Tegoroczne wakacje spędziłem bardzo owocnie. Byłem nad morzem , jeziorem Gardno z rodziną i moją przyjaciółką Anią , gdzie bawiłam się wyśmienicie . Pływałyśmy , chodziłyśmy po plaży a czas zabijałyśmy rozmowami .Wieczorami wspólne śpiewanie przy ognisku , jedzenie kiełbasek .
Potem przyszedł czas na obóz sportowy w Rytrze. lekko obawiałem się biegania i tych męczących treningów , ale i temu sprostałem.Ale oprócz doskonalenia umiejętności był czas również na wycieczki . Najbardziej podobało mi się na Baszcie .
Tegoroczne wakacje spędziłem bardzo owocnie. Byłem nad morzem , jeziorem Gardno z rodziną i moją przyjaciółką Anią , gdzie bawiłam się wyśmienicie . Pływałyśmy , chodziłyśmy po plaży a czas zabijałyśmy rozmowami .Wieczorami wspólne śpiewanie przy ognisku , jedzenie kiełbasek .
Potem przyszedł czas na obóz sportowy w Rytrze. lekko obawiałem się biegania i tych męczących treningów , ale i temu sprostałem.Ale oprócz doskonalenia umiejętności był czas również na wycieczki . Najbardziej podobało mi się na Baszcie .