Napisz opowiadanie z dialogiem zaczynające się od słów; Nie wszyscy wiedzą,że wspaniałą przygodę można przeżyć na pozornie szarym i nudnym osiedlu
julaja12345
Nie wszyscy wiedzą,że wspaniałą przygodę można przeżyć na pozornie szarym i nudnym osiedlu, jednak mnie to spotkało. Dziś rano wraz z moim kolegą Adamem poszliśmy do sklepu jak zawsze. W drodze do celu ujrzeliśmy tunel. Weszliśmy do niego. -Adam? Gdzie my jesteśmy?- zapytałem zaciekawieniem -Nie wiem, ale tam widzę światło- odparł Adam Weszliśmy do serca naszego nudnego, smutnego osiedla (mieszkaliśmy w północnej części) -Ale tu strasznie. Patrz tam jest, ktoś ranny! Musimy mu pomóc!-Odrzekłem Czym prędzej pobiegliśmy, okazało się że znaleźliśmy ranną dziewczynę, miała ona dużą ranę na nodze. Była cała w krwi. Poprosiłem Adama żeby pobiegł bo opatrunek i bandaż. Ja w tym czasie uciskałem ranę dziewczyny. -Cześć, jestem Anna- odparła nie znajoma -Cześć, miło poznać Aniu jestem Arek. Co ci się stało? - zapytałem patrząc się w jej piękne oczy -Jakiś tym mnie przewrócił na kamienie i uciekł- odparła z desperowanie W tym samym momencie spojrzeliśmy sobie w oczy. Czułem że to jest dziewczyna mojego życia opatrzyłem jej nogę i odprowadziłem ją do domu. Okazało się że mieszka obok mnie.
pozornie szarym i nudnym osiedlu, jednak mnie to spotkało.
Dziś rano wraz z moim kolegą Adamem poszliśmy do sklepu jak zawsze.
W drodze do celu ujrzeliśmy tunel. Weszliśmy do niego.
-Adam? Gdzie my jesteśmy?- zapytałem zaciekawieniem
-Nie wiem, ale tam widzę światło- odparł Adam
Weszliśmy do serca naszego nudnego, smutnego osiedla (mieszkaliśmy w północnej części)
-Ale tu strasznie. Patrz tam jest, ktoś ranny! Musimy mu pomóc!-Odrzekłem
Czym prędzej pobiegliśmy, okazało się że znaleźliśmy ranną dziewczynę, miała ona dużą ranę na nodze. Była cała w krwi. Poprosiłem Adama żeby pobiegł bo opatrunek i bandaż. Ja w tym czasie uciskałem ranę dziewczyny.
-Cześć, jestem Anna- odparła nie znajoma
-Cześć, miło poznać Aniu jestem Arek. Co ci się stało? - zapytałem patrząc się w jej piękne oczy
-Jakiś tym mnie przewrócił na kamienie i uciekł- odparła z desperowanie
W tym samym momencie spojrzeliśmy sobie w oczy. Czułem że to jest dziewczyna mojego życia opatrzyłem jej nogę i odprowadziłem ją do domu.
Okazało się że mieszka obok mnie.