Napiszę opowiadanie , w którym opiszę swoją podróż w kosmos ( co przeżyłam , z kim byłam , co widziałam )
Z Góry Bardzo Dziękuję Za Pomoc ; )
Opowiadanie Ma Być Na Całą Kartkę A4 .
Bardzo Byłabym Szczęśliwa Jeżeli Ktoś by mi pomógł . ^ .^
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnego dnia chodziłam po ulicy i zobaczyłam ogłoszenie ,,Wędrówka w kosmos''.Pomyślałem że to żart jednak coś mnie tam pchało.Rakieta wyglądała jak w NASA lecz była trochę mniejsza.Weszłam tam i sprawdzono najpierw czy jestem odpowiednia.Byłam i wepchali mnie naukowcy do rakiety.
Pomyślałam że to symulator dla dzieci a moj koledzy stoją przed rakietą i czekają by się ze mnie wyśmiać.Jednakże poczułam paliwo i zanim się obejrzałam Ziemia...nie Układ Słoneczny był tylko mrówką.Rozbiłam się na pierwszym lepszym księżycu.Mogłam tam swobodnie oddychać.Wtem zobaczyłam mego zwierzaka powiedział do mnie:
-Nie bój się-to księżyc zwierząt gdzie mówić,oddychać i rozumieć może każdy nawet skała
-Za przeproszeniem-Odezwała się jakaś skała
Oto moja norka- powiedział mój zwierzak-Jesteśmy w Andromedzię-największej galaktycę w całym wszechświecię.Znów ten program ,,Wędrówka w Kosmos''-tak?-zapytał mnie mój zwierzak.
-Skąd znasz tę nazwę?
-Co roku wystrzelają kogoś w kosmos i wierzą że wróci takich jak ty jest u nas 50!
Popłakałam się na te słowa.50 zaginionych dzieciaków-tak pamiętam znikały a ja jestem następna...
-Czemu płaczesz?Kiedyś było tu 200 osób ale wróciły...Jutro wystrzelamy kolejną rakietę niestety umieści tylko 50 osób będziesz musiała tu zostać 10 dni....tyle nam zajmuję złożenie rakiety
-Co ty tu robisz?-odezwałam sie w końcu tym razem wesoło
-Kiedy wy śpicie my przenosimy się na naszą planetę.
-Gdzie jesteśmy?-zapytałam chociarz wiedziałam że w Andromedzię...
-W układzię psa białego.-odezwał się mój zwierzak...
Zauważyłam że chociaż kupiliśmy całe 50 kurczków,10 kebabów to nikt nawet nie prosił o zapłatę....Nikt nas nie popychał....Zauważyłam że układ Psa Białego przypomina Białego Psa-spróbuje to wyjaśnić widocznie było tam duzó księżyców a tylko jedna planeta...Mój zwierzak sądził że w Andromedzie to księżyce są najważniejszę.Okazało się że jedna osoba była tylko chologramem szpiegujących ludzi kosmitów którzyokazali się być na tej samej planecię co teraz stoję...Zaraz 50 osób-1 chologram+ja=50!
-Mogę jutro polecieć?
-Pod warunkiem że nikomu nie powiesz gdzie byłaś...Rakieta wystrzeli cię w kosmos w tym czasię gdzie byłaś....
Wróciłam...O ogłoszenie,,wędrówka w kosmos''podarłam je...
W domu zauważyłam że była tam moja młodzsza siostra warto powiedzieć że brała udział w zeszło rocznej wędrówcę w kosmos.Mój pies zaszczekał
-Hau,hau!
-Cześć jak tam było na księżycu.-piesek nie mógł odpowiedzieć ale napisał kartkę,,dobrzę''-więc mi sie to nie śniło