Dawno dawno temu za górami i lasami w Sobótce mieszkały 3 potwory ,
pierwszy to Gindion pół smok pół lew
drugi to Olimpios pół smok pół ptak
trzeci to Feriolos pół wąż pół puma.
Budziły grozę i strach u mieszkańców .
Każdego dnia ludzie musieli zanosić im cztery kosze wołowiny i wieprzowiny , jeśli ktoś tego nie zrobi zostanie zdjedzony przez potwory.
Pewnego dnia przyjechał do Sobótki starszy pan , był dostać dziwny.
Miał na sobie duży kapelusz i białą szmatkę.
Gdy zauwazył potwory zaczął płakać ze szczęścia że odnalazł swoje pupilki. , od razu przytulił je.
Machnął swoją różdzką i zniknoł on i potwory , a mieszkańcy nie musieli już obawiać się potworów.Legenda głosi , że raz w roku potwory wracają po swoje kosze z mięsem.
Mam nadzieję że pomogłam liczę na naj i dziękuję ;)
Dawno dawno temu za górami i lasami w Sobótce mieszkały 3 potwory ,
pierwszy to Gindion pół smok pół lew
drugi to Olimpios pół smok pół ptak
trzeci to Feriolos pół wąż pół puma.
Budziły grozę i strach u mieszkańców .
Każdego dnia ludzie musieli zanosić im cztery kosze wołowiny i wieprzowiny , jeśli ktoś tego nie zrobi zostanie zdjedzony przez potwory.
Pewnego dnia przyjechał do Sobótki starszy pan , był dostać dziwny.
Miał na sobie duży kapelusz i białą szmatkę.
Gdy zauwazył potwory zaczął płakać ze szczęścia że odnalazł swoje pupilki. , od razu przytulił je.
Machnął swoją różdzką i zniknoł on i potwory , a mieszkańcy nie musieli już obawiać się potworów.Legenda głosi , że raz w roku potwory wracają po swoje kosze z mięsem.
Mam nadzieję że pomogłam liczę na naj i dziękuję ;)