Napisz opowiadanie z dialogiem na temat twojego spotkania z kosmitą. Zawrzyj w nim opis kosmity, Proszę o szybką odpowiedź potrzebne pilnie na jutro!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Nigdy nie spodziwałabym się, że w miejskim parku można spotkać kosmitę. Jak się okazuje można. A było to tak: Po szkole, jak zawsze wyprowadziłam mojego psa na spacer. Zazwyczaj wyprowadzam go późno, gdyż Amis jest dogiem niemieckim i sąsiedzi boją się "tego potwora" jak go określiła jedna z podstarzałych sąsiadek. Zupełnie niesłusznie, ponieważ Amis jest łagodny jak baranek. Gdy doszliśmy na miejsce nikogo nie było w parku, więc spuściłam psa ze smyczy. Po paru minutach zaczął szczekać za krzakami. Zdziwiło mnie to (zwykle nie szczeka nawet na koty). Gdy poszłam za krzaki od razu zrozumiałam powód szczekania. Przed nami stał zielony, owłosiony stwór z wielką, błyszczącą parą oczu i brązowym ogonem. Chciałam uciec, ale nogi odmówiły mi posłuszeństwa. Mój pies wciąż szczekał, a ja szepnęłam
-Cicho, Amis.
Istota spojrzała mi w oczy.
- Sprechen Sie Deutsch? - spytała.
Potrząsnełam głową.
- Do you speak English? - spytała ponownie.
Zmusiłam mózg do wysiłku.
- I... mówię... speak...po polsku...Polish - wydukałam w końcu.
- A... polski. Ja być kosmit. Ja przylecieć z kosmos. Mój statek się rozbić w ten las. Ja chcieć pożyczyć screwdriver i wierter.
- Człowieku...yyy...to znaczy kosmito skąd ja ci tu wezmę wiertarkę?
- Ja mieć złote polskie. Ty iść do sklepa i kupić.
- Nie wpuszczą mnie z psem.
-Ja pilnować twój pet.
- Dobra daj pieniądze.
Zostawiłam Amisa pod opieką obcego i poszłam do pobliskiego sklepu. Szczęście, że był jeszcze czynny. Kosmita bardzo się ucieszył.
- Ty być dobra dziczyna. Ty mi pomóc. Ty mieć miły pies. Ty przyjąć podarunek.
Podał mi błyszczący fioletowy kamień.
- Jeśli ty go pocałować w potrzebnie, animals i pets pomóc ci. Do dzenia.
I zanim zdążyłam mrugnąc znikł. Wróciłam z Amisem do domu.
Kamień mam ze sobą do dziś. Jeszcze nie miałam okazji go wypróbować i mam nadzieję, że nigdy się taka nie zdarzy.
P.S. Zmień formę żeńską na męską i nie zapomnij o akapitach!