Napisz opowiadanie z dialogiem na temat mądrego spędzanie czasu POMOCYYY DAJE NAJ :3
Olioli2711
Pewnego dnia chciałam umówić się z koleżanką, by pojeździć na rolkach i iść na lody. Ona jednak odrzekła: -Nie mogę Laura. Przepraszam ale właśnie siedzę na Facebooku . - Ale jest taka ładna pogoda nie marnuj dnia . - Ale nie chce mi się ruszać z domu - Dobrze, ale jak będziesz miała nadwagę to nie marudź . No chodź będzie świetnie! - No może faktycznie masz racje... Dobrze no to pójdę. Bawiłyśmy się świetnie i nie żałowałyśmy tych chwil na świeżym powietrzu.
1 votes Thanks 1
milenafigura
Był sierpień. Słońce w pełni świeciło swoimi gorącymi promieniami. Latem wiele osób spędza ze sobą dużo czasu. A to całe rodziny z małymi dziećmi, pary narzeczonych, a to grupki znajomych. To ostatnie chyba daje najwięcej do myślenia.. Grupa znajomych. Ania, Karolina, Agnieszka, Kamil, Piotrek i Iza stanowią jedną z takich paczek znajomych, która spędza ze sobą wolny czas. Wiadomo, że każda paczka znajomych czasem miewa kryzysy i kłótnie. Tego dnia nad wodą było wiele osób. Na piasku niemal że brakowało miejsca do rozłożenia się. Matki pilnowały kąpiące się dzieci, które jak wiadomo same nie mogą przebywać na kąpielisku. Dziesiątki opalających się ciał. Spocone twarze od słońca nie przestawały cieszyć się tym dniem. Było pięknie. Na środku plaży rozłożyła się Ania ze swoimi znajomymi. Mieli na dzisiaj fantastyczne plany. Albowiem chcieli cały dzień spędzić nad wodą i wykorzystać ostatni miesiąc wakacji. Zaczęło się jak zawsze w ich wykonaniu zachwycająco. Przyjechali na rowerach, każdy z uśmiechem na twarzy. Po rozłożeniu swoich ręczników od razu wskoczyli do wody. Świetnie się razem bawili. Chlapali się, gonili za sobą, zatapiali. Po czterdziestu minutach wyszli z wody, położyli się na ręcznikach, wmasowali w siebie olejek do opalania i zaczęli się opalać. Oczywiście jak zawsze rozmawiali. Tym razem wspominali lipcowy obóz. Każdy miał coś do powiedzenia. - Pamiętacie, jak się zgubiliśmy na mieście ? ? powiedziała Ania ze śmiechem. - Tak, tego nie da się zapomnieć. ? odpowiedziała Agnieszka. - Ta.. ja to nie zapomnę jak wkręcaliśmy Kamila jak spał ? rzekł Piotrek, patrząc się na Izę, bo to z nią zawsze odwalał akcje na obozach. - Hehehe... tak to było boskie. Trudno go było zrozumieć jego słowa jak spał. Hehe. ? od razu odpowiedziała Iza. - Ojj.. Izka już nie będę wspominał o twoich wpadkach. Haha ? wtrącił się Kamil. - Dobra Kamil chodź pójdziemy po picie do sklepu ?Zachęcił Piotrek. Chłopcy ruszyli do sklepu, a dziewczyny po chwili zastanowienia postanowiły ponownie wskoczyć do wody. Tam śmiały się i dokazywały. Obserwowały trzech chłopaków, którzy także się kąpali. Szybko się z nimi zapoznały. Gadali razem w wodzie. Wychodziło na to, że się polubili. Nie zwracając na to, co się dookoła nich dzieje dalej się świetnie bawili. Tymczasem chłopcy wracali ze sklepu. Już z daleka zauważyli Anie, Karolinę, Agę i Izę z jakimiś chłopakami w wodzie. -Ty z kim zadają się dziewczyny w wodzie ? ? zapytał Kamil - Nie wiem, nie znam typów ? z zainteresowaniem odpowiedział Piotrek. ? idziemy tam ? dodał po chwili. Chłopaki traktują dziewczyny jak swoje siostry. Od dawna wszyscy są przyjaciółmi i martwią się o siebie. W tej sytuacji Kamil i Piotrek bali się, że ci kolesie przystawiają się do dziewczyn. - wszystko w porządku? ? spytał Kamil - Tak. A co ma być ? nic nie robimy. Spokojnie. ? odrzekł jeden z poznanych przez dziewczyny chłopaków. - Kamil spokojnie, nic się nie dzieje. Poznałyśmy ich przed chwilą. Są ok. Nie macie o co się martwić, ale dzięki za troskę. - Ok. bo już myśleliśmy, że coś jest nie tak ? powiedział Piotrek - Wszystko jest ok. Dobra idziemy się opalać. Cześć ? rzekła Agnieszka do poznanych kolegów. Wyjaśniwszy sytuację wrócili na ręczniki i zaczęli się opalać. Dziewczyny popatrzyły się na siebie i nic sobie nie mówiąc cieszyły się, że mają tak wspaniałych i troskliwych przyjaciół. Pod koniec dnia zebrali się i pojechali do domu. Po drodze jak zawsze rozmawiali, śmiali się. Ten dzień był bardzo udany. Przyjaciele wracając, przyrzekli sobie przyjaźń aż do śmierci. Po całym dniu spędzonym razem, każdy rozszedł się do domów z uśmiechem na twarzy.
-Nie mogę Laura. Przepraszam ale właśnie siedzę na Facebooku .
- Ale jest taka ładna pogoda nie marnuj dnia .
- Ale nie chce mi się ruszać z domu
- Dobrze, ale jak będziesz miała nadwagę to nie marudź . No chodź będzie świetnie!
- No może faktycznie masz racje... Dobrze no to pójdę.
Bawiłyśmy się świetnie i nie żałowałyśmy tych chwil na świeżym powietrzu.
Tego dnia nad wodą było wiele osób. Na piasku niemal że brakowało miejsca do rozłożenia się. Matki pilnowały kąpiące się dzieci, które jak wiadomo same nie mogą przebywać na kąpielisku. Dziesiątki opalających się ciał. Spocone twarze od słońca nie przestawały cieszyć się tym dniem. Było pięknie. Na środku plaży rozłożyła się Ania ze swoimi znajomymi. Mieli na dzisiaj fantastyczne plany. Albowiem chcieli cały dzień spędzić nad wodą i wykorzystać ostatni miesiąc wakacji. Zaczęło się jak zawsze w ich wykonaniu zachwycająco. Przyjechali na rowerach, każdy z uśmiechem na twarzy. Po rozłożeniu swoich ręczników od razu wskoczyli do wody. Świetnie się razem bawili. Chlapali się, gonili za sobą, zatapiali. Po czterdziestu minutach wyszli z wody, położyli się na ręcznikach, wmasowali w siebie olejek do opalania i zaczęli się opalać. Oczywiście jak zawsze rozmawiali. Tym razem wspominali lipcowy obóz. Każdy miał coś do powiedzenia.
- Pamiętacie, jak się zgubiliśmy na mieście ? ? powiedziała Ania ze śmiechem.
- Tak, tego nie da się zapomnieć. ? odpowiedziała Agnieszka.
- Ta.. ja to nie zapomnę jak wkręcaliśmy Kamila jak spał ? rzekł Piotrek, patrząc się na Izę, bo to z nią zawsze odwalał akcje na obozach.
- Hehehe... tak to było boskie. Trudno go było zrozumieć jego słowa jak spał. Hehe. ? od razu odpowiedziała Iza.
- Ojj.. Izka już nie będę wspominał o twoich wpadkach. Haha ? wtrącił się Kamil.
- Dobra Kamil chodź pójdziemy po picie do sklepu ?Zachęcił Piotrek.
Chłopcy ruszyli do sklepu, a dziewczyny po chwili zastanowienia postanowiły ponownie wskoczyć do wody. Tam śmiały się i dokazywały. Obserwowały trzech chłopaków, którzy także się kąpali. Szybko się z nimi zapoznały. Gadali razem w wodzie. Wychodziło na to, że się polubili. Nie zwracając na to, co się dookoła nich dzieje dalej się świetnie bawili.
Tymczasem chłopcy wracali ze sklepu. Już z daleka zauważyli Anie, Karolinę, Agę i Izę z jakimiś chłopakami w wodzie.
-Ty z kim zadają się dziewczyny w wodzie ? ? zapytał Kamil
- Nie wiem, nie znam typów ? z zainteresowaniem odpowiedział Piotrek. ? idziemy tam ? dodał po chwili.
Chłopaki traktują dziewczyny jak swoje siostry. Od dawna wszyscy są przyjaciółmi i martwią się o siebie. W tej sytuacji Kamil i Piotrek bali się, że ci kolesie przystawiają się do dziewczyn.
- wszystko w porządku? ? spytał Kamil
- Tak. A co ma być ? nic nie robimy. Spokojnie. ? odrzekł jeden z poznanych przez dziewczyny chłopaków.
- Kamil spokojnie, nic się nie dzieje. Poznałyśmy ich przed chwilą. Są ok. Nie macie o co się martwić, ale dzięki za troskę.
- Ok. bo już myśleliśmy, że coś jest nie tak ? powiedział Piotrek
- Wszystko jest ok. Dobra idziemy się opalać. Cześć ? rzekła Agnieszka do poznanych kolegów.
Wyjaśniwszy sytuację wrócili na ręczniki i zaczęli się opalać. Dziewczyny popatrzyły się na siebie i nic sobie nie mówiąc cieszyły się, że mają tak wspaniałych i troskliwych przyjaciół.
Pod koniec dnia zebrali się i pojechali do domu. Po drodze jak zawsze rozmawiali, śmiali się. Ten dzień był bardzo udany. Przyjaciele wracając, przyrzekli sobie przyjaźń aż do śmierci. Po całym dniu spędzonym razem, każdy rozszedł się do domów z uśmiechem na twarzy.