Pewnego razu, dawno, dawno temu, a może wcale nie tak dawno był sobie Tomek. Miał starszego brata Adama i młodszą siostrę Annę. Adam starszy brat Tomka był szkolnym prymusem. Codziennie uczęszczał do szkoły i nie opuszczał żadnych lekcji. Siostra Tomka także lubiała chodzić do szkoły. Może dlatego, że ona i Adam chodzili do jednej klasy? Tego nie wie nikt. Natomiast Tomek był totalnym leniem, opuszczał lekcję i często nie miał zadania. Tomek był o trzy lata młodszy od swojego rodzeństwa które miało po 16lat. Może to ten wiek? Zapytał pewnego razu tato Tomka. W środę przy kolacji Adam oznajmił, że dostał sie do bardzo dobrej szkoły. Rodzice sie ucieszyli ze wspaniałej wiadomości. Ania także dostała sie do dobrej szkoły, co prawda nie do takiej dobrej jak Tomek ale też o wysokich wyniach nauczania. Rodzice byłi zachwyceni, dumni ze swoich pociech. Lecz mieli jeden problem. Był to Tomek. Był on słaby w nauce i groziło mu nieprzejście do następnej klasy. Rodzicą trudno było zaakceptować tą wiadomość. W pewne popołudnie gdy tata i mama byli w pracy a reszta rodzeństwa w szkole, Tomek wrócił z podbitym okiem. Bał sie reakcji rodziców, co powiedzą? znowu będą krzyczec? Tego by juz nie znieśli. I tak było gdy tylko rodzice zobaczyli Tomka zaczeli na niego krzyczeć i dopytywac sie co sie stało. Tomek miał już tego wszystkiego dość. Czuł sie nie doceniany mimo, że czasem przyniusł do domu dobrą ocenę. Był nieszczęśliwy, czył sie samotny. Więc postanowił uciec z domu. Rodzice szukali go trzy dni i trzy noce, aż znaleźli go w pobliskiej szopie. Był wystraszony i przemęczony. Dopiero wtedy dotarło do niego, że rodzice i jego kochają i martwią sie o niego. Niestety Tomek nie zdał do następnej klasy, ale powtarzając rok wiele sie nauczył i jego oceny sie poprawiły. Teraz cała rodzina jest szczęśliwa.
Witam,
Oto jestem:
"Nie będe chodzić do szkoły"
Pewnego razu, dawno, dawno temu, a może wcale nie tak dawno był sobie Tomek. Miał starszego brata Adama i młodszą siostrę Annę. Adam starszy brat Tomka był szkolnym prymusem. Codziennie uczęszczał do szkoły i nie opuszczał żadnych lekcji. Siostra Tomka także lubiała chodzić do szkoły. Może dlatego, że ona i Adam chodzili do jednej klasy? Tego nie wie nikt. Natomiast Tomek był totalnym leniem, opuszczał lekcję i często nie miał zadania. Tomek był o trzy lata młodszy od swojego rodzeństwa które miało po 16lat. Może to ten wiek? Zapytał pewnego razu tato Tomka. W środę przy kolacji Adam oznajmił, że dostał sie do bardzo dobrej szkoły. Rodzice sie ucieszyli ze wspaniałej wiadomości. Ania także dostała sie do dobrej szkoły, co prawda nie do takiej dobrej jak Tomek ale też o wysokich wyniach nauczania. Rodzice byłi zachwyceni, dumni ze swoich pociech. Lecz mieli jeden problem. Był to Tomek. Był on słaby w nauce i groziło mu nieprzejście do następnej klasy. Rodzicą trudno było zaakceptować tą wiadomość. W pewne popołudnie gdy tata i mama byli w pracy a reszta rodzeństwa w szkole, Tomek wrócił z podbitym okiem. Bał sie reakcji rodziców, co powiedzą? znowu będą krzyczec? Tego by juz nie znieśli. I tak było gdy tylko rodzice zobaczyli Tomka zaczeli na niego krzyczeć i dopytywac sie co sie stało. Tomek miał już tego wszystkiego dość. Czuł sie nie doceniany mimo, że czasem przyniusł do domu dobrą ocenę. Był nieszczęśliwy, czył sie samotny. Więc postanowił uciec z domu. Rodzice szukali go trzy dni i trzy noce, aż znaleźli go w pobliskiej szopie. Był wystraszony i przemęczony. Dopiero wtedy dotarło do niego, że rodzice i jego kochają i martwią sie o niego. Niestety Tomek nie zdał do następnej klasy, ale powtarzając rok wiele sie nauczył i jego oceny sie poprawiły. Teraz cała rodzina jest szczęśliwa.
KONIEC !!!