Napisz opowiadanie według podanego planu: 1. Wyprawa do ogrodu. 2.Zrywanie owoców. 3.A to pech! 4.Szczęśliwe zakończenie.
Francesca123
Wcześnie rano wybrałem się do ogrodu aby jak co ranek zająć się moimi kwiatami. W pewnej chwilii zauważyłem, że owoce, które posadziłem 5 dni wcześniej wyrosły! Zabrałem się natychmiast do zrywania. Było ich tam całe mnóstwo! Czereśnie, wiśnie, maliny, truskawki, pożeczki... Tak pięknie i kolorowo! Gdy biegłem w stronę owoców przypadkowo potknąłem się o korzeń i upadłem prosto na owoce! Ah, a to pech! Wszystkie owoce zgniotłem i żadne już nie nadawały się do zrywania, byłem zawiedziony. Gdy już wstałem zdołowany i zwróciłem wzrok za siebie ujrzałem, że tam też jakież owoce rosną! Szybko pobiegłem w tamtą stronę i ujrzałem całą sterte owoców! Pomyślałem wtedy, że chyba mama też musiała sadzić owoce, zabrałem się więc szybko do zrywania! Uważam, że nie zawsze należy się przejmować od razu tylko najpierw trzeba poszukać drugiego wyjścia.
W pewnej chwilii zauważyłem, że owoce, które posadziłem 5 dni wcześniej wyrosły! Zabrałem się natychmiast do zrywania. Było ich tam całe mnóstwo! Czereśnie, wiśnie, maliny, truskawki, pożeczki... Tak pięknie i kolorowo! Gdy biegłem w stronę owoców przypadkowo potknąłem się o korzeń i upadłem prosto na owoce! Ah, a to pech! Wszystkie owoce zgniotłem i żadne już nie nadawały się do zrywania, byłem zawiedziony. Gdy już wstałem zdołowany i zwróciłem wzrok za siebie ujrzałem, że tam też jakież owoce rosną! Szybko pobiegłem w tamtą stronę i ujrzałem całą sterte owoców! Pomyślałem wtedy, że chyba mama też musiała sadzić owoce, zabrałem się więc szybko do zrywania!
Uważam, że nie zawsze należy się przejmować od razu tylko najpierw trzeba poszukać drugiego wyjścia.