Napisz opowiadanie , w którym bohaterem będzie współczesny Ikar . BARDZO PROSZĘ O POMOC ( daje naj ) : )
ciasteczkowa1998
Nie wiem na jaki temat miało być to opowiadanie , więc wymyśliłam coś takiego , jeżeli niestety nie pomogłam to przepraszam :
Pewnego razu był sobie nastolatek, któremu rodzice dali na imię Ikar. Chłopak od dzieciństwa interesował się majsterkowaniem, robienie jakich kolwiek konstrukcji było jego żywiołem, nie ważne czy były one latające czy jeżdzące . Pewnego razu postanowił, że zbuduje coś czego jeszcze żaden człowiek nie widział i o czym żaden człowiek nie słyszał . Jego marzeniem od dawna było latanie, nie wystarczyły mu już tylko samoloty, chciał poczuć się wolny tak jak ptak.Chciał stworzyć skrzydła takie jak u ptaków , by ludzie nie wydawali dużo pieniędzy na loty i jednocześnie , żeby mogli podróżować każdego dnia i nocy . Więc wziął potrzebne potrzebne materiał do zbudowania maszyny stulecia i dniami i nocami przez około siedem dni tworzył swój pomysł . Skonstruował dwie piękne pary skrzydeł , chciał je wypróbować, lecz pamiętał, że ma dopiero 16 lat i nie mógł sam podróżować, więc poprosił o wsparcie Dedala ( to był ojciec ikara) , który uważał że pomysł syna za bardzo dobry , dlatego się zgodził wypróbowac z nim projekt . Przed samym lotem Dedal ostrzegł młodego i głupiego Ikara o tym , żeby nie leciał zbyt blisko słońca, bo skrzydła nie wytrzymają . Jednak jak na nastolatka przystało Ikar wiedział swoje i nie posłuchał ojca. Chciał być wolny jak ptak i nie obchodziły go żadne przeszkody, a tym bardziej jakieś słońce. Podleciał pod sam szczyt nieba, zaczęło robić mu się niesłychanie gorąca , gdy nagle dostrzegł że klej zaczyna topnieć . Ikar postanowił , że odleci kawałek od słońca , lecz na próżno. Słońce rozwaliło doszczętnie całe skrzydła , a młody Ikar wylądował na wielkich skałach. I od tamtego momentu jest wolny jak ptak , którym tak chciał zostać, lecz wtedy nie brał pod uwagę tego że , po byciu ptakiem nie zostanie mu nic .
Pewnego razu był sobie nastolatek, któremu rodzice dali na imię Ikar.
Chłopak od dzieciństwa interesował się majsterkowaniem, robienie jakich
kolwiek konstrukcji było jego żywiołem, nie ważne czy były one latające czy
jeżdzące . Pewnego razu postanowił, że zbuduje coś czego jeszcze żaden
człowiek nie widział i o czym żaden człowiek nie słyszał . Jego marzeniem
od dawna było latanie, nie wystarczyły mu już tylko samoloty, chciał poczuć się
wolny tak jak ptak.Chciał stworzyć skrzydła takie jak u ptaków , by ludzie nie wydawali dużo pieniędzy na loty i jednocześnie , żeby mogli podróżować każdego dnia i nocy . Więc wziął potrzebne potrzebne materiał do zbudowania maszyny stulecia i dniami i nocami przez około siedem dni tworzył swój pomysł . Skonstruował dwie piękne pary skrzydeł , chciał je wypróbować, lecz pamiętał, że ma dopiero 16 lat i nie mógł sam podróżować, więc poprosił o wsparcie Dedala ( to był ojciec ikara) , który uważał że pomysł syna za bardzo dobry , dlatego się zgodził wypróbowac z nim projekt . Przed samym lotem Dedal ostrzegł młodego i głupiego Ikara o tym , żeby nie leciał zbyt blisko słońca, bo skrzydła nie wytrzymają . Jednak jak na nastolatka przystało Ikar wiedział swoje i nie posłuchał ojca. Chciał być wolny jak ptak i nie obchodziły go żadne przeszkody, a tym bardziej jakieś słońce. Podleciał pod sam szczyt nieba, zaczęło robić mu się niesłychanie gorąca , gdy nagle dostrzegł że klej zaczyna topnieć . Ikar postanowił , że odleci kawałek od słońca , lecz na próżno. Słońce rozwaliło doszczętnie całe skrzydła , a młody Ikar wylądował na wielkich skałach.
I od tamtego momentu jest wolny jak ptak , którym tak chciał zostać, lecz wtedy nie
brał pod uwagę tego że , po byciu ptakiem nie zostanie mu nic .