Napisz opowiadanie z dialogiem. Słowa kluczowe : piwnica, drabina,księżyc,ciemność. Proszę o pomoc! :) Będę wdzięczna :)
2o2
Było już bardzo ciemno. Zeszłam na dół do piwnicy po drewnianej drabinie. Nakle usłyszałam niepokojące dźwięki. -Czy ktoś tu jest? - spytałam. Nikt się nie odezwał, ale wciąż słyszałam jakieś pojękiwania. -Kto tu jest? -Ja. - Padła odpowieć. -Jaki ,,ja"? - zdziwiłam się. -No ja, nie kojarzysz mnie? Nie kojarzyłam. -Nic nie widzę - tłumaczyłam. - Jest ciemno. -Księżyc świeci - usłyszałam. -Rzeczywiście. - potwierdziłam z niepokojem w głosie. -Ty się boisz. I dobrze. Ha, ha, ha! - byłam przerażona. Zaczęłam głośno krzyczeć. Nagle światło zapaliło się. Okazało się, że to był mój zdziadek. Śmiał się ze mnie, jak nie wiem co. Razem wróciliśmy do domu. Już nigdy nie wejdę do piwnicy!
-Czy ktoś tu jest? - spytałam.
Nikt się nie odezwał, ale wciąż słyszałam jakieś pojękiwania.
-Kto tu jest?
-Ja. - Padła odpowieć.
-Jaki ,,ja"? - zdziwiłam się.
-No ja, nie kojarzysz mnie?
Nie kojarzyłam.
-Nic nie widzę - tłumaczyłam. - Jest ciemno.
-Księżyc świeci - usłyszałam.
-Rzeczywiście. - potwierdziłam z niepokojem w głosie.
-Ty się boisz. I dobrze. Ha, ha, ha! - byłam przerażona.
Zaczęłam głośno krzyczeć. Nagle światło zapaliło się. Okazało się, że to był mój zdziadek. Śmiał się ze mnie, jak nie wiem co. Razem wróciliśmy do domu. Już nigdy nie wejdę do piwnicy!
Ja to teraz sama napisałam. Mogę naj?