że dojrzały orzech znajdziemy na wierzbie, a powój jest pasozytnicza rosliną. Co za bzdury!
Od dziecka charakteryzował mnie hart ducha, złapałam więc za pióro i napisałam długi list do redakcji magazynu. Mój wierny towarzysz, gołab pocztowy dostarczył list jeszcze tego samego dnia. W odpowiedzi dostałam pismo, w którym redakcja umieściła zlożone przyrzeczenie, przez wszystkich, ze bardziej beda pilnować opisywanych zdarzeń
Pojechałam dzisiaj do ciotki Natli która całe swoje życie RZETELNIE PRZEPRCOWAŁA w biurze a latem pomagała przy SPRZEDAŻY JARZYN. dlatego jest obecnie wystarczająco bogata aby podrużować po całym świecie. Jest to starsz kobieta o niezwykłym HARCIE DUCHA i wspaniałej osobowości. Jej WIERNYM TOWARZYSZEM jest mały piesek z łatką na uchu którego uwielbiała gdy byłam małą dziewczynką. Ciociaostatnimi czasy poczuła się smotna w tych swoich podrużach dlatego poprosiła mnie aby została jej twoażyszką podczas jednego z wyjazdów. Napisała do mnie list, ale miałam problem z rozczytaniem się gdyż jej charakter pisma przyponina EGIPSKIE HIEROGLIFY. zadzwoniłam więc i dowiedzialam się wsyskiego o naszym wspulnym wyjeżdzie. Ciotka Natalia powiedziała że jedziemy do hiszpani więc przeczytałam ARTYKUŁ PUBLICYSTYCZNY na ten temat i dowiedziałam się w ten sposub wielu ciekawych żeczy. Poznałam między innymi POWIERZCHNIĘ HISZPANI, języki tam obowiązujące i ich zwyczaje. Gdy dojechałam na miejsce obiecałam cioci że będę się zawsze trzymała blisko niej a następnie wypiłyśmy razem po filiżance CHIŃSKIEJ HERBATKI.
następnego dnia wyruszyłyśmy wcześnie rano aby nie spużnić się na samolot. gdy dorarłyśmy na lotnisko okazało się że smaolot ma opużnienie więc poszłyśmy porozmawiać do parku i moja kochana ciotunia zagadnęła sprzedawce BIAŁYCH CHRYZANTEM , ktury siedział smutny na ławce w parku i powiedział że popełnił CZYN HANIEBNY za ktury grozi nawet kara śmierci. Przeraziła się nie ma żarty ale Natalia przypomniała mi o ZŁOŻONYM PRZYŻECZENIU i powiedziała że jeżeli mężczyzna ten kupi teraz DOJŻAŁEGO ORZECHA to w jego owocach znajdzie dużą ilość nasion HOLENDERSKICH CHIACYNTÓW na których jeżeli sprzeda je zdobędzie pieniądze na odkupienie swojej wieny którą była KRADZIEŻ BIŻYTERJI. Nastęnie rusztłyśmy samolotem do naszego hotelu. Tuż obok maszego miejsca zakwaterowania rosła ROZŁOŻYSTA WIEŻBA . Na miejscu poszłyśmy na zakupy ale w każym sklepie do którego wchodziłyśmy obowiązywał HANDEL HURTOWY my nie poddałyśmy się jednak tak łatwo i w końcu znalazłyśmy BUJNY POWUJ sklepów do odwiedzenia
Mam nadzieje że pomogłam
:)