Napisz opowiadanie z dialogiem. Podaj co najmniej jedno życzenie,które miałaby spełnić złota rybka. Przedstaw jak wpłynęło na ciebie lub innych spotkanie ze złotą rybą. Swoją prace wzbogać opisami wyglądu lub przeżyć. Zastosuj bogate związki frazologiczne i porównania. Zrobić na A4 Z góry dziękuje i prosze jak najszybciej
Dominikawnek1
Pewnego dnia gdy byłam bardzo glodna poszłam łowic ryby moja rodzina jest biedma i dlatego ni ma co jesc w domu łowioc te ryby miałam juz isc do domu gdy nagle ! w sidłach miałam złota rybke ona zaczeła mówic cos potem poprosiła mnie bym powiedziała zyczenie to ja powiedziałam by moja rodzina miła duzo złota.mogłam tylko powiedziec 3 rzyczenia to bylo własnie moje 1 rzyczenie zostało mi jeszze 2.i spwrotem wypujsciła rybke do wody.gdy przyszłam do domu to juz tam nie było haty tylko piekny pałac w dodatku złoty. gdy weszłam do pałacu mojego domu to wszystkie moje siostry i rodzice chodziły w królewskich ubraniach.gdy weszłam do kuchni były tam 5 słuzoce i 1 kucharz zaniemówiłam wrazenia.nastepnego dnia gdy sie urodziłam muj tata mił straszny atak serca z samego rana zabrała go pogotowie bardzo sie przestaraszyłam lekarze powiedzieli ze zmoim tata jest coraz gorzej.przypomniało mi sie ze mam jeszcze 2 rzyczenia.gdy poszałma nada rzeczke znowy sie ta rybka wskoczyła w moja siec tym razem poprosiłam ja bym nie musiała miec :jedzenie,piekne suknie, czy terz słuzące. liczy ło sie dla mnie teraz horoba taty porosiłam złoa rybke by mój tata wyzdrowiał.i gdy pryszłam do domu to muj tata był zdrów jak ryba.by łam bardzo szczesliwa ze jestesmy szyscy razem. postanowiłam rzyczenie wyrzucicc i juz nigy nie czulismy sie głodni
KONIEC!
0 votes Thanks 0
tweety97
Pewnego dnia popłynęłam z koleżanką łódką na jezioro.Postawiłyśmy że się założymy która z nas więcej ryb złowi potem pójdziemy dać je do domu dziecka :) Ponieważ byłyśmy tam kiedyś obie. To nasz drugi dom(tam się poznałyśmy). Kaśka i ja łowiłyśmy ok.2 godz. potem musiałyśmy wracać , gdy oddawałam łódź zobaczyłam że w wiaderku mam złotą rybkę. -Jestem złotą rybką i mogę spełnić twoje 3 życzenia-powiedziała rybka -Na początek chce żeby mojej rodzinie nigdy się nic nie wydarzyło smutnego - za życzyłam sobie to ponieważ już kiedyś straciłam rodziców. -Już są bezpieczni-odparła -Czy mogę jutro wypowiedzieć jeszcze 2 życzenia ???-spytałam -Oczywiście będę tutaj jutro o tej samej porze .-i odpłynęła po wypuszczeniu jej do wody. Całą noc zastanawiałam się nad życzeniami żeby były one rozsądne. Jest godz.15.00 jestem przy łódkach. -Witaj !-powiedziała rybka -Gdzie jesteś??? - zapytałam -Tu nie mogę wypłynąć- powiedziała -Moim 2 życzeniem jest wieczna przyjaźń z Kaśką -powiedziałam -dobrze -trzecim i ostatnim jest żebym poznała prawdziwą miłość- uśmiechałam się myśląc o Krzychu . I z tymi życzeniami żyje do dziś tylko moją prawdziwą miłością jest teraz Bartek a nie Krzychu:)
mam nadzieje że pomogłam i tam zmień jak chcesz trochę życzenia i płeć;)
w sidłach miałam złota rybke ona zaczeła mówic cos potem poprosiła mnie bym powiedziała zyczenie to ja powiedziałam by moja rodzina miła duzo złota.mogłam tylko powiedziec 3 rzyczenia to bylo własnie moje 1 rzyczenie zostało mi jeszze 2.i spwrotem wypujsciła rybke do wody.gdy przyszłam do domu to juz tam nie było haty tylko piekny pałac w dodatku złoty. gdy weszłam do pałacu mojego domu to wszystkie moje siostry i rodzice chodziły w królewskich ubraniach.gdy weszłam do kuchni były tam 5 słuzoce i 1 kucharz zaniemówiłam wrazenia.nastepnego dnia gdy sie urodziłam muj tata mił straszny atak serca z samego rana zabrała go pogotowie bardzo sie przestaraszyłam lekarze powiedzieli ze zmoim tata jest coraz gorzej.przypomniało mi sie ze mam jeszcze 2 rzyczenia.gdy poszałma nada rzeczke znowy sie ta rybka wskoczyła w moja siec tym razem poprosiłam ja bym nie musiała miec :jedzenie,piekne suknie, czy terz słuzące. liczy ło sie dla mnie teraz horoba taty porosiłam złoa rybke by mój tata wyzdrowiał.i gdy pryszłam do domu to muj tata był zdrów jak ryba.by łam bardzo szczesliwa ze jestesmy szyscy razem. postanowiłam rzyczenie wyrzucicc i juz nigy nie czulismy sie głodni
KONIEC!
Kaśka i ja łowiłyśmy ok.2 godz. potem musiałyśmy wracać , gdy oddawałam łódź zobaczyłam że w wiaderku mam złotą rybkę.
-Jestem złotą rybką i mogę spełnić twoje 3 życzenia-powiedziała rybka
-Na początek chce żeby mojej rodzinie nigdy się nic nie wydarzyło smutnego - za życzyłam sobie to ponieważ już kiedyś straciłam rodziców.
-Już są bezpieczni-odparła
-Czy mogę jutro wypowiedzieć jeszcze 2 życzenia ???-spytałam
-Oczywiście będę tutaj jutro o tej samej porze .-i odpłynęła po wypuszczeniu jej do wody.
Całą noc zastanawiałam się nad życzeniami żeby były one rozsądne.
Jest godz.15.00 jestem przy łódkach.
-Witaj !-powiedziała rybka
-Gdzie jesteś??? - zapytałam
-Tu nie mogę wypłynąć- powiedziała
-Moim 2 życzeniem jest wieczna przyjaźń z Kaśką -powiedziałam
-dobrze
-trzecim i ostatnim jest żebym poznała prawdziwą miłość- uśmiechałam się myśląc o Krzychu .
I z tymi życzeniami żyje do dziś tylko moją prawdziwą miłością jest teraz Bartek a nie Krzychu:)
mam nadzieje że pomogłam i tam zmień jak chcesz trochę życzenia i płeć;)